Dnia Fri, 08 Apr 2005 22:03:52 +0200, Lazapatic <i...@m...ad> napisał:

> Użytkownik szomiz napisał:
>
>> Nie mylisz podazy z popytem?
>
> napisal wyraznie: popyt na rynku _pracy_ czyli popyt na prace.

wykonywaną czy oferowaną?

--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)

do góry

Użytkownik "Jan Kowalski" <J...@n...pisz.tu> napisał w wiadomości
news:61966173.20050408184354@nie.pisz.tu...
> > Nie mylisz podazy z popytem?
>
> Zależy, czy masz na myśli popyt na pracę u pracodawców, czy u
> pracowników. Pytanie niejednoznaczne.

Funcktycznie. Patrzylem z punktu widzenia ze popyt to wyzyskiwani, a podaz
to kapitalisci :-)

Swoja droga w jakim podejciu te okreslenia sa najczesciej uzywane?

sz.

do góry

Pięknego dnia Fri, 08 Apr 2005 22:12:36 +0200, "T.Omasz"
<t...@f...pl> zakodował:

>wykonywan? czy oferowan??

Czy wiesz, co to popyt, a co to podaż?

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Dnia Sat, 09 Apr 2005 11:28:34 +0200, Kaizen <x...@c...sz> napisał:

> Pięknego dnia Fri, 08 Apr 2005 22:12:36 +0200, "T.Omasz"
> <t...@f...pl> zakodował:
>
>> wykonywan? czy oferowan??
>
> Czy wiesz, co to popyt, a co to podaż?
>

Dla odmiany Ty zastanow sie przez chwilę, czy to takie jednoznaczne.

--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)

do góry

Pięknego dnia Fri, 8 Apr 2005 18:43:54 +0200, Jan Kowalski
<J...@n...pisz.tu> zakodował:

>Zależy, czy masz na myśli popyt na pracę u pracodawców, czy u
>pracowników. Pytanie niejednoznaczne.

Pracownicy nie kupują pracy, tylko ją sprzedają - więc są po stronie
podaży.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:vq8f515dc31g4ln0jfn873rlr71ebrt5e2@4ax.com...
> Pięknego dnia Fri, 8 Apr 2005 18:43:54 +0200, Jan Kowalski
> <J...@n...pisz.tu> zakodował:
>
> >Zależy, czy masz na myśli popyt na pracę u pracodawców, czy u
> >pracowników. Pytanie niejednoznaczne.
>
> Pracownicy nie kupują pracy, tylko ją sprzedają - więc są po stronie
> podaży.

Poczekalbym na wypowiedz fachowca.

Poki co wrzuc w googla haslo:
popyt na rynku pracy
i sprawdz w jakim kontekscie sie ono pojawia.

sz.

do góry

Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
wiadomości news:d38a7h$epe$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
> news:vq8f515dc31g4ln0jfn873rlr71ebrt5e2@4ax.com...
>> Pięknego dnia Fri, 8 Apr 2005 18:43:54 +0200, Jan Kowalski
>> <J...@n...pisz.tu> zakodował:
>>
>> >Zależy, czy masz na myśli popyt na pracę u pracodawców, czy u
>> >pracowników. Pytanie niejednoznaczne.
>>
>> Pracownicy nie kupują pracy, tylko ją sprzedają - więc są po stronie
>> podaży.
>
> Poczekalbym na wypowiedz fachowca.

Nie wiem, czy nim w tej sprawie jestem i czy jest tu potrzebny w ogole
fachowiec. W transakcji, jaka jest umowa o swiadczenie pracy, pracownik
dysponuje swoja praca i ja sprzedaje, pracodawca dysponuje pieniedzmi i za
nie czyjas prace kupuje. Jesli za produkt uznajemy prace, to jasne jest, ze
to pracownik tym towarem dysponuje i go sprzedaje, a wiec popyt na prace to
popyt na sile robocza.

Gdyby chciec to rozpatrywac w druga strone, gdzie to pracodawca bylby
dysponentem "produktu", nalezaloby mowic o popycie na stanowiska pracy
(jobs).

I.

do góry

> [...]Jesli za produkt uznajemy prace, to jasne jest, ze
> to pracownik tym towarem dysponuje i go sprzedaje, a wiec popyt na prace
to
> popyt na sile robocza.

o to właśnie mi chodziło.

--
pozdrawiam.

Woland

do góry

Dnia Sat, 9 Apr 2005 12:20:09 +0200, Immona
<c...@W...zpds.com.pl> napisał:

> Nie wiem, czy nim w tej sprawie jestem i czy jest tu potrzebny w ogole
> fachowiec. W transakcji, jaka jest umowa o swiadczenie pracy, pracownik
> dysponuje swoja praca i ja sprzedaje, pracodawca dysponuje pieniedzmi i
> za
> nie czyjas prace kupuje. Jesli za produkt uznajemy prace, to jasne jest,
> ze
> to pracownik tym towarem dysponuje i go sprzedaje, a wiec popyt na prace
> to
> popyt na sile robocza.
>
> Gdyby chciec to rozpatrywac w druga strone, gdzie to pracodawca bylby
> dysponentem "produktu", nalezaloby mowic o popycie na stanowiska pracy
> (jobs).

Oczywiście się z Toba zgadzam, w dodatku nazywam firmy zatrudniające ludzi
pŁacodawcami (zgodnie z logiką i rzeczywistością).
A teraz powiedzmy sobie, czym zajmuje sie pl.praca.oferowana ;)

--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)

do góry

Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
news:opsoyoqnylz2c1mg@blaster...

> Oczywiście się z Toba zgadzam, w dodatku nazywam firmy zatrudniające ludzi
> pŁacodawcami (zgodnie z logiką i rzeczywistością).

Ale wtedy nalezy mowic o rynku placy, a to ciut inny rynek nic pracy.

> A teraz powiedzmy sobie, czym zajmuje sie pl.praca.oferowana ;)

Ja juz sie pogubilem w temacie i przestalem miec zdanie nt. co jest podaza a
co popytem. Zreszta szabas jest ;-)

sz.

do góry