> Mam pytanie do grupowiczów zajmujących się płacami. Jak od strony
> praktycznej radzicie sobie z absurdami wynikającymi z zasady obniżania
> wynagrodzenia w wysokości 1/30 miesięcznej stawki za każdy dzień choroby?
> Przychodzą mi do głowy dwa przykłady:
> 1) Pracownik przepracował jeden dzień w lutym - zostanie wyliczone
> wynagrodzenie za 3 dni
> 2) Pracownik przepracował jeden dzień w miesiącu 31 dniowym - nie dostanie
> wynagrodzenia za ten dzień.

Ja nie widzę tu absurdów. Obecnie liczysz podstawę do chorobowego z 12
miesięcy. Potem tę podstawę dzielisz przez 30 i bierzesz z tego 70% lub
80% lub 100% w zależności jakie to jest chorobowe i w ten sposób
uzyskujesz "dniówkę chorobowego" dla danego pracownika. Potem mnożysz tę
dniówkę przez liczbę dni choroby w danym miesiącu i masz wynagrodzenie
chorobowe. Resztę wynagrodzenia liczysz normalnie.
Pracownik zyskuje jeżeli choruje cały miesięc 31 dniowy, bo wtedy
płacisz za 31 dni, a podstawa dzielona była na 30 dni, natomiast traci
jeżeli choruje cały luty gdzie płaci mu się za 28 lub 29 dni.

pzdr
martinezz