eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeodmowa pracy › Re: odmowa pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
    l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Kira <k...@e...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: odmowa pracy
    Date: Sat, 05 Feb 2005 11:26:36 +0100
    Organization: www.kira.wwt.pl
    Lines: 85
    Message-ID: <cu2727$935$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <ctla8q$bl2$1@inews.gazeta.pl> <ctld07$fqh$1@news.onet.pl>
    <B9rLd.23814$2e4.22828@news.chello.at> <ctlm79$hjh$1@inews.gazeta.pl>
    <ctlmil$54j$1@news.onet.pl> <ctnv19$7p3$1@news.onet.pl>
    <ctnvcs$fc9$1@news.onet.pl> <cto1be$f5n$2@news.onet.pl>
    <cto6b9$34$1@news.onet.pl> <ctobh8$qld$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <ctojt5$o1o$1@news.onet.pl> <ctokf3$gkh$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <ctp56u$mar$1@atlantis.news.tpi.pl> <ctp7f7$rq0$1@news.onet.pl>
    <ctpub1$i5e$1@atlantis.news.tpi.pl> <ctrd6t$ri2$1@opal.icpnet.pl>
    <ctrgar$19c$1@nemesis.news.tpi.pl> <cu11ht$ufm$1@opal.icpnet.pl>
    NNTP-Posting-Host: falcon.3net-tech.eu.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1107599243 9317 80.53.219.186 (5 Feb 2005 10:27:23 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Feb 2005 10:27:23 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:140878
    [ ukryj nagłówki ]


    Re to: Wieslaw Lubas [Sat, 05 Feb 2005 00:45:47 +0100]:


    > Hehe no tego nie napisalem. Ale... piszesz, ze nie chcesz ofert
    > pracy z UP bo sa niesatysfakcjonujace.

    Nie, pisze ze nie chce niesatysfakcjonujacych ofert z UP. Jesli
    pojawia sie satysfakcjonujace to nie mam nic przeciwko.

    Drobne przestawienie wyrazow w zdaniu, a jakze inne znaczenie...

    > ALbowiem wiesz, ze UP bedzie wymagal gotowosci do podjecia pracy
    > w zamian za m.in. ubezpieczenie.

    ALez ja nie mam nic przeciwko pracy! :) Powiem wiecej, istnieja
    przypadki w ktorych nie mam nic przeciwko pracy za darmo, pod
    warunkiem ze uznam ze warto :) Natomiast mam bardzo duzo przeciw
    pracy malo interesujacej, mocno irytujacej, kompletnie bez zadnych
    perspektyw i do tego za grosze.

    > Ale wiarygodnosc z reguly podpiera sie historia kredytowa,
    > aktualnym stanem finansowym, poreczeniami, zastawem. I sa
    > to rzeczy w wyzszym stopniu mierzalne niz urojenia bezrobotnego.

    Przeciez tym samym bezrobotnym daje sie pozyczki z UP na podstawie
    wlasnie takich ubranych w slowa urojen, ktore prywatnie nazywam
    "planami". Skoro mozna na ich podstawie ocenic ze temu warto dac
    kilkadziesiat tysiecy, to czemu ma sie nie dac ocenic czy warto
    mu oplacic ubezpieczenie przez nastepne piec miesiecy?

    > Jezeli czlowiek przymierza sie do pierwszej pracy, to niestety
    > jego samoocene nalezy traktowac w kategoriach fikcji, bo nie
    > wynika z zadnych praktycznych przeslanek.

    Moja wynikala dokladnie tak samo, a jednak jakos zadzialala. Nie
    widze powodu dla ktorego nie mialaby zadzialac tez u innych.

    > Wtedy warto zaczac i od Tesco, zeby za te pare zlotych przezyc,
    > nie martwiac sie czy rodzina jeszcze kolejne pol roku po studiach
    > bedzie pomagac.

    Moim zdaniem jesli nie trzeba to zdecydowanie nie warto. Im dluzej
    pracujesz na dennym stanowisku tym mniejsze masz szanse na jakies
    lepsze -- to jest prosty wynik faktu, ze coraz mniej masz czasu i
    ochoty na nauke wlasnej branzy. Jak wracasz po paru czy parunastu
    godzinach zasuwania z wozkiem po markecie to juz Cie widze jak
    potem siadasz wertowac z przyjemnoscia nowe przepisy albo do poznej
    nocy uczysz sie nowego jezyka programowania.

    Pewnie, ze jak nie masz wyjsca to idziesz do tej roboty i tyle.
    Ale dopoki je masz to IMO jest to duzy blad.

    > W kazdej pracy mozna sie czegos nauczyc. Nawet przy zamiataniu/myciu
    > garow/bycia przedstawicielem handlowym z kompletem nozy kuchennych w
    > reku. W kazdej bez wyjatku.

    No mozna, tylko po co mam sie uczyc obslugi kasy fiskalnej skoro
    nie zamierzam wcale jej pozniej obslugiwac? ;) (tak tak, wiem ze
    mozna sie nauczyc tez innych rzeczy, ale czemu w markecie?...)

    Poza tym wiesz, ja bym dziwnie patrzala na czlowieka ktory
    sklada mi papiery na jakies solidniejsze stanowisko a ktorego
    chwile wczesniej widzialam jako sprzatacza albo akwizytora
    (nie PH)...

    > To jest moje zdanie i ja go nie zmienie ;-)

    Ja swojego tez nie, wiec widac impas ;)

    > Jezeli natomiast nie ma to byc pierwsza praca, to do podjecia DG
    > mozna bylo sie przygotowac. Przeciez DG z dnia na dzien sie nie
    > zaklada, i nikt pod pistoletem nie kaze konczyc jednej pracy, a
    > jutro zaczynac druga, nierentowna na starcie, bez grosza
    > oszczednosci na koncie?

    No wiec ja poprzednia skonczylam w grudniu, faktycznie bez pistoletu
    przy skroni za to z innymi srodkami przymusu (glownie finansowego :>)
    i owszem, zamierzam nastepna zaczac jak zwykle od zera. Na tym cala
    przyjemnosc polega przeciez :) Za kapital robi u mnie pare lat moich
    doswiadczen, dobre uklady tam gdzie nalezy je miec i troche klientow
    o ktorych wiem ze tak czy inaczej wroca. Mi to starczy.


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1