rafal <g...@o...pl> napisał(a):

> ..............[ciach]
>
> według mnie list motywacyjny w "małych" firmach wziął się z mody i
> podpatrywania "dużych" firm zagranicznych.
> Jak już wcześniej pisałem nawet do pralni chemicznej poszukiwano pracownika
> , a do złożenia bylo
> CV ,list motywacyjny + foto.
>
> Jest to głupota lecz jeśli chcesz tam pracować to musisz przyjąć ich zasady.
> Jeśli juz trzeba LM to napisz ogólny o tym iż insterujesz sie tematami
> zwiazynymi z danym stanowiskiem pracy i masz chec dalszego poglebianai
> wiedzy oraz zdobywania praktyki.
>
> List motywacyjny jest na miejscu gdy poszukuje sie pracownika na stanowsiko
> co najmniej średniego szczebla i jest juz po kilku spotakaniach / rozmowach
> po zapoznaniu go z przyszłym miejscem pracy oraz charakterem jej .
> Prosi sie o napisanie co przykladowo taki kandydat/kandydatka chcialby
> zrobic na tym stanowisku pracy i co bedzie dla niego motywacja do pracy .
> Jak można napisać list do firmy o któtej się nic nie wie nawet dokładnej
> nazwy !!!!!!!!!!GŁUPOTA
>
>
> rafal


Witam,
to wbrew pozorom nie jest głupota.
W ogłoszeniu nie ma wprawdzie nazwy firmy, ale (na ogół) jest stanowisko i
branża, w jakiej firma działa.
W liście motywaycjnym trzeba więc wykazać, dlaczego chce sie pracować w danej
branzy na danym stanowisku.
I to jest niezależne od tego, czy znana jest nazwa firmy czy nie.
Zresztą i tak, nawet jak nazwa firmy jest podana, to w takich listach teksty
"zalezy mi na pracy w firmie X, bo cenię ich renomę" lub "chciałbym pracowac
w firmie Y bo jest liderem w branży" są tylko może i miłym, ale raczej
ozdobnikiem.
Dlatego też piszac LM do agencji trzeba pokazać swoje motywacje do pracy w
branży i na stanowisko. I to ma sens.
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/