eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › zasady prowadzenia szkoleń
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 41. Data: 2007-06-23 19:57:18
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkoleń
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:5ee8.000000e2.467d7523@newsgate.onet.pl asa
    <c...@o...eu> pisze:

    > Koleś zadał normalne pytanie
    Nie masz racji. Zadał pytanie świadczące o kompletnej nieznajomości
    problemu.
    Tak kompletnej, że nawet samo zadanie pytania mu nie bardzo wyszło.
    Ale mimo to można było mu trop spróbować jakiś podrzucić.
    Ja spróbowałem:
    news:f5elgb$h8u$1@news.dialog.net.pl
    A ty? Jakoś nie widzę...
    Dziadostwa do głupawej polemiki nakłaniać nie trzeba, samo się uaktywni.

    --
    Jotte


  • 42. Data: 2007-06-24 07:33:16
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkoleń
    Od: Kuroi Bonza <b...@s...com>

    Jotte pisze:

    I RZEKŁ GURU z wysokości tronu:
    > Nie masz racji. Zadał pytanie świadczące o kompletnej nieznajomości
    > problemu.
    > Tak kompletnej, że nawet samo zadanie pytania mu nie bardzo wyszło.


    > Ale mimo to można było mu trop spróbować jakiś podrzucić.
    > Ja spróbowałem:
    O jakiś Ty wspaniały!

    > A ty? Jakoś nie widzę...
    O Ty niedobra Asa, jak śmiesz nie zgadzać się z Jotte!

    > Dziadostwa do głupawej polemiki nakłaniać nie trzeba, samo się uaktywni.
    Zgadzam się w pełni. Kilka osób Ci kulturalnie zwrócilo uwagę, a
    dziadostwo zapatrzone w swój pępek wciąż obraża i obraża rozmówców...

    Nie mam do Ciebie człowieku siły, mam nadzieję, że z edukacją jednak nic
    wspólnego nie masz. Jeżeli masz, to ze względu na poziom jaki
    prezentujesz w rozmowie, biedni Twoi uczniowie.

    Zaprzestaje niniejszym jakiejkolwiek z Tobą dyskusji, jeszcze troche i
    będziesz mógł tu kwieciste monoligi wygłaszać... ;)
    Nie musisz się wysilać i odpowiadać, niewielu tą odpowiedź pewnie przeczyta.

    --
    Dariusz
    Bądź najlepszy! http://www.kaizen-edu.com
    Płyta za darmo! http://www.sukces.samodoskonalenie.com
    GRUPA DYSKUSYJNA http://skocz.pl/kaizen-new


  • 43. Data: 2007-06-24 10:03:50
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkoleń
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Kuroi Bonza wrote:

    > Jotte pisze:
    >
    > I RZEKŁ GURU z wysokości tronu:
    >
    >> Nie masz racji. Zadał pytanie świadczące o kompletnej nieznajomości
    >> problemu.
    >> Tak kompletnej, że nawet samo zadanie pytania mu nie bardzo wyszło.
    >> Ale mimo to można było mu trop spróbować jakiś podrzucić.
    >> Ja spróbowałem:
    >
    > O jakiś Ty wspaniały!
    >
    >> A ty? Jakoś nie widzę...
    >
    > O Ty niedobra Asa, jak śmiesz nie zgadzać się z Jotte!
    >

    Przepraszam, ze sie wtracam do imprezy z czyms pisanym na powaznie, ale
    chce jeszcze raz zglosic swoje odmienne stanowisko w kwestii kompetencji.

    Oczywiscie rozumiem wage kwalifikacji pedagogicznych, rozumienia
    dynamiki grupy itp. i jesli ktos chce sie zajac nauczaniem na jakims
    wyzszym poziomie zawodowo, powinien te kwalifikacje miec.

    Jednak mi sie udalo kilka razy bez jakiejkolwiek wiedzy teoretycznej nt.
    procesu nauczania skutecznie nauczyc ludzi roznych rzeczy. Jedna z
    takich sytuacji miala miejsce, gdy wykladowca oddal mi poprowadzenie
    jednej laborki i potem ludzie z grupy powiedzieli mi, ze na mojej
    laborce nauczyli sie wiecej niz podczas calej reszty semestru.

    Nie pisze tego, zeby sie chwalic, tylko zeby zwrocic uwage na to, ze
    tworca watku znalazl sie w sytuacji, w ktorej ma przekazac wiedze.
    Zapewne jest to wiedza na podstawowym poziomie, poniewaz inaczej nie
    powierzono by tego osobie niedoswiadczonej w nauczaniu. Zapytal o rady i
    chwala mu, ze podchodzi do tego z pokora, natomiast ludzie z branzy
    szkoleniowej i nauczycielskiej na grupie najpierw go zrugali, ze bez
    wielce tajemnej wiedzy w ogole nie powinien sie za to brac, a potem
    wdali sie we wzajemne przepychanki, ktorych poziomu uprzejmie nie
    skomentuje.

    Autor watku pewnie i tak szkolenie przeprowadzi, bo przypuszczam, ze
    ktos mu kazal, wiec wlasciwe byloby pomoc tyle, ile mozna w tej sytuacji
    zamiast postepowania opisanego powyzej.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 44. Data: 2007-06-24 12:45:36
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkoleń [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f5l6o3$df5$1@node1.news.atman.pl Kuroi Bonza
    <b...@s...com> pisze:

    > Nie mam do Ciebie człowieku siły
    Do mnie, chłopcze, nie musisz mieć żadnej siły.
    Ty sobie ze sobą spróbuj poradzić jakoś.

    > mam nadzieję, że z edukacją jednak nic wspólnego nie masz.
    Jest przysłowie, że nadzieja jest matką głupich.
    I wszystko się zgadza.
    Nic nie wskazuje na to, abyś był w stanie wypowiedzieć się rzeczowo (o
    fachowości nie wspominając) nt. metod stosowanych w edukacji, planowaniu
    kształcenia, tworzenia programów ramowych itp., itd., jesteś więc dla mnie
    bezwartościowy jako źródło wiedzy (nie tylko zresztą).

    > Zaprzestaje niniejszym jakiejkolwiek z Tobą dyskusji
    Synu! Ja cię nigdy do żadnej dyskusji nie zapraszałem (powody masz wyżej) -
    sam przylazłeś i zacząłeś mnie zaczepiać, robić osobiste przytyki, w dodatku
    głupawe i niezwiązane z tematem wątku. A ja tylko niepotrzebnie zareagowałem
    na wycieczki pajaca.
    Jak cię coś lub ktoś drażni, a nie umiesz nad sobą zapanować, to lecz się, a
    nie odreagowuj na newsach. W pracy nie możesz, bo wywalą na pysk, to tu
    sobie zawór bezpieczeństwa otwierasz? To jest w pewnym sensie powszechnie
    dostępne choć wirtualne miejsce, trochę jak ulica, ale to nie znaczy, że
    możesz się zachowywać jak podpity ulicznik.
    Odpieprz się i tyle.

    --
    Jotte


  • 45. Data: 2007-06-24 15:33:39
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkole
    Od: s...@w...pl

    > Co zrobisz z osoba ktora bedzie usilowala dominowac, skupic na sobie
    > cala uwage grupy i Twoja?

    A jakie potencjalnie rozwiazania proponujesz?

    > Co zrobisz z osoba wyraznie odstajaca umiejetnosciami od reszty grupy
    > (np. na kursie Exela pojawi sie "kwiatek" ktory nie ma pojecia o
    > obsludze komputera) itp. Co zrobisz aby nie stracil na szkoleniu ani ow
    > "kwiatek" ani inne osoby z grupy?

    Generalnie wydaje mi sie, ze szkolenie dostosowuje sie w miare
    mozliwosci do najslabszej osoby, ale jesli rzeczywiscie roznica w
    wiedzy jest ogromna, moze nalezaloby taka osobe przeniesc po prostu na
    inne szkolenie - np. w tym przypadku podstaw obslugi komputera. Co
    proponujesz?


  • 46. Data: 2007-06-24 16:53:46
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkole
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomosci news:1182699219.751432.16370@w5g2000hsg.googlegroups
    .com
    s...@w...pl <s...@w...pl> pisze:

    > Generalnie wydaje mi sie, ze szkolenie dostosowuje sie w miare
    > mozliwosci do najslabszej osoby,
    Nie, to IMO metodycznie niewlasciwe rozwiazanie. W ten sposób pozbawisz
    wiekszosc uczestników szkolenia nabycia wiedzy na oczekiwanym poziomie
    zaawansowania. Jeden nie wiadomo czy cos zyska, inni na pewno straca.
    Masz zasadniczo dwie mozliwosci.
    Poswiecic swój czas, wysilek i spróbowac doraznie "dociagnac" najslabszego
    do poziomu pozwalajacego mu skorzystac choc troche z wiedzy przekazywanej
    pozostalym. Nikt ci za to nie zaplaci, zrobisz to za frajer. Wiem, ze to
    "nieekonomiczne" ale zdarzalo mi sie robic cos takiego i jesli uznam, ze
    warto zrobie to jeszcze nie raz.
    Mozesz tez - widzac bezsens dzialan ratunkowych - po prostu poswiecic te
    jednostke, aby nie szkodzic grupie. To takze robilem, ale tylko w
    ostatecznosci.
    Powyzsze rozwiazania dotycza wg mego zdania szkolen krótkotrwalych, kilka
    dni/tydzien, slowem - jakies tam okazjonalne, malo istotne kursiki.
    Ale jesli przeprowadzasz kompleksowe, dlugofalowe szkolenie/nauke to masz
    czas i okazje na wdrozenie powazniejszych elementów zmierzajacych do
    wyrównania poziomu grupy która uczysz, a takze na indywidualna pomoc osobom
    mniej zaawansowanym nie tylko w twoim wykonaniu, ale takze przez czlonków
    grupy. Tak czy inaczej jakosc dzialan zalezy od poziomu przygotowania
    dydaktyczno-pedagogicznego osoby nauczajacej.
    Wszystko powyzsze to ogólniki - jak juz pisalem konkrety zaleza od rodzaju
    szkolenia.

    > ale jesli rzeczywiscie roznica w
    > wiedzy jest ogromna, moze nalezaloby taka osobe przeniesc po prostu na
    > inne szkolenie
    Oczywiscie, ale nie zawsze tak sie da.

    --
    Jotte


  • 47. Data: 2007-06-24 17:22:34
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkole
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Ziemek Borowski napisał(a):
    > Maciek Sobczyk na pl.praca.dyskusje:
    >> Dlatego uważam, że każdy trener, nawet umiejętności twardych, powinien
    >> mieć świadomość czym jest proces, jak działa i jak się wyraża opór w
    >> grupie.
    >
    > tak i nie. :) Jeśli nie jesteś zadufanym w sobie i....ą to pewne rzeczy
    > spostrzeżesz. :). [..]I autentyzm doświadczenia często jest o wiele istotniejszy w
    > skutecznym przekazaniu wiedzy niż umiejętności interpersonalne czy
    > dydaktyczne :).
    Zgadzam się z Tobą, choć nie porównywałbym wiedzy merytorycznej z
    umiejętnością prowadzenia szkolenia, bo to dwie różne działki, obie ważne.

    Pozdrawiam
    Maciek

    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 48. Data: 2007-06-24 17:28:19
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkoleń
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Immona napisał(a):
    > natomiast ludzie z branzy
    > szkoleniowej i nauczycielskiej na grupie najpierw go zrugali,
    Ludzie, branży szkoleniowej, którzy się wypowiedzieli to zdaje się ja i
    Kuroi Bonza. Przeczytałem wątek raz jeszcze i nie widzę, byśmy rugali
    Symaptycznego Gościa (założyciela wątku).

    Pozdrawiam
    Maciek

    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 49. Data: 2007-06-24 17:30:07
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkole
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f5m98n$jq8$1@inews.gazeta.pl Maciek Sobczyk
    <m...@d...doPLer> pisze:

    >nie porównywałbym wiedzy merytorycznej z umiejętnością prowadzenia
    >szkolenia, bo to dwie różne działki, obie ważne.
    W przypadku dydaktyka/szkoleniowca/nauczyciela to jest jedna działka.
    Umiejętnośc przekazywania wiedzy stawiam na miejscu pierwszym.
    Mając bowiem niewielką nawet wiedzę, ale posiadając umiejętność jej
    przekazania można czegoś nauczyć. Mając zaś nawet ogromna wiedzę przy braku
    umiejętności uczenia nie przekaże się nic albo prawie nic.

    --
    Jotte


  • 50. Data: 2007-06-24 17:32:46
    Temat: Re: zasady prowadzenia szkole
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    s...@w...pl napisał(a):
    >> Co zrobisz z osoba ktora bedzie usilowala dominowac, skupic na sobie
    >> cala uwage grupy i Twoja?
    >
    > A jakie potencjalnie rozwiazania proponujesz?
    No i to jest właśnie kwestia umiejetności. Nie ma jednego dobrego
    rozwiązania. Zależy ono od momentu procesu, Twojego stanu psycho-fiz. (a
    wierz mi, trener potrafi się b. mocno zmęczyć na szkoleniu), roli
    zakłocacza w grupie, relacji zakłócacz - grupa. Ta sama interwencja w
    jednym przypadku może kompletnie się nie sprawdzić w drugim.

    Piszę chaotycznie, ale właśnie wróciłem z bardzo trudnego szkolenia i
    mam mózg w kawałkach.

    Skonkretyzuj pytania, to coś spróbuję (w miarę możliwości czasowych) i
    energetycznych odpowiedzieć.

    Pozdrawiam
    Maciek

    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1