eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › pracownicy marketow!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2005-11-12 10:07:48
    Temat: pracownicy marketow!!!
    Od: "Blady" <maja(no spam)@wp.pl>

    Ostatnio nasila sie dyskusja na temat zakazu działalności "sklepow
    wielkopowierzchniowych" w dni ustawowo wolne od pracy. Podobno takie rozwiazanie
    mialoby na celu ochrone prawa do odpoczynku pracownikow tych "swiatyn komercji".
    Nasuwa mi sie tylko kilka pytan:

    1. Jak taka dyskusja ma sie do konstytucyjnej wolnnosci prowadzenia dzialalnosci
    gospodarczej?
    2. Czy nie jest to przejaw dyskryminacji? ( nikt nie martwi sie o czas wolny
    kelnerek, taksowkarzy, dostawcow pizzy itd.)
    3. Czy nie jest to uszczesliwianie na sile pracownikow w naszym socjalistycznym
    panstwie. ( w Polsce nie ma przymusu pracy, wiec skoro pracuja w markeci tzn., ze
    chca albo musza ze wzgledow ekonomicznych ale na pewno nie jest to wina marketow.)
    4. Co sie stanie ze zwolninymi pracownikami marketow??
    latwo policzyc: przykladowy sklep 10 kas - pracuje w godzinach 6-22 7 dni w tygodniu
    16*7*10=1120 roboczogodzin do samej obslugi kas
    tydzien pracy ma 42h wiec 1120/42=26,66 pracownika potrzeba do obsluzenia kas
    a teraz po zmianach pon-piatek 6-22 + sobota 6-16 = (16*5+10)*10= 900 roboczogodzin
    900/42=21,4 pracownika
    jak widac 5,2 pracownika czyli trafia pod czula opieke Urzedu Pracy tj. okolo 19,5%
    załogi
    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2005-11-12 10:19:16
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: ".:Tomek:." <t...@w...poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Blady" <maja(no spam)@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:dl4eu2$bo0$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > tydzien pracy ma 42h wiec 1120/42=26,66 pracownika potrzeba do obsluzenia
    kas

    przy zalozeniu, ze jeden pracownik = 42h tygodniowo, a doskonale wiadomo, ze
    tak nie jest, bo ludzie tam siedza po 10-12h na dobe, jak nie wiecej. W
    biedronce rekordzisci (ktorzy pozniej biegali po sadach) siedzieli jakos
    6-22. Placone mieli oczywiscie za 8h

    pzdr
    Tomek


  • 3. Data: 2005-11-12 10:48:16
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: .:Tomek:. [Sat, 12 Nov 2005 11:19:16 +0100]:


    > przy zalozeniu, ze jeden pracownik = 42h tygodniowo,
    > a doskonale wiadomo, ze tak nie jest

    O właśnie. A SKĄD "doskonale wiadomo"? Bo w analogicznej
    dyskusji na pl.pregierz wypowiedziało się kilku byłych
    pracowników hipermarketów (o nich mówimy, nie o Biedronce)
    i kategorycznie zaprzeczali takim obiegowym opiniom.

    Więc skąd "doskonale wiadomo"...?


    Kira


  • 4. Data: 2005-11-12 11:10:42
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: "okularnick" <o...@n...ck>

    Użytkownik "Blady" <maja(no spam)@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:dl4eu2$bo0$1@nemesis.news.tpi.pl...
    Ostatnio nasila sie dyskusja na temat zakazu działalności "sklepow
    wielkopowierzchniowych" w dni ustawowo wolne od pracy. Podobno takie
    rozwiazanie mialoby na celu ochrone prawa do odpoczynku pracownikow tych
    "swiatyn komercji".
    Nasuwa mi sie tylko kilka pytan:

    1. Jak taka dyskusja ma sie do konstytucyjnej wolnnosci prowadzenia
    dzialalnosci gospodarczej?
    2. Czy nie jest to przejaw dyskryminacji? ( nikt nie martwi sie o czas
    wolny kelnerek, taksowkarzy, dostawcow pizzy itd.)
    3. Czy nie jest to uszczesliwianie na sile pracownikow w naszym
    socjalistycznym panstwie. ( w Polsce nie ma przymusu pracy, wiec skoro
    pracuja w markeci tzn., ze chca albo musza ze wzgledow ekonomicznych ale
    na pewno nie jest to wina marketow.)
    4. Co sie stanie ze zwolninymi pracownikami marketow??
    latwo policzyc: przykladowy sklep 10 kas - pracuje w godzinach 6-22 7
    dni w tygodniu 16*7*10=1120 roboczogodzin do samej obslugi kas
    tydzien pracy ma 42h wiec 1120/42=26,66 pracownika potrzeba do
    obsluzenia kas
    a teraz po zmianach pon-piatek 6-22 + sobota 6-16 = (16*5+10)*10= 900
    roboczogodzin
    900/42=21,4 pracownika
    jak widac 5,2 pracownika czyli trafia pod czula opieke Urzedu Pracy tj.
    okolo 19,5% załogi
    Pozdrawiam

    Pokaz mi sklep ktory ma wszystkie kasy czynne to cie ozloce


  • 5. Data: 2005-11-12 13:52:07
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: "Blady" <maja(no spam)@wp.pl>


    > Pokaz mi sklep ktory ma wszystkie kasy czynne to cie ozloce
    >

    A Jakie to ma znaczenie dla tej sprawy???

    To był tylko prosty przyklad - a poza tym jezeli sa czynne wszystkie kasy to wlasnie
    w soboty i w niedziele, wiec zgodnie z moimi wyliczeniami roboczogodzin potrzeba
    bedzie jeszcze mniej po zamknieciu w weekendy.
    Wiem, ze ktos zaraz napisze, ze ruch w sklepie bedzie i tak taki sam, ale po I-wsze
    to nieprawda a po drugie rozlozy sie na 5 dni tygodnia wiec prawdopodobnie poradzi
    sobie z nim mniejsza obsluga
    Pozdrawiam


  • 6. Data: 2005-11-12 14:46:40
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Sat, 12 Nov 2005 11:07:48 +0100, "Blady" wrote:

    > Ostatnio nasila sie dyskusja na temat zakazu działalności "sklepow
    wielkopowierzchniowych" w dni ustawowo wolne od pracy. Podobno takie rozwiazanie
    mialoby na celu ochrone prawa do odpoczynku pracownikow tych "swiatyn komercji".
    > Nasuwa mi sie tylko kilka pytan:
    >
    >1. Jak taka dyskusja ma sie do konstytucyjnej wolnnosci prowadzenia dzialalnosci
    gospodarczej?

    A co za różnica? W razie czego się ją zmieni...

    >2. Czy nie jest to przejaw dyskryminacji? ( nikt nie martwi sie o czas wolny
    kelnerek, taksowkarzy, dostawcow pizzy itd.)

    Jakiej dyskryminacji? Zobacz ilu klientów odwiedza supermarket w ciągu
    dnia, a ilu mały sklepik. Należy wyrównywać szanse i zapobiegać
    dyskryminacji małych punktów handlowych!

    >3. Czy nie jest to uszczesliwianie na sile pracownikow w naszym socjalistycznym
    panstwie. ( w Polsce nie ma przymusu pracy, wiec skoro pracuja w markeci tzn., ze
    chca albo musza ze wzgledow ekonomicznych ale na pewno nie jest to wina marketow.)

    Znaczy że co? Chciałbyś żeby każdy sobie decydował kiedy ma pracować?
    No bez jaj. Może jeszcze pozwolisz na to żeby sobie ludzie pracowali
    ile chcieli i pracując po 60 godzin tygodniowo zabierali pracę innym?
    Może jeszcze chciałbyś aby ludzie sami decydowali ile mają zarabiać?
    Tak bez żadnych regulacji? Wiesz ilu ludzi straci przez to pracę?
    Gdzie się podzieją ci wszyscy urzędnicy z PIP, SP, przodownicy
    związków zawodowych? Pomyślałeś chociaż przez sekundę o ich losie? Co
    z ich rodzinami i głodującymi dziećmi?

    >4. Co sie stanie ze zwolninymi pracownikami marketow??

    A tam takie szczegóły... a co się teraz dzieje ze zwalnianymi? No
    przecież żyją jakoś, zasiłki mają, do opieki społecznej pójść mogą.
    Wiesz ile dzięki nim jest pracy? Na niecałą złotóweczkę, którą przyzna
    OS, przypada caluteńka złotówa na utrzymanie tejże administracji.
    Wiesz ilu konsumentów napędza dzięki temu gospodarkę?

    >latwo policzyc: przykladowy sklep 10 kas - pracuje w godzinach 6-22 7 dni w tygodniu
    16*7*10=1120 roboczogodzin do samej obslugi kas
    >tydzien pracy ma 42h wiec 1120/42=26,66 pracownika potrzeba do obsluzenia kas
    >a teraz po zmianach pon-piatek 6-22 + sobota 6-16 = (16*5+10)*10= 900 roboczogodzin
    >900/42=21,4 pracownika
    >jak widac 5,2 pracownika czyli trafia pod czula opieke Urzedu Pracy tj. okolo 19,5%
    załogi

    No to się stworzy nowy program zapobiegania bezrobociu wśród byłych
    pracowników supermarketów i jakoś to będzie.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 7. Data: 2005-11-12 14:59:01
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: ".:Tomek:." <t...@w...poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
    news:dl4h8c$99$1@inews.gazeta.pl...

    > O właśnie. A SKĄD "doskonale wiadomo"? Bo w analogicznej
    > dyskusji na pl.pregierz wypowiedziało się kilku byłych
    > pracowników hipermarketów (o nich mówimy, nie o Biedronce)
    > i kategorycznie zaprzeczali takim obiegowym opiniom.

    oprocz tego, co sie pisze w prasie, to mam jeszcze kilku znajomych ktorzy
    swojego czasu pracowali w hipermarketach i nieco sie nasluchalem, jak tam
    jest. Ale moze to przypadek, badz kwestia miasta (inny nadzor?). Nie wiem.
    Chociaz byc moze nieco sie w ostatnich miesiacach zmienilo pod tym wzgledem,
    chociazby po tych glosnych procesach i teraz proceder falszowania ewidencji
    czasu pracy jest juz nieco ukrocony.

    pzdr
    Tomek


  • 8. Data: 2005-11-12 15:10:02
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>

    niezla prowokacja, hehehe
    --
    ---- to tylko moje zdanie ---
    -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
    -> komputer już od 250 zł <-
    _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_


  • 9. Data: 2005-11-12 15:10:58
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dl4h8c$99$1@inews.gazeta.pl Kira
    <c...@e...wytnij.pl> pisze:

    >> przy zalozeniu, ze jeden pracownik = 42h tygodniowo,
    >> a doskonale wiadomo, ze tak nie jest
    > O właśnie. A SKĄD "doskonale wiadomo"? Bo w analogicznej
    > dyskusji na pl.pregierz wypowiedziało się kilku byłych
    > pracowników hipermarketów (o nich mówimy, nie o Biedronce)
    > i kategorycznie zaprzeczali takim obiegowym opiniom.
    Zachowaj dystans. Nie wiesz kim tak naprawdę byli autorzy tych wypowiedzi i
    co ich motywowało do takich, a nie innych twierdzeń.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 10. Data: 2005-11-12 15:12:42
    Temat: Re: pracownicy marketow!!!
    Od: "Blady" <maja(no spam)@wp.pl>

    > czasu pracy jest juz nieco ukrocony.
    >
    > pzdr
    > Tomek

    A jakie to ma znaczenie dla tematu?? Jezeli wlasciciel marketu albo jego kierownictwo
    lamie prawo pracy to od tego sa odpowiednie sluzby lacznie z prokuratura.

    W Polsce jakos tak to dziwnie zawsze wychodzi, ze wszelkie proby ochrony
    "slabszych" wychodza im bokiem.
    Pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1