eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeilu Polakow sp... do UE po 2004? › Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
  • Data: 2002-01-24 09:21:57
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: p...@f...lublin.pl (Paweł Paroń) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 23 Jan 2002 16:23:00 +0100, tysik <t...@x...polbox.com> wrote:
    >> Jak słucham np. w autobusie jak tzw. rodacy do siebie "zagadują", to
    >> chyba wolałbym tego nie rozumieć. Poza tym Polacy z natury do siebie nie
    >> "zagadują", tylko co najwyżej obrzucą się bluzgami w sklepie, na
    >> skrzyżowaniu, pod blokiem.
    >
    >hmm... a uczelnia, teatr, koncert

    Co uczelnia? Studiowałem w Polsce i we Francji, jakoś w tym drugim miejscu
    bardziej mi się podobało, było lepsze wyposażenie, nie było tyle
    złośliwości, pozoranctwa, nie musiałem napisać na koniec dwustustronicowej
    cegły, oprawionej w skórę, w akademiku nie biegały mi po twarzy karaluchy, a
    sąsiedzi nie urządzali co drugi dzień plebejskich libacji. Na koniec, po
    obronie prac, jeden "kolega" z Polski tak świętował, że narzygał na schody
    nad rzeką, patrzyli na to Niemcy, myślałem, że się utopię ze wstydu.

    Do teatru nie chodzę, bo nie lubię, na koncerty nie bardzo mam czas, poza
    tym mieszkam w Warszawie, więc unikam wychodzenia z domu wieczorem,
    zwłaszcza, odkąd wróciłem do domu z raną od noża. W Niemczech i we Francji
    nie bałem się wychodzić na ulicę.

    >Wszedzie na swiecie trzeba uwazac na dobry sprzet. Znajomym kradli narty i
    >deski we Francji i Wloszech po tym jak sobie weszli na chwile do knajpy i
    >co?

    A w Norwegii zostawiałem rower z bagażem na pół dnia, oparty o ścianę przy
    parkingu, i szedłem np. oglądać lodowiec. Teraz wiem, że to był błąd, bo
    niedawno słyszałem, że do Norwegii jeżdżą z Polski wyspecjalizowane ekipy
    złodziejskie, właśnie dlatego, że tam jeszcze mało nas znają. W Szwecji już
    coraz trudniej...

    >W Norwegii jest b. malo mieszkancow a kraj maly nie jest... to nie dziwne,
    >ze przyrody dzikiej maja wiecej. Chcialbys placic norweskie podatki? Albo
    >mieszkac tam w zime? A widziales duzy las np. w Grecji?

    W Grecji jest inny klimat, tam nie rosną lasy tak jak u nas. Za to w
    Szwajcarii jest dużo ludzi, a syfu jakby mniej, zieleni więcej.

    Tak, chciałbym płacić norweskie podatki, gdyby były przeznaczone na
    utrzymanie mojego otoczenia na norweskim poziomie, i gdybym zarobki miał też
    norweskie. Zresztą, płacę podobne podatki.

    >> Przyroda w Polsce jest w katastrofalnym stanie. Nie mówię o
    >> okolicach Warszawy, bo to już totalna klęska, ale ogólnie jest raczej
    >> marnie.
    >
    >W Polsce i tak jest duzo lasow i jest stosunkowo malo zindustrializowana.
    >Byles na polnocy Wloch na przyklad?

    Byłem.

    >> >Do tego wszystkiego dochodzi rodzina. Nie można tego oderwać od
    >> >wszystkiego
    >> >wycenic po kawalku zsumowac i powiedziec o: za tyle moglbym to wszystko
    >> >zostawic...
    >>
    >> No ale właśnie taką miałeś propozycję, żeby wszystko wycenić i podliczyć.
    >
    >wszystko na raz a nie po kawalku. Po kawalku wyjdzie Ci za pewne co innego
    >niz razem. A wszystko da sie przeliczyc na pieniadze - o to mi chodzilo

    No więc przelicz na pieniądze fakt, że możesz po zmroku wyjść z domu i
    bezpiecznie wrócić. Ile to jest warte złotówek czy euro?

    Paweł

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1