eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › porno na komputerze pracownika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2004-07-22 13:31:00
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: "motto" <m...@w...pl>

    "yamma" <y...@w...pl> wrote in message
    news:cdnr60$abl$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Z tą "dupą" to ja bym nie przesadzał...
    Ja nie mam problemu, użytkownicy pracują jako uzytkownicy a nie admini i
    niczego nie doinstalują.

    > Poza tym takie sprawdzanie dysków przez osoby trzecie jest bardzo
    niebezpieczne z uwagi na
    > możliwość przypadkowego naruszenia tajemnicy korespondencji
    A OE im nie odpalam, do gg też nie zaglądam, bo ja loguje się jako admin.
    Pozdrawiam

    --
    motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
    Linux Registered User: 356623
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"



  • 12. Data: 2004-07-22 13:41:00
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: Maciej Bebenek <m...@U...TO.komorka.org>



    yamma wrote:


    >>Tajemnica korespondencji NIE OBEJMUJE korespondencji firmowej. Innymi
    >>słowy, każda treść, jaką otrzymasz w związku z umową o pracę, jest
    >>"własnością" pracodawcy.
    >
    >
    > Tia...A co rozumiesz pod pojęciem korespondencja firmowa? Jeśli piszesz do
    > gościa i w polu adres wstawiasz np. J...@f...com.pl, to w świetle
    > prawa jest to korespondencja pana Kowalskiego i firma nie ma prawa jej
    > przeglądać.

    To może podasz jakąś podstawę prawną. Bo wg mojej wszystko, co
    przychodzi na serwer firmy jest własnością firmy.

    M.


  • 13. Data: 2004-07-22 15:30:11
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Thu, 22 Jul 2004 15:41:00 +0200, Maciej Bebenek
    <m...@U...TO.komorka.org> napisał:

    >
    >
    > yamma wrote:
    >
    >
    >>> Tajemnica korespondencji NIE OBEJMUJE korespondencji firmowej. Innymi
    >>> słowy, każda treść, jaką otrzymasz w związku z umową o pracę, jest
    >>> "własnością" pracodawcy.
    >> Tia...A co rozumiesz pod pojęciem korespondencja firmowa? Jeśli
    >> piszesz do
    >> gościa i w polu adres wstawiasz np. J...@f...com.pl, to w
    >> świetle
    >> prawa jest to korespondencja pana Kowalskiego i firma nie ma prawa jej
    >> przeglądać.
    >
    > To może podasz jakąś podstawę prawną. Bo wg mojej wszystko, co
    > przychodzi na serwer firmy jest własnością firmy.
    >
    > M.

    Dla mnie jest to ta sama sytuacja jak w firmach (a znam takie) gdzie CALA
    korespondencja przychodzaca na adres firmy (obojetnie czy imienna czy czy
    na dzial lub stanowisko) jest w sekretariacie otwierana, rejestrowana,
    kserowana, oryginaly wpinane w akta a adresaci otrzymuja kserokopie.
    Jakos nikt w takich firmach nie krzyczy o swojej korespondencji prywatne.

    Ciekawe co powiedzieliby obroncy prywatnej korespondencji na sluzbowym
    komputerze, gdyby zaczeto ich za nia rozliczac finansowo na podobnych
    zasadach jak czeste juz rozliczanie prywatnych rozmow telefonicznych
    pracownikow.

    Dodatkowo, taka prywatna korespondencja stanowi zagrozenie dla firmy,
    poniewaz o ile wirusy przeslane z korespondencja sluzbowa od kontrahentow
    czy innych osob komunikujacych sie w sprawach firmy stanowia ryzyko
    zwiazane z dzialaniem firmy, to korespondencja prywatna, czesto z
    zarazonym zabawnym zalacznikiem, w efekcie dzialan pozasluzbowych moze
    spowodowac wymierne szkody w firmie, nie tylko zwiazane z nieefektywnym
    czasem pracy korespondujacego pracownika.




    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 14. Data: 2004-07-22 18:01:05
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: "ANIA" <a...@v...com.pl>

    Witajcie
    1. jeśli używamy adresu pocztowego który udostępnił nam pracodawca (serwer
    firmowy, domena itp) to wszystko co jest w tej skrzynce i co zniej wyszło
    jest własnością firmy mimo tego że firmujesz to swoim nazwiskiem i możesz
    używać tej poczty tylko do celów służbowych (osobiście nie znam takiej
    osoby - i wiem że tolerowane są maile prywatne ale dopuki jest OK bo jeśli
    coś sie zepsuje to obrócą to przeciw Tobie)
    - zajmuje sie aplikacja pocztowa i wiem jak sie traktuje pracownikow i ich
    poczte
    2. jeśli zaś chodzi o pliki na dyskach lokalnych czy w katalogach sieciowych
    użytkownika to jest wiele skanerów, agentów które przeglądają, raportują,
    usówają itp nawet jeśli jest ich setki, tysiące czy 50GB - :)
    3. a trzymanie gołych dupek na sprzecie firmowym to nie jest przyjemna
    sprawa nawet jeśli udowodnisz że znalazłeś je po godzinach pracy za które to
    nie płacono Ci, po tych ostatnich aferach to nie chciałabym mówić co Ci
    grozi jeśli np znajdują się tam nieletnie osoby, dzieci czy zwierzaki :((
    fuuuj

    Ania


    Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:opsbjpclaa4iukdk@krzysztofc...
    Dnia Thu, 22 Jul 2004 15:41:00 +0200, Maciej Bebenek
    <m...@U...TO.komorka.org> napisał:

    >
    >
    > yamma wrote:
    >
    >
    >>> Tajemnica korespondencji NIE OBEJMUJE korespondencji firmowej. Innymi
    >>> słowy, każda treść, jaką otrzymasz w związku z umową o pracę, jest
    >>> "własnością" pracodawcy.
    >> Tia...A co rozumiesz pod pojęciem korespondencja firmowa? Jeśli
    >> piszesz do
    >> gościa i w polu adres wstawiasz np. J...@f...com.pl, to w
    >> świetle
    >> prawa jest to korespondencja pana Kowalskiego i firma nie ma prawa jej
    >> przeglądać.
    >
    > To może podasz jakąś podstawę prawną. Bo wg mojej wszystko, co
    > przychodzi na serwer firmy jest własnością firmy.
    >
    > M.

    Dla mnie jest to ta sama sytuacja jak w firmach (a znam takie) gdzie CALA
    korespondencja przychodzaca na adres firmy (obojetnie czy imienna czy czy
    na dzial lub stanowisko) jest w sekretariacie otwierana, rejestrowana,
    kserowana, oryginaly wpinane w akta a adresaci otrzymuja kserokopie.
    Jakos nikt w takich firmach nie krzyczy o swojej korespondencji prywatne.

    Ciekawe co powiedzieliby obroncy prywatnej korespondencji na sluzbowym
    komputerze, gdyby zaczeto ich za nia rozliczac finansowo na podobnych
    zasadach jak czeste juz rozliczanie prywatnych rozmow telefonicznych
    pracownikow.

    Dodatkowo, taka prywatna korespondencja stanowi zagrozenie dla firmy,
    poniewaz o ile wirusy przeslane z korespondencja sluzbowa od kontrahentow
    czy innych osob komunikujacych sie w sprawach firmy stanowia ryzyko
    zwiazane z dzialaniem firmy, to korespondencja prywatna, czesto z
    zarazonym zabawnym zalacznikiem, w efekcie dzialan pozasluzbowych moze
    spowodowac wymierne szkody w firmie, nie tylko zwiazane z nieefektywnym
    czasem pracy korespondujacego pracownika.




    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##



  • 15. Data: 2004-07-22 18:07:55
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: "ANIA" <a...@v...com.pl>

    jakie osoby trzecie
    powinienes wiedziec ze administrator systemu to nie osoba trzecie tylko
    wszechmogacy
    a tak na marginesie to nawet on tego nie robi tylko zadania systemu ktore
    nie maja ograniczen
    to tak jakbys ograniczyl dzialanie systemu antywirusowego :))

    Użytkownik "motto" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cdofk9$6q5$1@news.mm.pl...
    > "yamma" <y...@w...pl> wrote in message
    > news:cdnr60$abl$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Z tą "dupą" to ja bym nie przesadzał...
    > Ja nie mam problemu, użytkownicy pracują jako uzytkownicy a nie admini i
    > niczego nie doinstalują.
    >
    > > Poza tym takie sprawdzanie dysków przez osoby trzecie jest bardzo
    > niebezpieczne z uwagi na
    > > możliwość przypadkowego naruszenia tajemnicy korespondencji
    > A OE im nie odpalam, do gg też nie zaglądam, bo ja loguje się jako admin.
    > Pozdrawiam
    >
    > --
    > motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
    > Linux Registered User: 356623
    > "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    >
    >



  • 16. Data: 2004-07-22 18:15:51
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: "motto" <m...@w...pl>


    "ANIA" <a...@v...com.pl> wrote in message
    news:cdovvi$lfr$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > jakie osoby trzecie
    > powinienes wiedziec ze administrator systemu to nie osoba trzecie tylko
    > wszechmogacy
    > a tak na marginesie to nawet on tego nie robi tylko zadania systemu ktore
    > nie maja ograniczen
    > to tak jakbys ograniczyl dzialanie systemu antywirusowego :))
    Aniu masz rację, ale pisz pod postem proszę, przy okazji tnij posty i na
    pweno wycinaj sygnaturki
    Pozdrawiam

    --
    motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
    Linux Registered User: 356623
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    http://www.mandrake.pl/


  • 17. Data: 2004-07-23 06:21:24
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: "yamma" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org> napisał w
    wiadomości news:cdogbq$gg3$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Tia...A co rozumiesz pod pojęciem korespondencja firmowa? Jeśli piszesz do
    > > gościa i w polu adres wstawiasz np. J...@f...com.pl, to w świetle
    > > prawa jest to korespondencja pana Kowalskiego i firma nie ma prawa jej
    > > przeglądać.
    >
    > To może podasz jakąś podstawę prawną. Bo wg mojej wszystko, co
    > przychodzi na serwer firmy jest własnością firmy.

    Artykuł 49 Konstytucji RP. Aha i jeszcze jedno. Ja absolutnie nie pochwalam
    używania służbowego komputera w celach prywatnych. Jest to niedozwolone i
    pracodawca może pracownika za to zwolnić ale mamy pewne prawa gwarantowane nam
    przez ustawę zasadniczą. Korespondencja jest korespondencją - jeśli osoba
    trzecia (ktoś inny niż nadawca czy adresat) otwiera taki list, po prostu łamie
    prawo. To wszystko.
    yamma


  • 18. Data: 2004-07-23 07:29:58
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: Maciej Bebenek <m...@U...TO.komorka.org>



    yamma wrote:

    >>>Tia...A co rozumiesz pod pojęciem korespondencja firmowa? Jeśli piszesz do
    >>>gościa i w polu adres wstawiasz np. J...@f...com.pl, to w świetle
    >>>prawa jest to korespondencja pana Kowalskiego i firma nie ma prawa jej
    >>>przeglądać.
    >>
    >>To może podasz jakąś podstawę prawną. Bo wg mojej wszystko, co
    >>przychodzi na serwer firmy jest własnością firmy.
    >
    >
    > Artykuł 49 Konstytucji RP.

    Wszystko fajnie. Tyle, że korespondencja kierowana na ADRES FIRMY, jest
    własnościa FIRMY.

    > Korespondencja jest korespondencją - jeśli osoba
    > trzecia (ktoś inny niż nadawca czy adresat) otwiera taki list, po prostu łamie
    > prawo. To wszystko.

    OK. Więc

    Jan Kowalski
    POLGŁUPOL sp. z o.o.
    ul. Niecała 1
    00-001 Warszawa

    jest korespondencją Jana Kowalskiego czy spółki POLGŁUPOL?

    M.


  • 19. Data: 2004-07-23 07:47:19
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: "yamma" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org> napisał w
    wiadomości news:cdqerb$mcn$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > yamma wrote:
    > >
    > > Artykuł 49 Konstytucji RP.
    >
    > Wszystko fajnie. Tyle, że korespondencja kierowana na ADRES FIRMY, jest
    > własnościa FIRMY.

    A rozróżniasz pojęcia adres i adresat?

    > > Korespondencja jest korespondencją - jeśli osoba
    > > trzecia (ktoś inny niż nadawca czy adresat) otwiera taki list, po prostu
    łamie
    > > prawo. To wszystko.
    >
    > OK. Więc
    >
    > Jan Kowalski
    > POLGŁUPOL sp. z o.o.
    > ul. Niecała 1
    > 00-001 Warszawa
    >
    > jest korespondencją Jana Kowalskiego czy spółki POLGŁUPOL?

    A kto wg Ciebie jest adresatem takiej korespondencji? Bo wg mnie adresatem tej
    korespondencji jest ewidentnie Jan Kowalski. Czy jeśli Jan Kowalski mieszka na
    ulicy Debilnej w Pcimiu Dolnym, to listy przychodzące na adres jego kochanki z
    Pcimia Górnego mogą wszyscy czytać?
    yamma


  • 20. Data: 2004-07-23 09:15:37
    Temat: Re: porno na komputerze pracownika
    Od: Maciej Bebenek <m...@U...TO.komorka.org>



    yamma wrote:

    >>
    >>OK. Więc
    >>
    >>Jan Kowalski
    >>POLGŁUPOL sp. z o.o.
    >>ul. Niecała 1
    >>00-001 Warszawa
    >>
    >>jest korespondencją Jana Kowalskiego czy spółki POLGŁUPOL?
    >
    >
    > A kto wg Ciebie jest adresatem takiej korespondencji? Bo wg mnie adresatem tej
    > korespondencji jest ewidentnie Jan Kowalski.

    A wg mnie jest pracownik firmy nazywający się Jan Kowalski.

    Jest to meritum sprawy i sądzę, że bez wykładni Sądu Najwyższego :-)
    dalej nie zajdziemy, więc proponuję na tym skończyć.

    M.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1