eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeoferta pracy - kodeks pracy czy handlowy › Re: oferta pracy - kodeks pracy czy handlowy
  • Data: 2008-02-24 05:04:47
    Temat: Re: oferta pracy - kodeks pracy czy handlowy
    Od: "pampalini" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sory ze na 2 posty,

    > Nie we wszystkich krajach Unii przyjęte jest podawanie stawek w
    > ogłoszeniach, przykładem mogą być Niemcy - największy kraj Unii, gdzie
    > jest to rzadko spotykane. Zwyczajowo zwraca się tam jednak koszty
    > dojazdu na rozmowę kwalifikacyjną (nie sądzę, żeby regulował to jakiś
    > przepis).
    ale przyjete jest podawanie stawek na rozmowach a u nas niestety bywa ze nie i
    to nas sprowadza do punktu 2 gdzie zwyczajowo nie zwraca sie nigdy kosztów
    dojazdu do firmy gdzie zmarnowalo sie czas ,paliwo,telefony itp.

    >

    > Wydaje mi się, że to ma sens, kiedy dochodzi do konkretnych rokowań.
    > Patrzę na to z pozycji pracodawcy, ale moje spostrzeżenie jest następujące:
    > Polski rynek jest ciągle jeszcze dość specyficznie nieustabilizowany, bo
    > zarówno płace na niby podobnych stanowiskach mogą się dramatycznie
    > różnić w zależności od regionu i firmy, jak też i  umiejętności
    > pracowników.  Istnieje też spora rozbieżność pomiędzy  oczekiwaniami i
    > wyobrażeniami  szukających pracy a ich faktycznymi umiejętnościami. Moje
    > wrażenie jest takie, że dużo ludzi szukających pracy i narzekających na
    > trudności z jej znalezieniem lub niski zarobki po prostu niewiele
    > potrafi, a dużo chce. Ci, którzy potrafią naprawdę dużo z reguły nie
    > mają takich trudności.  Dość szybko trafiają na pracodawców, którzy
    > potrafią wyczuć ich  możliwości, ewentualnie są już na tyle znani w
    > środowisku, że to ich pracodawcy szukają.

    napisales nie na temat.

    Problem nie był w tym, ze ktos ma problem w znalezieniu pracy tylko ze czesto
    nie moze otrzymac informacji na tyle dokladnych aby mógł wycenic swój czas i
    inne srodki.
    Czesto firmy same nie wiedza czego od kogos chcą albo nie chca po prostu
    powiedziec, wiec nie dziwota ze ktos zawyzyl swoje kwalifikacje nie znając
    szczegółów.Jesli znasz stawke na rozmowie czy na ogloszeniu obojętne to mozesz
    podac zakres swoich usług jesli znasz zakres-mozesz podac stawkę.
    Jesli gówno wiesz to gówno mozesz załatwić chyba ze jest sie prostytutką ale i
    one okreslają czego nie robią i zazwyczaj słono sobie liczą.





    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1