eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › samozatrudnienie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2005-02-23 12:52:27
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: HERAKLES <h...@b...pl>


    na rozmowie przyjebali się tylko do tego, że nie zaokrąglałem w wacie do
    kwot bez groszy i dziwnie patrzyli na szafki kuchenne, kuchenke, lodówke i
    telewizor ale powiedziałem, że w firmie musi być miejsce gdzie można coś
    zjeść i zrobić herbatę lub kawę(mam 2pok z tym jeden jest z kuchnią i tam
    właśnie jest "siedziba firmy") a telewizor powiedziałem, że podczas pracy
    muszę się czasem odprężyć i jest to konieczny firmowy gadżet. (fakt nigdy u
    mnie nie byli ale nawet jaby byli to jest tak jak im powiedziałem).
    Jestem pewien, że gdybym miał dobrą księgową to bym jeszcze więcej na
    podatkach zarobił.

    A jeżeli uważasz, że mogę mieć problemy, to pokaż mi chociaż jeden punkt w
    którym złamałem prawo podatkowe, (jeden jedniutki)!!!
    --
    _____________________________


  • 22. Data: 2005-02-23 14:42:22
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "HERAKLES" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:cvhua8$5fh$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > muszę się czasem odprężyć i jest to konieczny firmowy gadżet. (fakt nigdy
    u
    > mnie nie byli ale nawet jaby byli to jest tak jak im powiedziałem).

    No to powiedziales czy powiesz? Poczekamy az przyjda i zapytamy jak
    zareagowali na takie teksty...

    Nie badz taka biznesowa mastahaka. Przestan tracic czas na Usenet, zacznij
    gromadzic dokumenty/argumenty. Dla kontrolerow, nie dla gawiedzi na necie. I
    poszukaj orzecznictwa do art 21.1. Ustawy o pod. doch. od os. fiz..

    EOT

    sz.



  • 23. Data: 2005-02-23 16:11:03
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: HERAKLES <h...@b...pl>

    szomiz napisał :

    > Użytkownik "HERAKLES" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:cvhua8$5fh$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> muszę się czasem odprężyć i jest to konieczny firmowy gadżet. (fakt nigdy
    > u
    >> mnie nie byli ale nawet jaby byli to jest tak jak im powiedziałem).
    >
    > No to powiedziales czy powiesz? Poczekamy az przyjda i zapytamy jak
    > zareagowali na takie teksty...
    >
    > Nie badz taka biznesowa mastahaka. Przestan tracic czas na Usenet, zacznij
    > gromadzic dokumenty/argumenty. Dla kontrolerow, nie dla gawiedzi na necie.
    > I
    > poszukaj orzecznictwa do art 21.1. Ustawy o pod. doch. od os. fiz..
    >
    > EOT
    >
    > sz.
    usenet odpręża (taki gadżet) a tak wogóle to nie prowadze żadnej firmy a to
    wszystko jest fikcją ha ha!
    --
    _____________________________


  • 24. Data: 2005-02-23 19:13:12
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    RS napisał(a):

    > może to i proste ale firmy zdecydowanie wolą odsunąć od siebie wszelkie
    > zobowiązania i nie dopuścić do sytuacji, że udowodnisz, że owo zlecenie to
    > inaczej nazwany stosunek pracy. Przy DG w umowie najcześciej o współpracę
    > da się napiać wszytstko aby to wyglądało jak kontrakt dwóch gigantów
    > biznesu

    IMHO łatwiej wybronić zlecenie szczególnie przy kwotach o których pisze
    kolo_km. Nie chodzi o to co będzie w umowie (choć jesli się pojawi coś
    podchodzące pod urlop czy chorobę to też pewnie) ale o znamiona
    stosunku. Kolo będzie pracował dla jednego klienta, za stałą kasę ze
    stałym zakresem prac, pewnie w miejscu i czasie wskazanym przez firmę z
    którą ma współpracować. Śliskie to jest. Można takie coś wybronić pod
    warunkiem że klient nie będzie jedynym. Może generować większość
    przychodów ale nie 100%. Z tym naprawdę mogą być kłopoty.

    --
    : Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
    ::: _ _^_ //\ GG:2091615 peka1972#gazeta.pl //\::
    :: //\ (o o) //+/-------------------------------------//+/::
    ---//+/-oO-(_)-Oo-// / // /--:


  • 25. Data: 2005-02-23 20:08:41
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: "RS" <r...@p...plSKASUJ_TO>

    > Śliskie to jest. Można takie coś wybronić pod
    > warunkiem że klient nie będzie jedynym.

    .. a przeważnie solidarność w takich warunkach, gdzie albo walczy się o
    każdego centa z każdym kolegom albo zarabia się sporo, nie jest powszechnie
    rozumiana


    -----------
    Pozdrawiam
    RS
    -----------


  • 26. Data: 2005-02-23 23:19:10
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOtlen.pl>

    Dnia 23 lut 2005 w liście [news:cvhmen$ojs$1@atlantis.news.tpi.pl]
    HERAKLES [h...@b...pl] napisał(a):

    >> .. zgaduję, że każdego miesiąca kupujesz: "komp, telewizor,
    >> radio, nawet lodówkę"? hihi ... wreszcie się ciebie US zapyta czy
    >> ty przypadkiem nie jesteś hurtowną AGD? Sorrki za uszczypliwość
    >> ale czy paper toaletowy też sobie wrzucasz w koszty?.
    > nie tylko to co może stać w firmie(domu).
    > fakt nie co dzień, ale na co dzień za grubsze zakupy nie płacisz
    > vatu. Pozatym wszystko jest na wyposażeniu firmy.

    Jak ci przyjdzie kontrola z ZUS'u, to będziesz musiał im wyjaśnić w
    jaki sposób taka lodówka posłużyła ci do wypracowania dochodu. Jeżeli
    nie przekonasz ich, to ci taką karę dowalą, że sprzedasz nie tylko
    lodówkę, ale i parę innych rzeczy.

    Koszty _muszą_ być związane z prowadzoną działalnością i tylko takie
    możesz wpisać w KPiR. Lepiej więc z tym uważać. A że inni tak robią, to
    się przejadą prędzej czy później.

    --
    Pozdrawiam,
    Rafał Wawrzycki

    http://www.redinfo.pl/muck/
    Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.


  • 27. Data: 2005-02-23 23:21:16
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOtlen.pl>

    Dnia 23 lut 2005 w liście [news:cvia5l$jni$1@nemesis.news.tpi.pl]
    HERAKLES [h...@b...pl] napisał(a):

    > usenet odpręża (taki gadżet) a tak wogóle to nie prowadze żadnej
    > firmy a to wszystko jest fikcją ha ha!

    A ty jesteś kilkunastoletnim zielonym trolem i kończysz właśnie
    zawodówkę. Pa, pa...

    --
    Pozdrawiam,
    Rafał Wawrzycki

    http://www.redinfo.pl/muck/
    Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.


  • 28. Data: 2005-02-24 13:24:47
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: HERAKLES <h...@b...pl>

    Rafał Wawrzycki napisał :

    > Dnia 23 lut 2005 w liście [news:cvia5l$jni$1@nemesis.news.tpi.pl]
    > HERAKLES [h...@b...pl] napisał(a):
    >
    >> usenet odpręża (taki gadżet) a tak wogóle to nie prowadze żadnej
    >> firmy a to wszystko jest fikcją ha ha!
    >
    > A ty jesteś kilkunastoletnim zielonym trolem i kończysz właśnie
    > zawodówkę. Pa, pa...
    >
    jakoś dziwnie wyczuwam złość w twoim poście. Odpręż się wyluzuj, usiąć
    wygodnie, uśmiechnij się! jesteś w wirtualnej rzeczywistości tu wszystko
    może być fikcyjne lub realne, tylko od ciebie zależy jak to postrzegasz.
    Przeżyłeś Ciężki szok! może wypij szklanke wody policz do 10 to Ci pomoże.
    Naprawdę nie ma co się denerwować!
    --
    _____________________________


  • 29. Data: 2005-02-24 13:26:14
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: HERAKLES <h...@b...pl>

    > Jak ci przyjdzie kontrola z ZUS'u, to będziesz musiał im wyjaśnić w
    > jaki sposób taka lodówka posłużyła ci do wypracowania dochodu. Jeżeli
    > nie przekonasz ich, to ci taką karę dowalą, że sprzedasz nie tylko
    > lodówkę, ale i parę innych rzeczy.
    >
    > Koszty _muszą_ być związane z prowadzoną działalnością i tylko takie
    > możesz wpisać w KPiR. Lepiej więc z tym uważać. A że inni tak robią, to
    > się przejadą prędzej czy później.

    Zjadłem zrobiłem zarobiłem, niezjadłem niezrobiłem niezarobiłem! Stary
    widziałeś kiedyś firmę bez lodówki? gdzie ty pracujesz, rany boskie!

    --
    _____________________________


  • 30. Data: 2005-02-24 13:32:55
    Temat: Re: samozatrudnienie...
    Od: Artek <n...@i...address>



    HERAKLES wrote:
    >
    > jakoś dziwnie wyczuwam złość w twoim poście. Odpręż się wyluzuj, usiąć
    > wygodnie, uśmiechnij się! jesteś w wirtualnej rzeczywistości tu wszystko
    > może być fikcyjne lub realne, tylko od ciebie zależy jak to postrzegasz.

    Myślałem, że to zależy wyłącznie od uczciwości lub nieuczciwości
    tych, co tu piszą, a nie od sposobu postrzegania...
    Tak, usenet jest częścią świata rzeczywistego, a nie jakimś innym
    światem. Jeszcze tego nie zauważyłeś? Szkoda...

    A.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1