eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemaniery kadrowcow i rekruterow › Re: maniery kadrowcow i rekruterow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!fargo.cgs.poznan.pl!chl
    or.kofeina.net!not-for-mail
    From: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: maniery kadrowcow i rekruterow
    Date: Wed, 25 Oct 2006 14:25:30 +0000 (UTC)
    Organization: Kofeina.net
    Lines: 39
    Message-ID: <s...@j...kofeina.net>
    References: <1...@h...googlegroups.com>
    <ehnla4$2rp2$1@news2.ipartners.pl>
    Reply-To: j...@k...net
    NNTP-Posting-Host: chlor.kofeina.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: chlor.kofeina.net 1161786330 2413 194.114.145.51 (25 Oct 2006 14:25:30 GMT)
    X-Complaints-To: u...@k...net
    NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Oct 2006 14:25:30 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:194993
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Wed, 25 Oct 2006 14:28:49 +0200, Any User <a...@m...com>
    w <ehnla4$2rp2$1@news2.ipartners.pl> napisał:

    >> Nie wiem, moze ja zle na to patrze? Ale wydaje mi sie, ze sie skonczyly
    >> juz czasy, kiedy to pracodawca byl bogiem a pracownik byl szczesliwy,
    >> ze w ogole ma prace...
    >
    > Na szczescie nie.

    Jeszcze nie, ale już niedługo. Pierwsze symptomy właśnie widać.
    Inaczej nie dzwoniliby do mnie do pracy i nie proponowali innej.

    >> specjalnosciach jest raczej mniej niz wiecej, to chyba pracodawca
    >> powinien dostosowac sie do mozliwosci pracujacego kandydata, ktorego
    >> profil mu pasuje a nie na odwrot.
    >
    > Jesli juz chcesz na to patrzec w ten sposób, to zauwaz, ze "pracodawca" to
    > twór na papierze. U pracodawcy pracuja ludzie, w tym ludzie "na
    > stanowiskach", którzy zajmuja sie rekrutacja. To chyba oczywiste, ze

    Taa, pani do przekładania papierów z jednej półki na drugą, ale
    stanowisko.

    > czlowiek ubiegajacy sie o stanowisko (to, czy ma je gdzie indziej, nie ma w
    > tym momencie wiekszego znaczenia) powinien sie bezwzglednie stosowac do

    Pieprzenie. To do niego zadzwoniono, z pytaniem, czy może by nie chciał.
    To od niego starano się kupić czas w wymiarze etatu, a nie odwrotnie.

    > czlowieka juz bedacego na stanowisku (znaczy wyzszym). Prawda?

    No i dlatego buraczana pani została naprostowana, że pan programista
    pracę już ma.
    Jakby firma nie chciała programisty, to by go nie szukała.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1