eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetesty psychologiczne › Re: testy psychologiczne
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.solutions.net.pl!not
    -for-mail
    From: "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: testy psychologiczne
    Date: Sat, 16 Aug 2003 12:02:20 +0200
    Organization: IS News
    Lines: 99
    Message-ID: <bhl027$2alh$1@arrakis.solutions.net.pl>
    References: <bhidb0$1sr$1@serwer.infinity.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.144.196.55
    X-Trace: arrakis.solutions.net.pl 1061028744 76465 217.144.196.55 (16 Aug 2003
    10:12:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...solutions.net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Aug 2003 10:12:24 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:92057
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Agata" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bhidb0$1sr$1@serwer.infinity.net.pl...
    > Odezwała się do mnie dość duża firma, do której składałam aplikacje.
    > Zostałam zaproszona na napisanie testów psychologicznych. Podobno mają one
    > trwać 2 - 2,5 godziny. Nigdy nie przechodziłam przez cos takiego i stąd
    moje
    > pytanie. Może mi ktoś powiedzieć, co mnie czeka na takim teście? Według
    mnie
    > 2,5 godziny to dość długo. Czy na takim teście są jakieś zadania? Wiem że
    > każdy test może być inny, ale możecie mi powiedzieć z czym wy się
    > spotkaliście?
    >
    > dziękuję, Agata
    >
    W moim przypadku, przeszedłem te testy ale po wyjściu z sali woda z mózgu.
    Na początek test wyboru - tak/nie i pytania dotyczące tego czy się było
    ruchliwym w dzieciństwie czy się martwisz obecnymi problemami, czy denerwuje
    cie posiadanie długu itp. Ciągle te pytania powtarzają sie za każdym razem w
    innym kontekście, po kilka razy. Pytań jest około 300 i nieograniczony czas
    na odpowiedzi. Później jest drugi test który pomaga określić dla Ciebie
    stanowisko pracy - pytań 120 na wszystkie trzeba odpowiedzieć, czas
    nieograniczony, pytania się przewijają i ogólnie lajcik. Oczywiście między
    tymi testami jest przerwa, itp.. Te testy wymyślili Polacy (...ludzie
    ludziom zgotowali ten los.) No i wyniki z nich czyta sie według jakiegoś
    szablonu. Podobno liczą się tylko niektóre pytania. Nie ma się co
    zastanawiać tylko nie ściemniać i odpowiadać intuicyjnie.
    Później jest test na wykreślanie liczb (sprawdza czy równo Ci mózg chodzi
    lewo-prawo)
    wykreśla się wszystkie 2 leżące pomiędzy dwiema nieparzystymi i wszystkie 7
    leżące pomiędzy dwiema parzystymi. W tym celu dostajesz kartkę A4 zapisaną
    równiótko rzędami cyfr czcionką około arial 10. Mi się udało wykreślić tylko
    pół z tych cyfr,
    (dokończę, bo musiałem odejść od kompa, sorry 4 all)
    Ale to i tak jest mało ważne ile się uda zrobić, bo najbardziej liczą się
    błędy. Na to jest naprawdę mało czasu, ale ćwiczenie jest przyjemne. To jest
    jakiś test, babka mi tłumaczyła kogo, ale to nie istotne i on jest podobno
    po to żeby sprawdzić czy się umie kojarzyć fakty i pracować równo łebem.
    Najszybciej się to robi tak, że piszę sobie u góry na kartce po jednej
    stronie np 525 a po drugiej np. 878 i wtedy mam pod ręką info że dwójka ma
    się znaleźć między dwiema nieparzystymi. (Może to idiotyczne co teraz piszę,
    ale proponuję wykonać to ćwiczenie i wtedy zrozumiecie dlaczego) Później po
    kolei czytam wszystkie cyfry i powtarzam w pamięci 2,7,2,7... wtedy
    koncentrujesz się tylko na tych liczbach i jak jakąś zauważysz to wtedy
    sprawdzasz czy spełnia warunek zapisany na górze kartki... Nie pamiętam ile
    dokładnie jest czasu na to ale coś około 1:30 ... i każda rzecz potrafi
    rozproszyć człowieka.
    Następny test jest to rysowanie. Jest kartka podzielona na 8 kratek mniej
    więcej 6x6 cm, i narysowane "coś" tzn. dwie linie przecinające się, dwa
    kawałki łuków rozrzucone po kratce, punkt i kawałek linii, trójkąt... itp.
    No i trzeba coś narysować z wykorzystaniem tego co już jest. Zeby było
    trudniej trzeba narysować coś konkretnego - bo potem trzeba napisać pod
    spodem co się narysowało.
    No i ostatni test, którego nie radzę przechodzić częściej niż raz na 2 lata
    (żeby nie zgłupieć do reszty) - ROZWIĄZYWANIE MATRYC.
    Jest 9 pól, narysowane - kreska, dwie kreski, trzy kreski, pod spodem to
    samo tylko że po skosie, itd.. trzeba wybrać jak powinno wyglądać ostatnie
    pole.
    Polega to mniej więcej na tym że pomiędzy każdymi polami są jakieś ścisłe
    zależności logiczne.
    Na przykład 3 pole stanowi sumę dwóch poprzednich, może w poziomie stanowić
    sumę a w pionie różnicę, może być pionowo lub poziomo przesunięte o oczko,
    to znaczy kolejność 123, 231, 312..., narysowana figura może być wynikiem
    rzutów prostokątnych, zarówno w pionie jak i w poziomie, ciekawsze jest
    później, jak dochodzą na jednym polu 3 zmieniające się figury, przy czym
    jedna zmienia się o oczko w poziomie, druga o oczko w pionie, a trzecia (np.
    2 kreski) przyjmuje kształty poziome, ukośne i pionowe. I te trzy figury są
    złożone na jednej kratce. Problem polega na tym, żeby odnaleźć logikę jaka
    rządzi tym ułożeniem figur i określić jak powinno wyglądać ostatnie pole.
    To jest na maksa wyczerpujący test i w dodatku na czas. Jest 45 minut na
    rozwiązanie 3x13 takich matryc. Przy czym rośnie ich trudność. Podczas tego
    testu jest takie fajne uczucie, że się przestaje w pewnym momencie myśleć -
    wyłącza się mózg poprostu. Choćbyś chciał to nie rozwiążesz następnej
    matrycy, trzeba parę minut dać luzu i potem szybko już idzie. I w tym
    zadaniu nie liczy się też ilość wykonanych zadań, tylko ilość bezbłędnie
    rozwiązanych. Nie pamiętam ile mi się udało ale chyba po skreśleniu tych
    odpowiedzi (bo odpowiedzi piszesz na takiej kartce w tabelce obok) których
    nie byłem do końca pewny zostało 5 szt. do przemyślenia. Ale ten test jest
    na maksa wyczerpujący jak się człowiek zepnie i chce coś pokazać, z sali
    wychodzi sie w stanie jakby się 3 dni nie spało - powaga. Aż się pytają na
    miejscu czy zrobić jakąś kawę czy coś i każą sobie usiąść i posiedzieć
    chwilę.
    Z tego co jeszcze wiem ja ten test przeszedłem, i moi koledzy również, więc
    nie ma obawy (biorąc pod uwagę mój stopień inteligencji).

    Są jeszcze inne testy psychologiczne, ale ten co napisałem jest najbardzie
    popularny. Zawsze zestaw zadań i układ jest taki sam, zawsze się pytają czy
    się już pisało wcześniej coś takiego.

    Pozdrawiam i czekam na pytania,
    Tomek








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1