eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2006-10-31 13:49:05
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: "Karol" <k...@g...com>


    Herbi wrote:

    > Ty chyba upadłeś na główke w dzieciństwie.
    > Chcesz zrównać zasiłek dla bezrobotnych (który jest na poziomie minimum
    > socjalnego" z płacą minimalną????
    > Zastanów się - bo to co napisałeś właśnie do tego zmierza. Zamierzasz
    > zatrudniać ludzi na *pełny etat* w zamian oferując im płace na poziomie
    > minimum socjalnym.

    To niech znajdą lepszą. Albo wezmą się za swój biznes.
    Ja też jestem przeciwny płacenia MOICH pieniędzy na darmozjadów.
    Za moje podatki wolałbym nowe drogi a nie nowe zasiłki.

    > Pier......nij się w łeb dzięciole!!!!
    > Zapewne jesteś bachorem jakiegoś esbeka który przekręcił w latach 80/90
    > kilka interesów i teraz uważa siebie za jakiegoś biznesmena - a ty jako
    > jego miot masz jego nawyki. Spadaj na drzewo.

    Szkoda słów.

    Pozdrawiam
    Karol


  • 2. Data: 2006-10-31 13:58:32
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 31 paź o godzinie 14:49, na pl.praca.dyskusje, Karol napisał(a):


    >> Ty chyba upadłeś na główke w dzieciństwie.
    >> Chcesz zrównać zasiłek dla bezrobotnych (który jest na poziomie minimum
    >> socjalnego" z płacą minimalną????
    >> Zastanów się - bo to co napisałeś właśnie do tego zmierza. Zamierzasz
    >> zatrudniać ludzi na *pełny etat* w zamian oferując im płace na poziomie
    >> minimum socjalnym.
    >
    > To niech znajdą lepszą. Albo wezmą się za swój biznes.
    > Ja też jestem przeciwny płacenia MOICH pieniędzy na darmozjadów.
    > Za moje podatki wolałbym nowe drogi a nie nowe zasiłki.

    Widzę że masz bardzo ograniczone spojrzenie perspektywiczne.
    Jeżeli by ten wasz głupi pomysł wdrożono w życie - to pracodawcy zaczęli by
    obniżać wynagrodzenia, co w konsekwencji doprowadziłoby do jeszcze
    głębszego "wykorzystania siły roboczej" - zapierdałałbyś po 14 godzin na
    dobę za 450zł.

    Zresztą nie ma się co wami przejmować - płaca minimlana jest ustalona i
    odpowiednie zapisy w ustawie są - więc to co proponujecie to .... możecie
    się z tym położyć do łóżeczek i ułożyć z rączkami na kołderce do spania.
    Niebezpieczne jest tylko to że takie okazy jak wy - mogą znaleźć w równie
    podobnych osobnikach poparcie :(

    --
    Herbi
    31-10-2006 14:58:25


  • 3. Data: 2006-10-31 14:06:28
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: "Karol" <k...@g...com>


    Herbi wrote:
    > Dnia 31 paź o godzinie 14:49, na pl.praca.dyskusje, Karol napisał(a):

    > Widzę że masz bardzo ograniczone spojrzenie perspektywiczne.
    > Jeżeli by ten wasz głupi pomysł wdrożono w życie - to pracodawcy zaczęli by
    > obniżać wynagrodzenia, co w konsekwencji doprowadziłoby do jeszcze
    > głębszego "wykorzystania siły roboczej"

    Nie bardzo widzę związek. Dlaczego takie prace miałyby prowadzić do
    obniżenia płacy przez pracodawców?
    Sądzę, że część ludzi po prostu by poszukała pracy bo skoro już
    muszą się ruszyć aby mieć kasę to mogę się ruszać za więcej.

    > - zapierdałałbyś po 14 godzin na
    > dobę za 450zł.

    Pomnóż to razy 30 i masz nie na 14h 5 dni w tygodniu.
    Praca to towar. A towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego
    zapłacić.
    Nigdy nie pracowałem za minimalną nawet w pierwszej pracy. Więc
    chyba się da.

    > Zresztą nie ma się co wami przejmować - płaca minimlana jest ustalona i
    > odpowiednie zapisy w ustawie są

    Niestety.

    > - więc to co proponujecie to .... możecie
    > się z tym położyć do łóżeczek i ułożyć z rączkami na kołderce do spania.
    > Niebezpieczne jest tylko to że takie okazy jak wy - mogą znaleźć w równie
    > podobnych osobnikach poparcie :(

    Oby kiedyś zdrowy pogląd wygrał.

    Pozdrawiam
    Karol


  • 4. Data: 2006-10-31 14:12:08
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Karol" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1162302545.723296.37150@m7g2000cwm.googlegroups
    .com...

    Herbi wrote:

    > Ty chyba upadłeś na główke w dzieciństwie.
    > Chcesz zrównać zasiłek dla bezrobotnych (który jest na poziomie minimum
    > socjalnego" z płacą minimalną????
    > Zastanów się - bo to co napisałeś właśnie do tego zmierza. Zamierzasz
    > zatrudniać ludzi na *pełny etat* w zamian oferując im płace na poziomie
    > minimum socjalnym.

    To niech znajdą lepszą. Albo wezmą się za swój biznes.

    Jasne innymi słowy mają przyjść do ciebie za 680 albo zdychać z głodu, każdy
    cwaniak weź się za biznes tylko za co ? Jak obliczyłem pierwszy
    miesiąc -tylko opłaty w urzędach z rejestracjami ok 2k a z czegoś trzeba
    żyć.


  • 5. Data: 2006-10-31 14:18:36
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Karol" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1162303588.357152.113080@m7g2000cwm.googlegroup
    s.com...

    Herbi wrote:
    > Dnia 31 paź o godzinie 14:49, na pl.praca.dyskusje, Karol napisał(a):

    > Widzę że masz bardzo ograniczone spojrzenie perspektywiczne.
    > Jeżeli by ten wasz głupi pomysł wdrożono w życie - to pracodawcy zaczęli
    by
    > obniżać wynagrodzenia, co w konsekwencji doprowadziłoby do jeszcze
    > głębszego "wykorzystania siły roboczej"

    Nie bardzo widzę związek. Dlaczego takie prace miałyby prowadzić do
    obniżenia płacy przez pracodawców?
    Sądzę, że część ludzi po prostu by poszukała pracy bo skoro już
    muszą się ruszyć aby mieć kasę to mogę się ruszać za więcej.

    > - zapierdałałbyś po 14 godzin na
    > dobę za 450zł.

    Ja pracowałem w pierwszej pracy za 550 netto miesięcznie (wtedy tyle było) a
    z czegoś musiałem studia opłacić bo niestety nie każdy ma starych z kasą.
    Chodziliśmy do gościa po podwyżki a koles cały czas że nie ma że jak sie nie
    podoba to to do domu, może podniose jak rozbuduje firme itp. Koles firme
    rozbudował, przeniósł sie w nową lokalizacje to my do niego po podwyżke: a
    koles mówi: teraz to mam tyle kasy że moge zmknąć i życ do końca życia na
    emetyturze ...potem się okazało że to prawda. Ale sory zapomniałem napisac
    że w mieście jest 27% bezrobocia i znalezienie jakiej kolwiek pracy to cud.
    Co by było gdyby teraz pozwlic takim wyzyskiwaczom płacić 450 netto ???


  • 6. Data: 2006-10-31 16:44:56
    Temat: Re: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Dnia Tue, 31 Oct 2006 15:18:36 +0100, Michał napisał(a):

    > Co by było gdyby teraz pozwlic takim wyzyskiwaczom płacić 450 netto ???

    teraz się pozwala płacić 900zł i narzekają że nie mogą znaleźć
    pracowników więc za 450zł tymbardziej nie znajdą



    f


  • 7. Data: 2006-10-31 18:36:43
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: MK <X...@p...fm>

    Karol napisał(a):


    > To niech znajdą lepszą. Albo wezmą się za swój biznes.

    Lepszej niema, a biznes podatki zjedzą.

    MK


  • 8. Data: 2006-11-01 09:10:43
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    Michał napisał(a):

    > Ale sory zapomniałem napisac
    > że w mieście jest 27% bezrobocia i znalezienie jakiej kolwiek pracy to cud.
    > Co by było gdyby teraz pozwlic takim wyzyskiwaczom płacić 450 netto ???

    Szczerze? Zjebany jest system więc nawet najlepszy program nie będzie
    mógł w tym systemie działać prawidłowo, że posłużę się analogią
    komputerową :)

    W systemie (kontynuując analogię) siędzą wielkie, ogromne programy
    pasożytnicze (i to chodzące z prawami superużytkownika) pożerające
    większość zasobów więc choćby programiści stanęli na głowie to nawet
    najlepszy program będzie chodził jakby chciał a nie mógł.

    A co do szczegółów.

    Wyobraź sobie, że wchodzisz do ciemnego pokoju z laserowym wskaźnikiem w
    ręku. Ile pracy będziesz musiał poświęcić żeby zorientować się jak po
    tym pokoju się poruszać i co w nim jest? I tak samo z tym chorym
    systemem - każdy ma SWÓJ "laserowy" punkt widzenia i usiłuje na tej
    podstawie wyrobić sobie opinię o całości. Zgadzam się, że wśród
    bezrobotnych znajdują się nieroby. Ale też znam też matkę z dzieckiem
    która po zajściu w ciążę straciła pracę i dzięki szumnym hasłom o
    "ochronie życia poczętego" ma teraz 340 zł zasiłku.

    To system jest chory, nie ludzie. Szczerze? Jakiekolwiek zasiłki są bez
    sensu. podobnie jak cały ZUS, którego problem powinien zostać rozwiązany
    przy pomocy odpowiedniej ilości tnt. Mąż znajomej z powyższego przykładu
    nie miałby najmniejszego problemu z utrzymaniem rodziny gdyby pasożyty
    nie pożerały ponad połowy jego dochodów.




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1