eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWyjazdy do ANGLII >> Dyskusja << i Moje zdanie › Re: Wyjazdy do ANGLII >> Dyskusja << i Moje zdanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "the_foe" <t...@W...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Wyjazdy do ANGLII >> Dyskusja << i Moje zdanie
    Date: Sun, 26 Feb 2006 13:47:00 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 93
    Message-ID: <dts834$1fl$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dtrpdc$skd$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: bba26.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1140958117 1525 83.27.190.26 (26 Feb 2006 12:48:37 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Feb 2006 12:48:37 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:175679
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Tommy Lee" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dtrpdc$skd$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > Wyleje w końcu to co mam do powiedzenia na temat wyjazdów do pracy do Anglii.
    > Znowu spotykam się równeż na tym forum z opiniami ze jak to słodko i cudownie
    > jest mieszkać w EN. Może otworze oczy niektórym ludkom apropos EN.
    >
    > Tak naprawde sprawa wyglada zupełnie inaczej niż ja opisuja niektórzy ludzie.
    > Owszem jest fajniej o tyle że wszyscy rozmawiają po angielsku :) i to chyba
    > tyle. Ludzi którzy wyjeźdzają do lokacji Anglia/i wyspy to nie ukrywajmy - Ci
    > którzy nie są zbytnio zaradni (w ponad połowie nienajlepiej wykształceni). W
    > Polsce nie daja rady ze względu na to że ... nie starają się - bo jak to sie
    > mówi 'za 800 nie bede pracował' ! to jedno.

    chyba jestes kolejnym heretykiem co smie twierdzic ze w Polsce nie ma
    bezrobocia. Tyle ze w Polsce jest mniej miejsc pracy niz szukajacych jej.
    Oczywiscie w teorii rynkowej nie ma bezrobotnych, ale czy niektorzy maja
    pracowac dla idei, za 300 zl?


    > Drugie to to że generalnie Polacy to narób sprytny i przebiegły, w Polsce jest
    > walka o prace, trzeba być dobrze wykształconym lub/i sprytnym lub/i zręcznym
    > lub/i zdolnym lub/i umieć się odnaleźć w tej rzeczywistości lub/i walczyć lub/
    > i umieć MYŚLEĆ.
    > Ludzie którzy wyjeźdzają genralnie nie potrafią sobie radzić. Pomijając
    > studentów i ludzi IT oraz lekarzy i ekonomistów - którzy domyślnie wszędzie
    > znajdą pracę, to przytłaczająca część emigrantów to tak zwana klasa średnia,
    > słabo wykształcona i Ci którzy wrzeszczą że im sie należy !
    > Gówno im sie należy ! - jak nie potrafią sobie radzić. Życie to dżungla z tym
    > że włócznie, toporki zamieniły się na inteligecje-spryt-wykształcenie, a mięso
    > z polowań na pieniądze. Owszem można wyjechać i polować na okruszki w ramach
    > roli hien - ale gdzie godność ?.

    tiak. a slyszales o pojeciu "porzadek spoleczny"? Bo co jezeli ten co sobie nei
    radzi z dzisiejsza sytuacja ma 2 m wzrostu 140 kg wagi podniesie cie za szyje
    jedna reka? Moze, w wyniku biedy, pomyslec ze Cie ukatrupi i zabierze cos tak
    wypracowal. Przeciez zgodnie z Twoja teoria to silniejszy wygral.
    Jezeli spoleczenstwo wypracowuje pewne reguly to musi poniesc konsekwencje
    utrzymania unitarnosci. Bo z czasem nie bedzie tylko presji roszczeniowej ale po
    prostu rownelegle, spauperyzowane spoleczenstwo zagrazajace porzadkowi
    publicznemu.

    > Większość moich znajomych (poza jednym) jaka wyjechała do EN i pracują jako
    > sprzątaczki, linie produkcyjne w fabrykach, gazeciarze zarabiając niewiele.
    > Stosunek wynagrodzenia do kosztów jest porównywalny, nie stać ich na wiele
    > rzeczy, czasami nie starcza na jedzenie. ALE .... jak wrócą do PL to zgrywają
    > wielkich panów - jakie to luksusy - jakie to bogactwo - jak to sie ustawiło !
    > Szok! - torba schabowych z polski, worek koserw, i powrót do EN, tyranie -
    > bez przyjaciół, rodziny, znajomych.

    to zupelnie jak pol polski. Zapytaj o wrazaenia ludzi z prowincji pracujacych w
    warszawce za mniejsze pieniadze i z wiekszym zapier...lem

    > Dowiedziałem sie od gościa - kolegi mojego który za kolejnym razem jak
    > przyjechał do rodziców opowiedział mi jak to jest naprawde - i jakich pajaców
    > zgrywają pozostali. Nie wrócił do EN. Z jego relacji wynikało jasno że
    > zarabiająć tu średnio 1,5 - 2 stać Cie na wiecej niż tam, bez całej tej obłudy
    > po powrotach, sztucznych min, i opowiadania tego co sie wymyśliło na promie.
    >

    Polska to nie tylko duze miasta. Znajdz prace na dolnym slasku za 2 K -
    powodzenia. Kupel, wyksztalcenie wyzsze, pracuje w banku, sredni szczebel. 1 000
    na reke. 350 zl wydaje na dojazdy. Kasjerki ledwie wystaja poza minimala.

    > Tylko jeden cwany gość - dobrze wykształcony - pojechał bo jak powiedział
    > zawsze chciał mieszkać zagranicą a anglicy skusili go darmowym mieszkaniem :-)
    >
    > Prosze nie wierzcie zbytnio w opowieści o złocie i przepychu. To bardzo
    > złudne. Owszem Ludzie przygotowani - z językiem, wykształceniem,
    > doświadczeniem w branży - radzą sobie nieźle. Ale to jest 10% emigrantów.
    >
    > Ludzie z szansami (wykształcenie/języki/doświadczenie) z powodzeniem znajdą
    > dobrą pracę w PL. Jest tylko kwestia determinacji i chęci.
    >
    chyab jestes pracodwca ;)
    wszyscy inni sa zadowoleni ze co najmniej pol miliona polakow wyjechalo za
    granice do IRL i UK (niektorzy mowia o 1 mln). Gdyby nie to w 2005 roku rynek
    pracy w Polsce by sie zupelnie zalamal.
    Slyszalem ze w 2006 roku ma byc szcytowa fala, tym bardziej ze prawdopodobnie
    rynek otworzy Francja i Hiszpania i na pewno Finlandia.
    W Polsce rocznie wytwarza sie dodakowych, ok 100 tys miejsc pracy, to za malo. w
    2004-2005 roku Polacy przejeli co najmniej 500 000 miejsc pracy w UE.
    Wynik jest prosty - UE wytwazra dla nas miejsc pracy wiecej niz rodzimy rynek,
    wiec naturalne jest ze Polacy tam jada - nie maja wyboru. Socjali za ktore mozna
    u nas zyc i byc w rezerwie dla gospodarki nie ma. Ekonomisi przestrzegaja ze
    mzoe to doprowadzic do niezamierzonych efektow. W tym tempie za 10 - 15 lat w
    Polsce zabraknie rak do pracy. Gospodarka jednak nie podwyzszy plac na tyle zeby
    Polacy wracali. Bedziemy wciaz na zbyt niskim poziomie technologicznym i
    menadzerskim.
    Chyba czeka nas wariant Ukraina i powrot do panstwa wielonarodowosciowego.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1