eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUmowa o pracę › Re: Umowa o pracę
  • Data: 2005-07-13 21:21:28
    Temat: Re: Umowa o pracę
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >Dzis po raz pierwszy w swojej przygodzie z praca poczulem sie
    >zdyskryminowany oraz uwazam ze padlem ofiara mobbingu...dlatego tez
    >postanowilem, ze opisze Wam w skrocie moja sytuacje, a wiec:

    Po przeczytaniu calej wiadomosci stwierdzilem, ze nie pozostaje nic
    innego jak tylko sie powiesic. Oczywiscie zawsze mozna walczyc o
    niezbywalne prawo do wiecznego etatu.

    >Od 2001 r. jestem zatrudniony w swoim zakladzie pracy jako pracownik na
    >czas okreslony...wlasnie dzis z opoznieniem podpisalem swoja juz siodma
    >umowe o prace na czas okreslony, notabene p. kadrowa spoznila sie z
    >umowa "tylko" o 13 dni (dzis jest 13 lipca), bo stara umowa obowiazywala
    >do konca czerwca. Malo tego, poczulem sie przymuszony do podpisnia tej
    >umowy z data dzisiejsza - 13 lipiec -, bo jak p. kadrowa okreslila:
    >jezeli Pan podpisze umowe z data dzisiejsza, to nie dostanie Pan
    >wynagrodzenia za prace za 12 dni pracy w m-cu lipcu:(

    No to wreszcie jak to jest? Dostaniesz kase za wykonana prace (12
    dni), czy nie dostaniesz?

    (ciach)
    >ARTUR
    >P.S. Pewnie napiszecie, dlaczego podpisalem umowe, moglem przeciez jej
    >nie podpisywac...I powiem Wam, ze tak tez chcialem zrobic (zreszta tak
    >tez sugerowal moj kierownik, bo wykonalem do niego telefon) ale p.
    >kadrowa stwierdzila, ze jezeli dzis nie podpisze umowy, to jutro moge
    >juz nie przychodzic do pracy:( I co Wy na to?

    No ja na to, zebys sobie jakiejs innej pracy poszukal. Masz umowe na
    czas okreslony (popatrz na warunki wypowiedzenia itp.), wiec masz
    gdzie zarabiac (masz?). W miedzyczasie szukaj innej pracy (w kodeksie
    pracy jest cos ze mozesz legalnie nie stawic sie w firmie kilka dni w
    roku, bo "cos tam" - poszukaj w ustawie szczegolow), zatem problem
    rozmow kwalifikacyjnych w niedogodnych terminach odpada. Oprocz tego
    zawsze mozesz zadzwonic i powiedziec ze sie spoznisz, lub nie
    przyjdziesz, bo kot zachorowal/pralka wybuchla/tesciowa
    zmartwychwstala etc.. Moze od razu nie wywala (ja tego typu argumenty
    przedstawialem, jak ostatnio pracy szukalem).
    Podsumowujac: czujesz dyskomfort spowodowany doglebna penetracja? - no
    to zabieraj tylek z obecnej firmy! ;-)

    --
    pozdrawiam
    Bremse

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1