Witam!
Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram sie
na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w miare
gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
biologia, chemia lub ew. fizyka?
Jak na razie mysle tak:
1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski
2) Biotechnologia na SGGW
3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim
4) Chemia na Uniwersytecie Warszawskim

Czy ktos z Was ma jeszcze jakies pomysly na co moglbym zdawac co daje
przyszlosc i oczywiscie z czego z tej listy zrezygnowac bo jest calkowicie
bez przyszlosci. Tyle ostatnio mowi sie ze beda niedlugo bardzo potrzebni
dobrzy studenci po chemii. Mam tylko pytanie do czego beda Ci chemicy
potrzebni i ile oni beda zarabiac. Dostac sie na chemie na UW to banal ale
co dalej? czy jest wogole sens?
Jak ktos wie to niech odpisze szybko bo to dla mnie sprawa wrecz zycia lub
smierci.
Pozdrawiam!

do góry

Witam

Użytkownik "Lisciu" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b9omfv$811$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram
sie
> na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w miare
> gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
> biologia, chemia lub ew. fizyka?
> Jak na razie mysle tak:
> 1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski
> 2) Biotechnologia na SGGW
> 3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim
> 4) Chemia na Uniwersytecie Warszawskim

Zalezy czy chcesz pracowac w Polsce?
No bo firm biotechnologicznych to tu dlugo chyba nie bedzie
a wiec i popytu na specjalistow.
Cos mi sie widzi, ze bedzie mozna zostac sprzedawca tych firm
w Polsce i taki miec zwiazek z zawodem.
Mam znajomych, ktorzy podobne rzeczy pokonczyli (dobre wyniki, wyjazdy
za granice itp.) i praca
albo daleko od Polski albo wlasnie jako przedstawiciel handlowy.
Ewentualnie za jakies 1000 brutto w panstwowym laboratorium,
ktore i tak nic nie odkryje bo na nic nie ma pieniedzy.

Pozdrawiam

Marcin

do góry

Użytkownik Marcin <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b9otal$b0p$...@a...news.tpi.pl...
> > Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram
> sie
> > na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w
miare
> > gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
> > biologia, chemia lub ew. fizyka?
> > Jak na razie mysle tak:
> > 1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski
> > 2) Biotechnologia na SGGW
> > 3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim
> > 4) Chemia na Uniwersytecie Warszawskim
> Zalezy czy chcesz pracowac w Polsce?

oczywiscie ze najlepszym wyjsciem bylo by pracowac w polsce... chociaz nie
wykluczam mozliwosci wyjazdu. Jedynym problemem jest to ze znam na w miare
dobrym poziomie (moge normalnie pogadac) tylko angielski a niemiecki dukam.

> No bo firm biotechnologicznych to tu dlugo chyba nie bedzie
> a wiec i popytu na specjalistow.

czy moze piszac "dlugo" masz na mysli czas okolo 5 lat? bo wlasnie za tyle
koncze studia...

> Cos mi sie widzi, ze bedzie mozna zostac sprzedawca tych firm
> w Polsce i taki miec zwiazek z zawodem.

a ile zarabia przedstawiciel handlowy takiej firmy farmaceutycznej?tylko
czasem czy oni nie woleli by zatrudnic zwyklych handlowcow na tych
stanowiskach? przeciez takie osoby maja duzo wieksze doswiadczenie w
sprawach sprzedazy...

> Mam znajomych, ktorzy podobne rzeczy pokonczyli (dobre wyniki, wyjazdy
> za granice itp.)

piszac ze pokonczyli podobne rzeczy moglbys sie dowiedziec co KONKRETNIE
ukonczyli? ja wymienilem Ci 4 kierunki studiow i jakby nie patrzyl sa one od
siebie znaczaco rozne... moglbys powiedziec mi ktory kierunek ukonczyli i na
jakiej uczelni?

> i praca
> albo daleko od Polski albo wlasnie jako przedstawiciel handlowy.
> Ewentualnie za jakies 1000 brutto w panstwowym laboratorium,
> ktore i tak nic nie odkryje bo na nic nie ma pieniedzy.

to przykre ale chyba z tym sie trzeba zgodzic...polskie panstwowe
laboratoria sa bez przyszlosci a pensje jak dla sprzataczek a propos ktos na
grupie wie moze ile zarabiaja wykladowcy na uczelni? wydaje mi sie ze
calkiem niezle :)

Pozdrawiam!

do góry

> a propos ktos na grupie wie moze ile zarabiaja
> wykladowcy na uczelni? wydaje mi sie ze calkiem niezle :)
1. Na stypendium doktoranckim 800 PLN na rękę lub jako asystent 1200 brutto
(950 na rękę) - brak zdolności kredytowej
2. jak zrobisz doktorat, to pensja wzrasta do 1600 brutto (1250 na rękę) -
brak zdolności kredytowej
3. Po habilitacji jeśli będziesz "samodzielnym pracownikiem" 2200-2700
brutto (1600-2000) netto - przyzwoita zdolność kredytowej tylko wraz z
małżonką.

... tylko że z dyplomem doktora, to masz pracę w zagranicznej firmie za 2
razy większą kasę.
Praca na uczelni ma jednak mało zalet (wakacje, nadgodziny, dużo czasu na
szukanie "normalnej" pracy), a więcej wad (dyspozycyjność od 8 do 21,
okienka które burzą plan dnia, przymusowe wyjazdy za grosiki, mała
samodzielność).

--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik

do góry

Użytkownik "Lisciu" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b9q6fp$r9j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Marcin <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b9otal$b0p$...@a...news.tpi.pl...

> > > 1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski
> > > 2) Biotechnologia na SGGW
> > > 3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim
> > > 4) Chemia na Uniwersytecie Warszawskim
>
> oczywiscie ze najlepszym wyjsciem bylo by pracowac w polsce... chociaz nie
> wykluczam mozliwosci wyjazdu. Jedynym problemem jest to ze znam na w miare
> dobrym poziomie (moge normalnie pogadac) tylko angielski a niemiecki
dukam.

Masz chłopie 5 lat. Za tyle czasu, to w obu językach można śmigać aż miło -
ale to wymaga pracy!


> > No bo firm biotechnologicznych to tu dlugo chyba nie bedzie
> > a wiec i popytu na specjalistow.
>
> czy moze piszac "dlugo" masz na mysli czas okolo 5 lat? bo wlasnie za tyle
> koncze studia...

:)) Oj boję się, że 5 lat to bardzo krótka perspektywa. Moja żona zdawała
równolegle
na medycynę i biotechnologię 7 lat temu i perspektywa w kwestii pracy dla
biotechnologa
wyglądała podobnie. Naiwni mieli nadzieję, że nastąpi nagły i z niczego nie
wynikający rozkwit
a tym samym biotechnolodzy będą opływać w luksusach :))

> a ile zarabia przedstawiciel handlowy takiej firmy farmaceutycznej?tylko
> czasem czy oni nie woleli by zatrudnic zwyklych handlowcow na tych
> stanowiskach? przeciez takie osoby maja duzo wieksze doswiadczenie w
> sprawach sprzedazy...

Pewnie to bardzo zalezy od 1000 do 10000 dla jakiegos area managera itp.
Tylko zastanow sie, czy taka praca to jest Twoje marzenie. Sa ludzie,
ktorych
usposobienie jest takie, ze sa do tego niemal stworzeni, dla innych bylaby
to
katastrofa. Dodatkowo pomysl czy warto studiowac na przyklad medycyne
zeby pracowac jako handlowiec?

> piszac ze pokonczyli podobne rzeczy moglbys sie dowiedziec co KONKRETNIE
> ukonczyli? ja wymienilem Ci 4 kierunki studiow i jakby nie patrzyl sa one
od
> siebie znaczaco rozne... moglbys powiedziec mi ktory kierunek ukonczyli i
na
> jakiej uczelni?

Tak naprawde wazne jest czy w czasie studiow zalapiesz sie do jakiejs pracy,
zwiazanej z kierunkiem ksztalcenia, albo czy bedziesz mial na przyklad
praktyki
w "dobrych firmach" (tak, zeby byla szansa, ze potem Cie tam zatrudnia).
Kierunek bedzie mial wtedy drugoplanowe znaczenie.

Teraz najważniejsze: Medycyna

Na dzien dzisiejszy wyglada to tak. Jak skonczysz studia (6 lat) pojdziesz
na staz (1200 PLN/ miesiac)
Dostaniesz pelne prawa wykonywania zawodu i mozesz starac sie o etat.
Dostaniesz go albo i nie. Jak Ci sie poszczesci to zarobek wynosi 700 -
750PLN. Moja żona dostała BRUTTO 980! ZWRÓĆ UWAGĘ, ŻE JEST TO MNIEJ NIŻ NA
STAŻU! Etat nie oznacza specjalizacji. Jak dobrze pójdzie rozpoczniesz
specjalizację natychmiast. Na dzień dzisiejszy nie ma już dwóch stopni
specjalizacji, ale jeden zastępujący oba. Tym samym specjalizację będziesz
robić przynajmniej 6 lat! pod warunkiem, że uda Ci się na jakąkolwiek
załapać.

Jeśli masz nadzieję, że coś się zmieni, to znów na to bym nie liczył. Kiedy
moja siostra (też lekarz) była na 3cim roku studiów - 11 lat temu - mądrzy
ludzie sugerowali jej, żeby dała sobie z tym spokój, bo bida i nędza w
służbie zdrowia.
Wtedy myśleliśmy, że coś się zmieni, że wiecznie tak nie będzie :)) I co?
Głupcy byliśmy! Naiwniacy!

Jest wszakże alternatywa. Można już, a będzie to łatwiejsze w przyszłości
pracować w krajach UE. Należy tylko pamiętać, że nie wygląda tam tak różowo,
jak się to niektórym wydaje. W byłym DDR Polski lekaż zarabia ok 1000 EURO,
no ale jak ktoś mieszka np. w Zgorzelcu! to jest to jakiś pomysł.

Jan

do góry

Lisciu <s...@i...pl> napisał(a):

> Witam!
> Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram
sie
> na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w miare
> gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
> biologia, chemia lub ew. fizyka?

Nie znam się na wyżej wymienionych dziedzinach, ale moja rada jest taka,
żebyś wybrał uczelnię, która w rankingach uczelni stoi najwyżej. Naucz się
także porządnie angielskiego i niemieckiego. Kończąc dobry kierunek na
dobrej uczelni z dobrą znajomością dwóch języków (nie tylko angielski)
będziesz miał większe szanse, także w Europie. Natomiast rozważania jaki
kierunek wybrać są bez sensu - nikt nie wie, jak będzie rynek pracy wyglądał
za pięc lat. Najlepiej wybierz to, co ciebie interesuje i jest twoją pasją -
będzie miał dodatkowy punkt w CV - dobrą ocenę na zakończenie studiów - to
tez się może liczyć.

Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 12 May 2003 19:34:48 +0200, "Lisciu" <s...@i...pl> wrote:

>Witam!
>Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram sie
>na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w miare
>gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
>biologia, chemia lub ew. fizyka?
>Jak na razie mysle tak:
>1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski
>2) Biotechnologia na SGGW
>3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim
>4) Chemia na Uniwersytecie Warszawskim

Będę okrutnie szczery:
Skreśliłbym medycynę jeżeli nie masz rodziny "ustawionej" na tym polu,
ew. możesz przeprowadzić się do b. małej miejscowości - tam nadal
brakuje lekarzy.
Po pozostałych kierunkach (szczególnie BT) najprościej spróbować
doktoratu i postdoka, jeżeli masz zacięcie naukowe i nie boisz się
wyjazdu, ale to trochę prowizorka dobra dla ludzi z duszą naukowca.
Teraz po biotechnologii można złapać posadę - trend występujący przed
wstąpieniem do unii , w Polsce brak labów robiących pewne analizy
które wkrótce będą konieczne - za 5 lat to nikt nie wie jak będzie.
Ja bym radził - zapomnij o medycynie, reszta kierunków jest
porównywalna, jeżeli będziesz dobry i nauczysz się języków obcych to
dasz radę.
Do Twojej listy dorzuciłbym technologię, czy chemię żywności.

--
Pozdrowiam

Tomek

Wrocław

(adres antyspamowy)

do góry

On Tue, 13 May 2003 15:23:00 +0200, "KarolS" <g...@p...fm>
wrote:


>PROPONUJĘ PRZEJŚĆ SIĘ POD UCZELNIĘ I OBEJRZEĆ SAMOCHODY "BIEDAKÓW"
>ZARABIAJĄCYCH
>1250 NA RĘKĘ.

Na biotechnologii, chemii ? Coś Ci się chyba pomerdało ? Na medycynie
inna bajka, łapownictwo kwitnie do bólu - profesorowie po prostu są
lekarzami pracującymi w kilinice.

--
Pozdrowiam

Tomek

Wrocław

(adres antyspamowy)

do góry

Użytkownik "Andrzej Wąsik" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9ql18$p6i$1@atlantis.news.tpi.pl...

> 1. Na stypendium doktoranckim 800 PLN na rękę lub jako asystent 1200
brutto
> (950 na rękę) - brak zdolności kredytowej
> 2. jak zrobisz doktorat, to pensja wzrasta do 1600 brutto (1250 na rękę) -
> brak zdolności kredytowej
> 3. Po habilitacji jeśli będziesz "samodzielnym pracownikiem" 2200-2700
> brutto (1600-2000) netto - przyzwoita zdolność kredytowej tylko wraz z
> małżonką.

PROPONUJĘ PRZEJŚĆ SIĘ POD UCZELNIĘ I OBEJRZEĆ SAMOCHODY "BIEDAKÓW"
ZARABIAJĄCYCH
1250 NA RĘKĘ.
Może mają bogate żony :)
+ kilka grantów, ekspertyz, szkoleń, honorariów, uczestnictwa w różnych
gremiach, pracy na innych często prywatnych uczelniach każde za grosze razem
dają niezłe sumki.
Szczerze powiedziawszy może i im się należy pod warunkiem że spotyka się
ludzi zafascynowanych nauką i jej upowszechnianiem, co zresztą z coraz
większym trudem da się zauważyć jeszcze u niektórych. I tych chciałem
przeprosić za mojego posta.
Inni mają swoją pracę naukową i studentów głęboko w d....... i co więcej, w
ramach zaliczeń bądź prac magisterskich zaprzątają ich do darmowej pracy na
rzecz Pana Doktora, który ściąga z tego kasę współpracując z firmami
prywatnymi.
Pozdrawiam przyzwoitych.
Stachu








--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 12 May 2003 19:34:48 +0200, Lisciu wrote:

> 1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski

odpuść sobie... wystarczy już biznesmenów w kitlach.

> 2) Biotechnologia na SGGW
> 3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim

> dobrzy studenci po chemii. Mam tylko pytanie do czego beda Ci chemicy
> potrzebni i ile oni beda zarabiac. Dostac sie na chemie na UW to banal ale
> co dalej? czy jest wogole sens?

może dla mafii będzisz lsd produkował ? ;-) niezły biznes

--
Grendel

do góry