eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTaki tam wniosek, wnioski absolwenta... › Re: Taki tam wniosek, wnioski absolwenta...
  • Data: 2005-09-14 13:19:52
    Temat: Re: Taki tam wniosek, wnioski absolwenta...
    Od: Matrix <m...@x...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bremse napisał:

    > No to co te tysiące przez 5 lat robiły?

    studiowaly tzn. uczyly sie tego co tam wykladali ?

    > Aha, rozumiem, że praktyk, staży, zleceń i pracy etatowej nie da się w
    > czasie studiów zdobyć.
    > A czy LUGi, organizacje studenckie, uczelniane koła zainteresowań,
    > organizacje niekomercyjne też jakiś kontyngent członków wprowadziły?

    nalezalem do uczelnianego kola zainteresowan, mam doswiadczenie ale
    tzw. "prywatne" tzn nie poparte zadnym papierkiem a jak wiadomo
    wlasnie ten papierek jest istota tego wszystkiego, organizacje
    studenckie to sa owszem pare osob z mojej grupy do nich nalezalo i
    wiesz co ? oni maja przedmioty z 3 roku niezaliczone tzn. w
    przyslowiowe plecy i nawet nie wiedza czasem jaki to byl przedmiot


    > A kto Ci powiedział, że jest łatwo?

    nikt mi nie powiedzial ze jest latwo ale 5 lat temu powszechne bylo
    stwiertdzenie ze po studiach latwiej o prace

    > Kto Ci bronił to samo zrobić?

    nie rozumiem co mialem zrobic ? akurat tu chodzilo mi o to ze
    pracodawcy zatrudniali absolwentow bez doswiadczenia zawodowego i
    patrz teraz ci ludzie sa specjalistami czy to nie zaskakujace ?


    > No patrz, wredoty jedne. Zamiast brać tych najgorszych, biorą tych
    > najlepszych.

    czyli ci co nawet nie wiedza co studiowali bo wiekszosc czasu spedzali
    na balangowaniu podczas studiow w organizacjach studenckich itp. itd.
    sa lepsi od kogos kto ma rzeczywiscie jakas wiedze z danej dziedziny ?
    i kto mowi ze taki ktos kto nie ma udokumentowanego doswiadczenia jest
    juz gorszy ? a moze jest lepszy niz inni ale dla HR'owcow i
    pracodawcow to sie liczy papierek nie rzeczywiste umiejetnosci


    > Coś mi się wydaje, że ten Twój dyplom to renomowany jest. Zatem głowa
    > do góry, bo nie jest aż tak źle. Są firmy które za sam dyplom kilka
    > tys. na wejście dają (tylko się nie pytaj dlaczego, bo mimo zaciekłej
    > dyskusji na tej grupie, wciąż zielonego pojęcia nie mam), więc uderzaj
    > do nich.

    masz racje nie jest z uczelni typu UJ, UW itp. niestety kazdy studiuje
    tam gdzie go stac finansowo na to, czy to ma oznaczac ze juz mam sie
    poddac eutanazji bo nie bylo mnie stac na studia na lepszej uczelni w
    innym miescie gdzie mialbym szanse zdobyc jakies doswiadczenie zawodowe ?


    Pozdrawiam

    M A T R I X



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1