eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › ciąża a umowa zlecenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2002-12-06 13:47:55
    Temat: ciąża a umowa zlecenie
    Od: "luśka" <u...@w...pl>

    witam !
    gnębi mnie taka myśl: czy będąc zatrudnioną na umowę zlecenie przysługuje mi
    "cokolwiek" w momencie gdy jestem w ciąży? Moja sytuacja wygląda
    następujaco: jestem studentka i pracuję od 5 miesiecy na umowe zlecenie jako
    sekretarka. 2 miesiace temu dowiedzilam sie ze jestem w ciazy i powiedzialam
    o tym pracodawcy (bedac juz w 3,5 miesiacu) pracodawca poczatkowo stwierdzil
    ze podpiszemy umowe na czas okreslony itp, jednak ostatnio poinformowal mnie
    ze popracuje póki dam rady a potem odejde na wlasne zyczenie. czy wszystko
    odbedzie sie zgodnie z prawem? czy to oznacza ze nie dostane zadnych
    pieniazkow z ZUS w czasie kiedy nie bede zdolna do pracy i przez 4 miesiace
    po urodzeniu dziecka (az skonczy sie moj "macierzynski" i bede mogla wrocic
    do pracy.) Co w tej sytuacji mi poradzicie? czy zarejestrowanie sie jako
    bezrobotna cokolwiek zmieni? Czy otrzymam tzw. zasiłek porodowy? Z góry
    dziękuję za wszelkie informacje.
    p.s. Dodam ze nie jestem męzatka i korzystam z ubezpieczenia rodzinnego
    taty.



  • 2. Data: 2002-12-06 14:59:37
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie
    Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>


    Użytkownik "luśka" <u...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:asq9q2$9am$1@news.onet.pl...
    > witam !
    > gnębi mnie taka myśl: czy będąc zatrudnioną na umowę zlecenie przysługuje
    mi
    > "cokolwiek" w momencie gdy jestem w ciąży? Moja sytuacja wygląda
    > następujaco: jestem studentka i pracuję od 5 miesiecy na umowe zlecenie
    jako
    > sekretarka. 2 miesiace temu dowiedzilam sie ze jestem w ciazy i
    powiedzialam
    > o tym pracodawcy (bedac juz w 3,5 miesiacu) pracodawca poczatkowo
    stwierdzil
    > ze podpiszemy umowe na czas okreslony itp, jednak ostatnio poinformowal
    mnie
    > ze popracuje póki dam rady a potem odejde na wlasne zyczenie. czy wszystko
    > odbedzie sie zgodnie z prawem?

    Prawnikiem nie jestem, ale obiło mi się o uszy, że umowa podpisana na czas
    określony jest przedłużona do dnia porodu, jeśli pracownica ma ukończony 12
    tydzień ciąży (jejku, jak to zabrzmiało;) W tym momencie należy się chyba
    zasiłek macierzyński wypłacany przez ZUS. Jeśli chodzi o umowę zlecenie -
    niestety nie wiem. Ale czy przypadkiem nie jest analogicznie?
    Pozdrawiam - Ewa



  • 3. Data: 2002-12-06 15:28:56
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie
    Od: "Gosc A" <u...@N...gazeta.pl>

    zadaj to pytanie na soc.prawo

    skoro jestes studentka to firma nie musi placic za Ciebie ZUSu na umowe
    zlecenie (ubezpiecza Ciebie uczelnia, chyba ze cos zmienilo), za 'stutencki'
    ZUS nie ma macierzynskiego.
    Wydaje mi sie ze jezeli firma korzysta z mozliwosci i rzeczywiscie nie placi
    ZUSu to nie ma kto oplacac Ci urlopu macierzynskiego.. ale lepiej spytaj sie
    na soc.prawo, odpowiada tam sporo osob prawnikow.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2002-12-17 15:52:01
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie
    Od: n...@p...onet.pl

    > gnębi mnie taka myśl: czy będąc zatrudnioną na umowę zlecenie przysługuje mi
    > "cokolwiek" w momencie gdy jestem w ciąży?

    Niestety, w obecnej sytuacji nic z ZUSu nie dostaniesz. Jednym slowem zostalas
    wyrolowana przez pracodawce.

    Ale jeszcze nic straconego, sa dwa rozwiazania mogace zmienic ten stan:

    1. Wywarcie presji na pracodawcy. On doskonale zdaje sobie sprawe ze postepuje
    nie do konca zgodnie z prawem, z drugiej strony nie do konca jest z nim
    obeznany,
    skoro najpierw obiecywal, a teraz zmienil zdanie (chyba ze chcial Cie po prostu
    "przytrzymac" w firmie).

    Jesli pracodawca sie nie przestraszy, mozna wyciagnac ciezsze dzialo. Proponuje
    udac sie PIPu, tam powinni Ci pomoc. Mozna bowiem pozwac pracodawce o
    ustanowienie
    stosunku pracy (dowodzac, ze umowa zlecenie byla faktycznie umowa o prace). Tym
    bardziej, ze IMO trudno byc sekretarka na zlecenie, praca taka ma z definicji
    znamiona
    pracy etatowej. Tutaj znajdziesz adres najblizszej jednostki PIP, gdzie
    udzielaja bezplatnych
    porad prawnych i pomagaja w takich sprawach, szczegolnie w przypadku kobiet w
    ciazy.

    Minusem tego rozwiazania jest grozba utraty z dnia na dzien, bez gwarancji
    postawienia na swoim, ale chyba niewiele tracisz, prawda?

    2. Dogadanie sie z innym, znajomym pracodawca i fikcyjne zatrudnienie sie u
    niego.
    Nie wiem tylko jak bedzie z naliczeniem wymiaru zasilku macierzynskiego
    (skladki oplacane tylko przez 3 miesiace), ale IMO
    bedzie Ci sie nalezal. Z drugiej strony trzeba rozwazyc tez koszty zatrudnienia
    no
    i... obecnosc takiego znajomego, ktory chcialby w ten sposob pomoc.

    > Czy otrzymam tzw. zasiłek porodowy?
    Nie ma juz zasilku porodowego w ZUS, ewentualnie moze w opiece socjalnej.

    Pozdrawiam,
    nebe


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2002-12-17 16:05:43
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie - adres
    Od: n...@p...onet.pl

    > Tutaj znajdziesz adres najblizszej jednostki PIP, gdzie ...

    No wlasnie, tutaj http://www.pip.gov.pl/prewen/porady/adresy.htm

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2002-12-19 06:39:52
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    n...@p...onet.pl writes:

    > > gnębi mnie taka myśl: czy będąc zatrudnioną na umowę zlecenie przysługuje mi
    > > "cokolwiek" w momencie gdy jestem w ciąży?
    >
    > Niestety, w obecnej sytuacji nic z ZUSu nie dostaniesz. Jednym slowem zostalas
    > wyrolowana przez pracodawce.

    WYROLOWANA?

    a prepraszam, czy ja ktos do podpisania tej umowy ZMUSIL?
    szantazowal?

    jesli planowala ciaze i liczyla na znalezienie sobie cieplutkiego
    etatu zeby miec swiadczenia z zusu, to powinna sobie znalezc taka
    wlasnie prace.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 7. Data: 2002-12-19 14:11:17
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie
    Od: "luśka" <u...@w...pl>


    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    news:m24r9a5x6v.fsf@pierdol.ninka.net...
    > n...@p...onet.pl writes:
    >
    > > > gnębi mnie taka myśl: czy będąc zatrudnioną na umowę zlecenie
    przysługuje mi
    > > > "cokolwiek" w momencie gdy jestem w ciąży?
    > >
    > > Niestety, w obecnej sytuacji nic z ZUSu nie dostaniesz. Jednym slowem
    zostalas
    > > wyrolowana przez pracodawce.
    >
    > WYROLOWANA?
    >
    > a prepraszam, czy ja ktos do podpisania tej umowy ZMUSIL?
    > szantazowal?
    >
    > jesli planowala ciaze i liczyla na znalezienie sobie cieplutkiego
    > etatu zeby miec swiadczenia z zusu, to powinna sobie znalezc taka
    > wlasnie prace.
    >
    A JESLI NIE PLANOWALA I BYLO TO DLA NIEJ ROWNIE WIELKIE ZASKOCZENIE?
    ZRESZTA TAK CZY INACZEJ SLOWA CHYBA COS ZNACZA NIEPRAWDAZ?
    DODAM ZE CZUJE SIE WYROLOWANA Z JEDNEGO POWODU KONKRETNIE: SAMA POWIEDZIALA
    ZE JEST W CIAZY PRZED PODPISANIEM UMOWY NA CZAS OKRESLONY (MAJAC JUZ
    DLUGOPIS W REKU) A PRZECIEZ GDYBY ZALEZALO JEJ NA CIEPLEJ POSADCE TO
    TRZYMALABY JEZYK ZA ZEBAMI CZYZ NIE? CHCIALA BYC FAIR I LICZYLA ZE
    PRACODAWCA TEZ BEDZIE FAIR. WIEC OCENIAJAC PROSZE I TEN FAKT WZIAC POD
    UWAGE. POZDRAWIAM


    > --
    > Nina Mazur Miller
    > n...@p...ninka.net
    > http://pierdol.ninka.net/~ninka/



  • 8. Data: 2002-12-20 04:45:11
    Temat: Re: ciąża a umowa zlecenie
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "luśka" <u...@w...pl> writes:

    [..]

    > > jesli planowala ciaze i liczyla na znalezienie sobie cieplutkiego
    > > etatu zeby miec swiadczenia z zusu, to powinna sobie znalezc taka
    > > wlasnie prace.
    > >
    > A JESLI NIE PLANOWALA I BYLO TO DLA NIEJ ROWNIE WIELKIE ZASKOCZENIE?

    po pierwsze: nie krzycz. duze litery w necie oznaczaja krzyk.

    po drugie: jesli nie planowala i zaszla w ciaze z wpadki to zaiste
    oskarzanie pracodawcy o "wyrolowanie" w tej sytuacji jest juz nawet
    nie nieprzyzwoite, jest po prostu chamstwem i bezczelnoscia.
    nie sadzisz?

    i to niestety ale problem TEJ KOBIETY a nie pracodawcy, ze ona
    nieplanowanie zaszla w ciaze.

    > ZRESZTA TAK CZY INACZEJ SLOWA CHYBA COS ZNACZA NIEPRAWDAZ?
    > DODAM ZE CZUJE SIE WYROLOWANA Z JEDNEGO POWODU KONKRETNIE: SAMA POWIEDZIALA
    > ZE JEST W CIAZY PRZED PODPISANIEM UMOWY NA CZAS OKRESLONY (MAJAC JUZ
    > DLUGOPIS W REKU) A PRZECIEZ GDYBY ZALEZALO JEJ NA CIEPLEJ POSADCE TO
    > TRZYMALABY JEZYK ZA ZEBAMI CZYZ NIE? CHCIALA BYC FAIR I LICZYLA ZE
    > PRACODAWCA TEZ BEDZIE FAIR. WIEC OCENIAJAC PROSZE I TEN FAKT WZIAC POD
    > UWAGE. POZDRAWIAM

    nie rozumiem. podpisujac umowe na czas okreslony powiedziala
    pracodawcy, ze jest w ciazy i przepraszam CZEGO sie spodziewala???

    ze jej bedzie zligal jak wlasnemu choremu dziecku, zaproponuje
    podpisanie etatu, otoczy parasolem, bedzie biegal wokolo itp?


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1