eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUmowa o pracę › Re: Umowa o pracę
  • Data: 2005-07-13 15:30:41
    Temat: Re: Umowa o pracę
    Od: Archi <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    artur napisał(a):
    > Dzis po raz pierwszy w swojej przygodzie z praca poczulem sie
    > zdyskryminowany oraz uwazam ze padlem ofiara mobbingu...dlatego tez
    > postanowilem, ze opisze Wam w skrocie moja sytuacje, a wiec:
    >
    > Od 2001 r. jestem zatrudniony w swoim zakladzie pracy jako pracownik na
    > czas okreslony...wlasnie dzis z opoznieniem podpisalem swoja juz siodma
    > umowe o prace na czas okreslony, notabene p. kadrowa spoznila sie z
    > umowa "tylko" o 13 dni (dzis jest 13 lipca), bo stara umowa obowiazywala
    > do konca czerwca. Malo tego, poczulem sie przymuszony do podpisnia tej
    > umowy z data dzisiejsza - 13 lipiec -, bo jak p. kadrowa okreslila:
    > jezeli Pan podpisze umowe z data dzisiejsza, to nie dostanie Pan
    > wynagrodzenia za prace za 12 dni pracy w m-cu lipcu:( Ale to nie o to w
    > tym wszystkim chodzi, chodzi przedewszystkim o to, ze mialem ze swoim
    > kierownikiem umowe ustna, ze wlasnie ta dzisiejsza umowa bedzie juz
    > umowa na czas nieokreslony (na stale)...i tak tez kierownik informowal
    > p. kadrowa i z takim wnioskiem do niej sie zwrocil, czyli juz jedno
    > pytanie sie nasuwa: dlaczego p. kadrowa zmienia, podwaza decyzje mojego
    > kierownika?? Smaczku dodaje fakt, ze kadrowa dopiero dzis ( w dzien
    > kiedy kierownik etatowy jest na urlopie wypoczynkowym) pokusila sie o
    > wykonanie umowy, czyli tak jakby czekala na odpowiedni moment zeby
    > podsunac mi umowe....natomiast umowe z drugiej strony podpisal z-ca
    > kierownika ktory teraz pelni obowiazki etatowego, ktory jak twierdzi nie
    > jest temu wszystkiemu winny, tylko sama kadrowa...ale to zupelnie inna
    > bajka, bo moim zdaniem ow z-ca kierownika jakby sie uparl, to rowniez
    > mogl wyperswadowac p. kadrowej zmiane decyzji co do umowy.
    > Prosze poradzcie, co w tej sytuacji powinienem zrobic? Czy jest jeszcze
    > jakies "wyjscie ewakuacyjne"? Z gory dzieki za sugestie.
    >
    > ARTUR
    > P.S. Pewnie napiszecie, dlaczego podpisalem umowe, moglem przeciez jej
    > nie podpisywac...I powiem Wam, ze tak tez chcialem zrobic (zreszta tak
    > tez sugerowal moj kierownik, bo wykonalem do niego telefon) ale p.
    > kadrowa stwierdzila, ze jezeli dzis nie podpisze umowy, to jutro moge
    > juz nie przychodzic do pracy:( I co Wy na to?
    >

    Zgłoś to do Inspekcji Pracy - tam często są życzliwi pracownikom ludzie,
    jak będą chcieli załatwią Twojego kierownika i panią kadrową jak należy.

    as

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1