Witam!

Z moja firma podpisalem cyrograf/umowe-> Nie zrezygnuje z pracy w
aktualnej firmie przez najblizsze 2 lata w zamian za szkolenie(nie ma
znaczenia jakie ). W przypadku zmiany zatrudnienia firma MOZE (ale nie
musi) zazadac zwrotu kosztow szkolenia.
Od momentu podpisania umowy uplynelo 8 miesiecy. Aktualnie mam okazje
zatrudnic sie u nowego pracodawcy. Obawiam sie ze moja firma moze
skorzystac z zapisu umowy...
Czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji?
Jak z tego wybrnac nie placac haraczu?

Przy okazji obilo mi sie o uszy, ze tego typu umowy sa nie bardzo
zgodne z prawem. Czy ktos wie cos na ten temat?

v.

do góry

<v...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3CFDEB81.1C72D151@interia.pl...
> Witam!
>
> Z moja firma podpisalem cyrograf/umowe-> Nie zrezygnuje z pracy w
> aktualnej firmie przez najblizsze 2 lata w zamian za szkolenie(nie ma
> znaczenia jakie ). W przypadku zmiany zatrudnienia firma MOZE (ale nie
> musi) zazadac zwrotu kosztow szkolenia.
> Od momentu podpisania umowy uplynelo 8 miesiecy. Aktualnie mam okazje
> zatrudnic sie u nowego pracodawcy. Obawiam sie ze moja firma moze
> skorzystac z zapisu umowy...
> Czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji?
> Jak z tego wybrnac nie placac haraczu?
>
> Przy okazji obilo mi sie o uszy, ze tego typu umowy sa nie bardzo
> zgodne z prawem. Czy ktos wie cos na ten temat?
>
> v.
>

moim zdaniem masz dwa wyjscia:
1. dogadac sie z obecna firma, zeby Ci odpuscili, a ty im cos dokonczysz w
zamian (w wiekszosci przypadkow dziala)
2. dogadac sie z firma do ktorej idziesz, zeby pokryli za Ciebie koszty
cyrografu

pozdro,
Chris

do góry

O zwrocie kosztow mozna mowic wtedy, gdy w umowie zapisano jakie konkretnie szkolenie
i ile
kosztuje.
W przeciwnym wypadku pracodawca przeszkoli cie w kierunku wlasciwego trzymania
dlugopisa lub
wiazania krawata i policzy za to 15 tys. zl.

do góry

Użytkownik <v...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@i...pl...
> Witam!
>
> Z moja firma podpisalem cyrograf/umowe-> Nie zrezygnuje z pracy w
> aktualnej firmie przez najblizsze 2 lata w zamian za szkolenie(nie ma
> znaczenia jakie ). W przypadku zmiany zatrudnienia firma MOZE (ale nie
> musi) zazadac zwrotu kosztow szkolenia.
> Od momentu podpisania umowy uplynelo 8 miesiecy. Aktualnie mam okazje
> zatrudnic sie u nowego pracodawcy. Obawiam sie ze moja firma moze
> skorzystac z zapisu umowy...
> Czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji?
> Jak z tego wybrnac nie placac haraczu?
>
> Przy okazji obilo mi sie o uszy, ze tego typu umowy sa nie bardzo
> zgodne z prawem. Czy ktos wie cos na ten temat?
>
spokojnie zmieniaj robote i olej "cyrograf".
mialem kiedys to samo i bez problemu, jak beda chcieli od ciebie jakas kase
to sad i masz sprawe wygrana, dlatego nie zaryzykuja, postrasza i .....
Pawel

do góry

Użytkownik <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3CFDEB81.1C72D151@interia.pl...
> Witam!
>
> Z moja firma podpisalem cyrograf/umowe-> Nie zrezygnuje z pracy w
> aktualnej firmie przez najblizsze 2 lata w zamian za szkolenie(nie ma
> znaczenia jakie ). W przypadku zmiany zatrudnienia firma MOZE (ale nie
> musi) zazadac zwrotu kosztow szkolenia.
> Od momentu podpisania umowy uplynelo 8 miesiecy. Aktualnie mam okazje
> zatrudnic sie u nowego pracodawcy. Obawiam sie ze moja firma moze
> skorzystac z zapisu umowy...
> Czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji?
> Jak z tego wybrnac nie placac haraczu?
>
> Przy okazji obilo mi sie o uszy, ze tego typu umowy sa nie bardzo
> zgodne z prawem. Czy ktos wie cos na ten temat?
> v.
Ja zaryzykowałem i nie płaciłem, ale
jest możliwość - prawna KP - że nie płacisz bo z powodu zmiany miejsca
zamieszkania
musisz zmienić pracę
Powodzenia
Ales

do góry

Jeżeli tematyka szkolenia pokrywa się z zakresem obowiązków
to nie mają żadnych szans na wyciągnięcie kasy
jeżeli nie:
czy fakturę za szkolenie wrzucili w koszty ? NAPEWNO
Czyli tak czy siak można to olać

W poprzedniej firmie na odchodnym dyrektor sam mi przyznał że to tylko
straszak na ślepe naboje, a w obecnej oficjalnie nie ma lojalek bo prawnicy
nie znają sposobu na ściągnięcie takiej należności...

Użytkownik <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3CFDEB81.1C72D151@interia.pl...
> Witam!
>
> Z moja firma podpisalem cyrograf/umowe-> Nie zrezygnuje z pracy w
> aktualnej firmie przez najblizsze 2 lata w zamian za szkolenie(nie ma
> znaczenia jakie ). W przypadku zmiany zatrudnienia firma MOZE (ale nie
> musi) zazadac zwrotu kosztow szkolenia.
> Od momentu podpisania umowy uplynelo 8 miesiecy. Aktualnie mam okazje
> zatrudnic sie u nowego pracodawcy. Obawiam sie ze moja firma moze
> skorzystac z zapisu umowy...
> Czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji?
> Jak z tego wybrnac nie placac haraczu?
>
> Przy okazji obilo mi sie o uszy, ze tego typu umowy sa nie bardzo
> zgodne z prawem. Czy ktos wie cos na ten temat?
>
> v.
>

do góry

lolek wrote:

> Jeżeli tematyka szkolenia pokrywa się z zakresem obowiązków
> to nie mają żadnych szans na wyciągnięcie kasy
> jeżeli nie:
> czy fakturę za szkolenie wrzucili w koszty ? NAPEWNO
> Czyli tak czy siak można to olać
>

Tematyka szkolenia pokrywala sie z zakresem obowiazkow. Dlaczego w takiej
sytuacji nie maja zadnych szans na wyciagniecie kasy?
Napewno faktury NIE wrzucili do kosza.


>
> W poprzedniej firmie na odchodnym dyrektor sam mi przyznał że to tylko
> straszak na ślepe naboje, a w obecnej oficjalnie nie ma lojalek bo prawnicy
> nie znają sposobu na ściągnięcie takiej należności...

Chcialbym miec jakies uzasdnienie prawne.

do góry

Czy to jest zgodne z prawem, nikt nie wie do konca. U mnie jest taka sama
sytuacja. Mam kilka szkolen o dosyc powaznej wartosci i pokrywaja sie one z
zakresem pelnionych obowiazkow. Na jednej nawet nie ma wstawionej wartosci,
a na obecny stan, ksiegowosc nie potrafi sama wyliczyc aktualnej wartosci
lojalek. Koledzy sa w podobnej sytuacji i kontaktowali sie z prawnikami na
ten temat i opinia byla taka, ze sa one tak skonstuowane, ze od widzi misie
sedziego moze to byc roznie interpretowane. A ze w firmie pani prawnik jest
gruba szycha w srodowisku prawniczym (czemus tam przewodzi itp) to
generalnie u nas opinia jest taka, ze lepiej nie ryzykowac, bo jak sie nie
dogadamy, to moga zglebic jak zechca.

iron

do góry

v...@i...pl wrote:


> lolek wrote:

> Tematyka szkolenia pokrywala sie z zakresem obowiazkow. Dlaczego w takiej
> sytuacji nie maja zadnych szans na wyciagniecie kasy?

bo to jest podwyzszanie kwalifikacji pracownika,
i to oni z tego czerpia korzysci.

> Napewno faktury NIE wrzucili do kosza.

nie kosza a w koszty, czyli wydatki firmy...
czyli odliczaja od dochodu itp...
nie znam sie dobrze na ksiegowosci

anek

do góry

a...@a...net wrote:

> v...@i...pl wrote:
>
> > lolek wrote:
>
> > Tematyka szkolenia pokrywala sie z zakresem obowiazkow. Dlaczego w takiej
> > sytuacji nie maja zadnych szans na wyciagniecie kasy?
>
> bo to jest podwyzszanie kwalifikacji pracownika,
> i to oni z tego czerpia korzysci.
>
> > Napewno faktury NIE wrzucili do kosza.
>
> nie kosza a w koszty, czyli wydatki firmy...
> czyli odliczaja od dochodu itp...
> nie znam sie dobrze na ksiegowosci
>

Ha! Ha! ->z tego kosza
Za szybko czytalem. Jestem w tej chwili troche zawalony robota...
Za reszte uwag dzieki..

do góry