cześć grupowiczom.
proszę o poradę jak zwolnic się najszybciej z pracy...

Pracuję na umowę na czas nieokreślony ponad 3 lata, więc termin
wypowiedzenia to 3m-ce.
Jeżeli chciałbym się zwolnic dziś to defacto mógłbym odejść dopiero po 31
lipca.
Złożyłem wniosek o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron z końcem maja,
gdzie pracowac będę do końca kwietnia a na cały maj wezmę zaległy urlop z
zeszłego roku plus ten który mi przypada proporcjonalnie do końca maja czyli
22dni w sumie.
Mój pracodawca niestety nie zadowolony z mojego zwolnienia mnnie zwodzi,
widze że nie bardzo chce zgodzic sie na moje warunki oraz nie chce
zaproponować swoich. Czy z takiej sytuacji można jakoś wybrnąć?
Jeżeli się nie zgodzi na rozwiazanie umowy za porozumieniem stron to co mi
pozostaje? Druga robota przecież nie bedzie na mnie czekać 3 mce! Czy są
jakies sposoby aby się zwolnić legalnie a nie porzucać pracy?
A może zwolnienie z przyczyn pracodawcy, ale jakie warunki muszą być
spełnione? rażące zaniedbania bhp lub coś podobnego?

pozdr cisu

do góry

> Mój pracodawca niestety nie zadowolony z mojego zwolnienia mnnie zwodzi,
> widze że nie bardzo chce zgodzic sie na moje warunki oraz nie chce
> zaproponować swoich. Czy z takiej sytuacji można jako? wybrn?ć?

Porzucenie pracy ... ale moze sie to skonczyc procesem.

--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl

do góry

On Mon, 10 Apr 2006 15:17:47 +0200, cisu <p...@p...pl> wrote:


> Mój pracodawca niestety nie zadowolony z mojego zwolnienia mnnie zwodzi,
> widze ?e nie bardzo chce zgodzic sie na moje warunki oraz nie chce
> zaproponowaae swoich. Czy z takiej sytuacji mo?na jako? wybrn?ae?
> Je?eli si? nie zgodzi na rozwiazanie umowy za porozumieniem stron to co
> mi
> pozostaje? Druga robota przecie? nie bedzie na mnie czekaae 3 mce! Czy s?
> jakies sposoby aby si? zwolniae legalnie a nie porzucaae pracy?
> A mo?e zwolnienie z przyczyn pracodawcy, ale jakie warunki musz? byae
> spe?nione? ra??ce zaniedbania bhp lub co? podobnego?
Jezeli pracodawca zawinil w czyms powaznym (np. opuznienia pensji, czy
niewyplacanie nadgodzin) mozesz w trybie natychmiastowym zwolnic sie z
artukulu bodajze 55 KP. Poszukaj w kodeksie szczegolow. Temat niedawno na
grupie byl walkowany.

Bonza

do góry

>> Mój pracodawca niestety nie zadowolony z mojego zwolnienia mnnie zwodzi,
>> widze że nie bardzo chce zgodzic sie na moje warunki oraz nie chce
>> zaproponować swoich. Czy z takiej sytuacji można jako? wybrn?ć?
>
> Porzucenie pracy ... ale moze sie to skonczyc procesem.
>
> --
> Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl

no tak, to wiem,
naprawde nie ma jakichś kruczków, kurde człowiek chce odejść normalnie jak
człowiek a nie może...
cisu

do góry

cisu wrote:
> Druga robota przecież nie bedzie na mnie czekać 3 mce!

Dlaczego nie? Chyba, ze to niezbyt kwalifikowane zajecie, i szukaja od
razu :(.

do góry

cisu wrote:
> no tak, to wiem,
> naprawde nie ma jakichś kruczków, kurde człowiek chce odejść normalnie jak
> człowiek a nie może...
> cisu

Nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi. Albo masz prawo sie zwolnic na
wlasna prozbe, albo nie masz. Jesli masz - skorzystaj z niego, i nikt
nie ma prawa krecic nosem. Jesli nie masz, to nie masz. Prawo powinno
to scisle regulowac i nie ma tu miejsca na czyjes widzimisie. Zapytaj
na jakims forum prawnym (np. forumprawne.org), tam sa zawodowcy, tu
raczej "wszyscy" ;).

do góry

Patrze, patrze a tu cisu porozsypywal nastepujace haczki:
>> Porzucenie pracy ... ale moze sie to skonczyc procesem.
> no tak, to wiem,
> naprawde nie ma jakichś kruczków, kurde człowiek chce odejść normalnie jak
> człowiek a nie może...
No tak, pracodawca chce zwolnic pracownika normalnie, jak czlowiek a nie
moze, musi sie trzymac okresu wypowiedzenia.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

W wiadomości <news:e1dlue$2ao$1@atlantis.news.tpi.pl>
cisu <p...@p...pl> pisze:

> A może zwolnienie z przyczyn pracodawcy, ale jakie warunki muszą być
> spełnione? rażące zaniedbania bhp lub coś podobnego?

Ciepło, ciepło, tylko uważaj, żeby pracodawca nie odpłacił Ci się tym samym
i "nagle" nie znalazł rażącego zaniedbania z Twojej strony ;-) Wtedy
wprawdzie wylecisz momentalnie i bez wypowiedzenia, ale za to z "wilczym
biletem".
Szczerze mówiąc nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Dlaczego chcesz
kombinować i robić komuś pod górkę? Fajnie by Ci było, gdyby sytuacja była
odwrotna i to pracodawca usiłował pozbyć się Ciebie w trybie pilnym, za
porozumieniem stron, Ty nie bardzo byś chciał (bo nie miałbyś dokąd odejść i
zależałoby Ci na tych 3 miesiącach wypowiedzenia), a on zaczął kombinować i
próbować szukać na Ciebie haka, żeby usunąć Cię jak najszybciej?
Porozmawiaj z nim jak człowiek z człowiekiem, powiedz, jaka jest sytuacja,
że Ci zależy. W końcu tak czy siak Cię nie zatrzyma do końca życia. A jeśli
to nie pomoże, to pogadaj z pracodawcą w nowej firmie. Jeśli jesteś dla
niego cennym kąskiem, to na pewno poczeka. Jeśli i to się nie uda, to
trudno. Możesz zacząć kombinować, kręcić, wymyślać zwolnienia lekarskie, ale
czy o to faktycznie Ci chodzi?

--
Nixe

do góry

Nixe wrote:
> W wiadomości <news:e1dlue$2ao$1@atlantis.news.tpi.pl>
> cisu <p...@p...pl> pisze:
>
>> A może zwolnienie z przyczyn pracodawcy, ale jakie warunki muszą być
>> spełnione? rażące zaniedbania bhp lub coś podobnego?
>
> Ciepło, ciepło, tylko uważaj, żeby pracodawca nie odpłacił Ci się tym
> samym i "nagle" nie znalazł rażącego zaniedbania z Twojej strony ;-)
> Wtedy wprawdzie wylecisz momentalnie i bez wypowiedzenia, ale za to z
> "wilczym biletem".
> Szczerze mówiąc nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Dlaczego chcesz
> kombinować i robić komuś pod górkę? Fajnie by Ci było, gdyby sytuacja
> była odwrotna i to pracodawca usiłował pozbyć się Ciebie w trybie
> pilnym, za porozumieniem stron, Ty nie bardzo byś chciał (bo nie miałbyś
> dokąd odejść i zależałoby Ci na tych 3 miesiącach wypowiedzenia), a on
> zaczął kombinować i próbować szukać na Ciebie haka, żeby usunąć Cię jak
> najszybciej?

Z trzeciej strony, gdyby traktował pracownika normalnie, pracownik nie
szukałby sobie nowej pracy. Jak się chce mieć dobrych pracowników, to
trzeba o nich dbać.


--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl

do góry

Tomasz Kaczanowski wrote:
> Z trzeciej strony, gdyby traktował pracownika normalnie, pracownik nie
> szukałby sobie nowej pracy. Jak się chce mieć dobrych pracowników, to
> trzeba o nich dbać.

Zgadzam sie, ale nie zawsze zmiana pracy podyktowana jest tym, ze szef
zle kogos traktuje. Czasem pracownik chce po prostu zmienic prace na
lepsza, bardziej rozwojawa, czy zwyczajnie lepiej platna.

do góry