eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemaniery kadrowcow i rekruterow › Re: maniery kadrowcow i rekruterow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.g
    ermany.com!postnews.google.com!i42g2000cwa.googlegroups.com!not-for-mail
    From: "blondi" <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: maniery kadrowcow i rekruterow
    Date: 25 Oct 2006 13:51:47 -0700
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 77
    Message-ID: <1...@i...googlegroups.com>
    References: <1...@h...googlegroups.com>
    <ehnla4$2rp2$1@news2.ipartners.pl>
    <s...@j...kofeina.net>
    <ehnsun$30kv$1@news2.ipartners.pl>
    <s...@j...kofeina.net>
    <ehnu50$31j0$1@news2.ipartners.pl>
    <d7972$453f8e6c$540a49d2$16961@news.chello.pl>
    <eho92l$691$1@news2.ipartners.pl>
    NNTP-Posting-Host: 85.232.226.38
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1161809512 6139 127.0.0.1 (25 Oct 2006 20:51:52 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Oct 2006 20:51:52 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <eho92l$691$1@news2.ipartners.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.0.7)
    Gecko/20060909 Firefox/1.5.0.7,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: i42g2000cwa.googlegroups.com; posting-host=85.232.226.38;
    posting-account=2Hpm-A0AAADkFDQpM1xwxXNTmW2orvKu
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:195045
    [ ukryj nagłówki ]

    > Takiego tekstu ja osobiście nikomu jeszcze nie zaserwowałem. Raczej staram
    > się posługiwać mottem, że dziecko sobie można mieć, ale _po_ pracy. Podobnie
    > z pogrzebami (obie sytuacje niestety są uregulowane prawnie na niekorzyść
    > pracodawcy, dlatego zawsze trzeba mieć na pracownika materiały umożliwiające
    > jego przywołanie do porządku oficjalnie z innego powodu). Nagra choroba
    > własna, to jednak co innego.

    Najwyrazniej nie orientujesz sie, co jest najwiekszym motywatorem do
    wydajnej pracy. RODZINA! Wiele osob, gdyby nie to, ze ma na kogo
    pracowac nie wypelnialoby swoich obowiazkow z takim zaangazowaniem. Te
    osoby chca sie wykazac, zeby pracy nie stracic. Pracodawca na tym
    korzysta (ma lojalnego pracownika) ale MUSI dac w zamian cos wiecej niz
    tylko suchy pieniadz. ZROZUMIENIE.

    Mam dzieci i nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej moj szef nie zwolni
    mnie wczesniej do domu, gdy zadzwonia do mnie ze szkoly, ze ktores jest
    chore albo mialo wypadek. Do tej pory ZAWSZE spotykalam sie ze
    zrozumieniem za ktore zwierzchnik otrzymywal zaangazowanie i lojalnosc.
    Tak samo, gdy moj maz zaslabl. Wyjasnilam o co chodzi, zwolnilam sie z
    pracy i pojechalam zabrac go do domu. Wszyscy mieli swiadomosc, ze
    gdybym miala siedziec do konca w pracy, to i tak bym nic nie zrobila,
    bo myslami bylabym przy mezu.

    Normalny pracodawca umie wczuc sie w sytuacje pracownika. Umie
    wyobrazic sobie siebie w danej sytuacji i zachowa sie po ludzku, czyli
    tak, jakby chcial, zeby inni zachowali sie wobec niego.

    > Napisałem kiedyś o poświęceniu wobec pracodawcy. Wydaje mi się, że niektórzy
    > przeinaczają nieco moje stwierdzenia, że niby to poświęcenie pracownika
    > wobec pracodawcy wyraża się konkretnie przez poświęcenie wobec innych
    > pracowników, lub kandydatów na pracowników. To niezupełnie tak - w zdrowej
    > sytuacji powinno się to wyrażać przez poświęcenie wobec swojego
    > bezpośredniego przełożonego (a on wyżej itd.), natomiast poświęcenie wobec
    > pracowników równorzędnych lub kandydatów na równorzędnych/niższych jest
    > niewskazane, gdyż pracownik poświęcający się, zwyczajnie traci energię,
    > którą mógłby spożytkować na generowanie kolejnego przychodu swemu
    > pracodawcy.

    Ogolnie poswiecanie sie dla jakiegokolwiek celu jest niezdrowe.
    Poswiecanie sie oznacza, ze rezygnujesz z wlasnych dazen i marzen, zeby
    zaspokoic dazenia i marzenia innych. To rodzi frustracje. Natomiast
    zrozumienie i stosunki oparte na partnerstwie daja szanse na zdrowa
    lojalnosc, sympatie i chec do dalszej wspolpracy na danych warunkach.

    > I na koniec pytanie: a z jakiego to powodu firma ma się poświęcać wobec
    > pracownika? To już jest w ogóle jakieś opaczne...

    A z jakiego powodu pracownik ma sie poswiecac dla firmy? Firma ciagnie
    korzysci z pracy pracownika i za to mu placi. Tutaj nie ma miejsca na
    poswiecanie sie, tylko na wspolprace. Ja daje swoja wiedze,
    doswiadczenie, umiejetnosci - firma daje mi kase. Ja daje lojalnosc,
    gotowosc do nieplatnych nadgodzin - firma rozumie, ze jestem tylko
    czlowiekiem i bierze to pod uwage przy roznego typu nieprzewidzianych
    sytuacjach. IMO to najlepszy mozliwy uklad.

    Nikt nikogo nie zmusza do wspolpracy. Jesli pracownikowi nie podoba sie
    firma, sklada wypowiedzenie i odchodzi. Jesli firmie nie podoba sie
    pracownik wrecza mu wypowiedzenie i pracownik znika. Wazne jest zeby
    obie strony sie szanowaly i widzialy w sobie ludzi (podwladny -
    przelozony), bo wszyscy jestesmy tylko (a moze az) ludzmi.

    Blondi

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1