eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy sa powody aby żyć w tym kraju? › Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.g
    azeta.pl!not-for-mail
    From: "Kamil" <b...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Date: Wed, 19 Nov 2003 21:18:48 +0100
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 70
    Message-ID: <bpgj7b$ebp$1@inews.gazeta.pl>
    References: <7...@n...onet.pl>
    Reply-To: "Kamil" <b...@g...pl>
    NNTP-Posting-Host: blue-atm.net-serwis.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1069273133 14713 217.17.33.70 (19 Nov 2003 20:18:53 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 19 Nov 2003 20:18:53 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    X-Priority: 3
    X-User: brocik
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:101587
    [ ukryj nagłówki ]


    > Tak sie czasem zastanawiam nad tym czy warto zyc w Polsce. Walczyc trzeba
    o
    > wszystko! Czasem mysle o emigracji. Mam wrazenie, ze ten kraj tonie.
    Wydaje mi
    > sie, ze czeka nas powtorka rozbiorow. Banki w obcych rekach, wszystko
    > sprzedawane bez rozmyslu. Przeziez wartoscia jest wlasnosc!

    To mi wcale nie przeszkadza, pod warunkiem, ze sprzedane jest za uczciwa
    cene, bez przekretow i w wyniku transaksji splywa do nas know-how.
    Przepraszam, za poslugiwanie sie nadmierna generalizacja i jesli uraze
    czyjas dume narodowa, ale nie mam dobrego zdania o Polakach. Jakos historia
    nie pokazywala, zeby cos kiedykolwiek potrafili osiagnac sami.Jesli juz bylo
    niezle to wysilek malal i wszystko spadalo do poziomu ponizej punktu
    wyjscia. Usprawiedliwienie: byli za to zly sasiedzi, zlowrogie uklady
    mocarstw, brak szczescia i jeszcze pare innych. My sami zawsze bylismy
    super - zli byli "oni". Moze jak przyjdzie teraz ten obcy [kapital], to nas
    doczegos zmobilizuje, pokaze i nauczy. A jak jeszcze czyms zagrozi, to sie
    tak sprezymy, ze zaczniemy dzialac tak dobrze, jak "obcy" dzialaja na
    codzien.

    > Zyjesz sobie w Anglii, Holandii, Szwecji. Pracujesz duzo, uczciwie. Stac
    cie na
    > wiele. Problemem jest gdzie pojedziesz w przyszlym roku na wczasy.
    Cos mi mowi, ze czasy rozbudowanego socjalu sie niedlugo skoncza. Nawet w
    Szwecji bedzie musialo cos peknac. Widac to juz teraz w Niemczech i we
    Francji. A bedzie jeszcze gorzej.

    Na korzysc wyjazdu przemawia to, ze tam jest wieksza sila nabywcza
    pieniadza. nawet dostajac minimalna pensje stac cie na wiecej niz w
    podobnych warunkach w Polsce. Nie chodzi tu o nominalna wartosc i pozniej
    jej przeliczenie na PLN, tylko na strukture kosztow i wydatkow budzetu
    domowego [nawet jednoosobowego].

    Warto tez wyjechac ze wzgledu na klimat (ale oczywiscie tylko tam, gdzie
    nigdy nie jest mniej niz 20 stopni)
    Warto wyjechac ze wzgledu na mozliwosci rozwoju i bardziej cywilizowana
    jakosc i pracy .Gdyby nie standardy "obcych" polish biznes jeszcze przez
    lata mialby forme handlu bazarowego. Co by nie mowic o pracy globalnych
    korporacjach i mniejszych firmach, daly wielu ludziom niezla szkole (czasem
    bolesna, ale profitujca w pozniejszym czasie).
    Warto wyjechac dla kariery naukowej i wszelkiej innej niebiznesowej. U nas
    to nie jest wazne, ale przeciez nie wszyscy chca pracowac w komersze. Jest
    sporo innych mozliwosci.

    Nie warto wyjezdzac, jesli nie umialbys sobie poradzic w troche innym
    swiecie. Jak jestes daleko od domowej kanapy, to jest o wiele wieksze
    prawdopodobienstwo, ze polegniesz na placu boju wsrod "dzikich" jest spore.
    A jesli u nas Ci zle, to skad pewnosc ze tam bedzie lepiej. Zwlaszcza ze
    wszystko bedzie nieznane? Ale tego sie nie sprawdzi nie ryzykujac. Mozna
    sobie gdybac bez konca, a bez ryzyka nie ma wielkiej wygranej.

    Na koniec to, co niby malo wazne, a w praktyce wiekszosci daje sie we znaki:
    tesknota ze krajemi za wszystkimi, ktorych zostawiasz. Ja naleze akurat do
    wyjatkow inie jestem reprezentatywny, bo moge powiedziec ze czuje sie jak
    jakis "bezpanstwowiec" a i moi bliscy sa bardzo mobilni, ale wiekszosc ludzi
    z ktorymi rozmawialem na ten temat narzekali na to, chociaz na poczatku sie
    tego nie spodziewali.

    Wyjechac? Zostac? Zrob rachunek kosztow i strat, mozliwych zyskow i mozliwej
    porazki, zobacz czy mozesz na kogos liczyc na samym poczatku lub naglym
    zakrecie (rodzina, znajomi, ktorzy gdzies kiedys wyjechali) i zdecyduj sam.

    > Czy ktos widzi jakies pozystywy i potrafi mnie przekonac do pozostania w
    Polsce?
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1