Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnh5987g.lvi.proteus@pl-test.org...
> On 2009-07-08, Jurek M <m...@1...pl> wrote:
> [...]
>>>>> czy orientuje się ktoś jakie są obecnie stawki oferowane przez
>>>>> firmy
>>>>> zatrudniające informatyków w Krakowie?
>>>> Jeżeli jesteś dobry to 8-12 tys. powinieneś wyciągnąć na początek.
>>> Zlosliwcze, widze, ze nie chcesz aby go zatrudnili ;-).
>> Dlaczego? :)
>> Jeśli jest naprawdę dobry to może tyle "wyciągnąć", ale nie na
>> etacie.
> Tia. 8-12 tyś. _na początek_?
> I jesteś pewny, że mówisz o zwykłym programiście?

Mówię o naprawdę dobrym, czyli ponadprzeciętnym, który w dodatku jest
obrotny i potrafi sobie zorganizować pracę, zlecenia, a nawet stworzyć
zespół.

do góry

On 2009-07-08, Jurek M <m...@1...pl> wrote:

[...]

>> Tia. 8-12 tyś. _na początek_?
>> I jesteś pewny, że mówisz o zwykłym programiście?
>
> Mówię o naprawdę dobrym, czyli ponadprzeciętnym, który w dodatku jest
> obrotny i potrafi sobie zorganizować pracę, zlecenia, a nawet stworzyć
> zespół.

I nawet _naprawdę dobry_ nie zacznie od zarobków typu 8-12 tyś.
_na początek_. Nie mówię, że te kwoty nie są niemożliwe.
Ale _na początek_ i to _w czasie studiów_, gdzie masz
ograniczony czas jaki możesz na zlecenia poświęcić,
to jednak te 8-12k jest trochę przesadzone.

Tym bardziej, że renomę i referencje to trzeba sobie budować,
a nie wskoczyć w rynek "na golasa" z tekstem "jestem zajebisty" :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

> > Jeżeli jesteś dobry to 8-12 tys. powinieneś wyciągnąć na początek.
> >
> Zlosliwcze, widze, ze nie chcesz aby go zatrudnili ;-).

Hej,
przyznaję iż mój post był w pewnym sensie prowokacją, ale nie do końca. Jeżeli
jest dobry to jego praca jest warta spokojnie te 8-12 koła (dla pracodawcy, bo
rzeczywiście jest warta 50). I są firmy które tyle płacą, nie wiem jak w
Krakowie ale w innym dużym mieście to kolega 22-letni miał 10 brutto 6 LAT
TEMU. (celowo nie podaję tu swojego przykładu). Gdybyście się ludzie nie
sprzedawali za marne grosze to to by były normalne stawki. Ogarnijcie się i
miejcie normalne wymagania, a nie tak jak teraz że jak ktoś ma 4 netto to
czuje się jakby Boga za nogi chwycił. Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Wojciech Bancer pisze:
/ciach/
> Tym bardziej, że renomę i referencje to trzeba sobie budować,
> a nie wskoczyć w rynek "na golasa" z tekstem "jestem zajebisty" :)
He, he :D
Jak jest naprawdę dobry (tj. zajebisty) i chce na golasa wskoczyć na
rynek i jest zajebisty to może tyle dostać - ale po co męczyć się na
politechnice, tego nie rozumiem... :P

--
wloochacz

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości

> I nawet _naprawdę dobry_ nie zacznie od zarobków typu 8-12 tyś.
> _na początek_. Nie mówię, że te kwoty nie są niemożliwe.

Uprościłem. Wiadomo, że tak od razu aż tyle nie zarobi.
Ale jeśli ma tzw. "dobre wejście" - kogoś, kto wprowadzi go do tej
branży, to jest o wiele łatwiej takie dochody osiągnąć.

> Ale _na początek_ i to _w czasie studiów_, gdzie masz
> ograniczony czas jaki możesz na zlecenia poświęcić,
> to jednak te 8-12k jest trochę przesadzone.

Hehe, akurat czasy studenckie należy wykorzystać na rozwój kwalifikacji
i szybki start, bo potem, gdy się ożeni, dojdą dzieci, nastawiona
roszczeniowo żona i kredyty do spłacenia, będzie o wiele trudniej, i
czasu naprawdę niewiele. Dopiero będzie miał sajgon.

> Tym bardziej, że renomę i referencje to trzeba sobie budować,
> a nie wskoczyć w rynek "na golasa" z tekstem "jestem zajebisty" :)

To prawda. Dlatego trzeba mieć niestety trochę szczęścia i trochę
znajomości, żeby wystartować "gładko". Ale trzeba być przy tym: naprawdę
dobrym w swoim fachu, albo przecietnym, za to dobrym organizatorem.

J.

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> On 2009-07-08, Jurek M <m...@1...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>>>> czy orientuje się ktoś jakie są obecnie stawki oferowane przez firmy
>>>>> zatrudniające informatyków w Krakowie?
>>>> Jeżeli jesteś dobry to 8-12 tys. powinieneś wyciągnąć na początek.
>>> Zlosliwcze, widze, ze nie chcesz aby go zatrudnili ;-).
>> Dlaczego? :)
>> Jeśli jest naprawdę dobry to może tyle "wyciągnąć", ale nie na etacie.
>
> Tia. 8-12 tyś. _na początek_?
> I jesteś pewny, że mówisz o zwykłym programiście?
>
Jasne tylko trzeba być specem w dość wąskiej dziedzinie i nie chodzi
oczywiście o jave czy dotneta. Na etacie

do góry

On 2009-07-11, Ra <a...@a...com> wrote:

[...]

>>> Dlaczego? :)
>>> Jeśli jest naprawdę dobry to może tyle "wyciągnąć", ale nie na etacie.
>>
>> Tia. 8-12 tyś. _na początek_?
>> I jesteś pewny, że mówisz o zwykłym programiście?
>>
> Jasne tylko trzeba być specem w dość wąskiej dziedzinie i nie chodzi
> oczywiście o jave czy dotneta. Na etacie

Specem nie zostaje się z nadania, tylko poprzez doświadczenie.
Jesteś jednym z tych co oczekują 20-letnich pracowników z 15-letnim
doświadczeniem?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> On 2009-07-11, Ra <a...@a...com> wrote:
>
> [...]
>
>>>> Dlaczego? :)
>>>> Jeśli jest naprawdę dobry to może tyle "wyciągnąć", ale nie na etacie.
>>> Tia. 8-12 tyś. _na początek_?
>>> I jesteś pewny, że mówisz o zwykłym programiście?
>>>
>> Jasne tylko trzeba być specem w dość wąskiej dziedzinie i nie chodzi
>> oczywiście o jave czy dotneta. Na etacie
>
> Specem nie zostaje się z nadania, tylko poprzez doświadczenie.
> Jesteś jednym z tych co oczekują 20-letnich pracowników z 15-letnim
> doświadczeniem?
>
wystarczy ze 3 lata, zauważ też że niektórzy zanim pójdą na studia już
wiele potrafią, Oczywiście takich ofert jest niewiele ale są

do góry

On 2009-07-11, Ra <a...@a...com> wrote:

[...]

>> Specem nie zostaje się z nadania, tylko poprzez doświadczenie.
>> Jesteś jednym z tych co oczekują 20-letnich pracowników z 15-letnim
>> doświadczeniem?
> wystarczy ze 3 lata, zauważ też że niektórzy zanim pójdą na studia już
> wiele potrafią, Oczywiście takich ofert jest niewiele ale są

W takiej sutuacji nie jest poprawne "jak jest dobry" tylko "jak ma
szczęście". Można być zajebiście dobrym, a i to nie wystarczy.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry