eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2004-06-30 15:53:41
    Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    DT; <l...@4...com> :

    > Ale dawkowanie informacji w zależności od "stopnia wtajemniczenia"
    > jest normalne. Jeści na pierwszym spotkaniu było (rzucam ot tak) 1000
    > osób, z czego na drugie zaprosili 100, a na trzecie zamierzają 20 to
    > chyba lepiej (dla firmy), żeby taki "szczegół" poznało 100 a nie 1000
    > osób, prawda ?

    Dawkowanie informacji - ale tu nie chodzi o szczegóły procesu
    technologicznego, czy projektu - tu chodzi o formę zatrudnienia - dla
    niektórych jest to kluczowa informacja. Ale jedno muszę przyznać - to
    życie weryfikuje różne podejścia do rekrutacji - jak zresztą widać
    "tajemnica" rekrutacji do w/w firmy została ujawniona i ten, kto to
    przeczyta, a nie będzie chciał zakładać DG, będzie omijał jej ogłoszenia
    dalekim łukiem, niezależnie od zamieszczonych treści. ;)

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)


  • 12. Data: 2004-06-30 16:22:36
    Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
    Od: amfora <a...@i...pl>

    Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
    >
    > "tajemnica" rekrutacji do w/w firmy została ujawniona i ten, kto to
    > przeczyta, a nie będzie chciał zakładać DG, będzie omijał jej ogłoszenia
    > dalekim łukiem, niezależnie od zamieszczonych treści. ;)

    Nie dramatyzujmy...
    Niedawno wpadło mi w oko ogłoszenie Profi Lingua i jasno w nim napisano, że
    oczekuje się od kandydatów własnej działalności gospodarczej. Może
    koleżanka oburzona przeoczyła?

    amf.

    --
    ./|\. http://akson.sgh.waw.pl/~ad20082/ ./|\.
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa. | Julian Tuwim
    ./|\. GG:380952 | amfora | ICQ:99954579 ./|\.


  • 13. Data: 2004-07-01 00:02:57
    Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
    Od: DT <d...@A...pl>

    On Wed, 30 Jun 2004 17:53:41 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl>
    wrote:

    >DT; <l...@4...com> :
    >
    >> Ale dawkowanie informacji w zależności od "stopnia wtajemniczenia"
    >> jest normalne. Jeści na pierwszym spotkaniu było (rzucam ot tak) 1000
    >> osób, z czego na drugie zaprosili 100, a na trzecie zamierzają 20 to
    >> chyba lepiej (dla firmy), żeby taki "szczegół" poznało 100 a nie 1000
    >> osób, prawda ?
    >
    >Dawkowanie informacji - ale tu nie chodzi o szczegóły procesu
    >technologicznego, czy projektu - tu chodzi o formę zatrudnienia - dla
    >niektórych jest to kluczowa informacja. Ale jedno muszę przyznać - to
    >życie weryfikuje różne podejścia do rekrutacji - jak zresztą widać
    >"tajemnica" rekrutacji do w/w firmy została ujawniona i ten, kto to
    >przeczyta, a nie będzie chciał zakładać DG, będzie omijał jej ogłoszenia
    >dalekim łukiem, niezależnie od zamieszczonych treści. ;)
    >
    No niekoniecznie, bo tylko krowa nie zmienia poglądów - firmy
    zmieniają zasady rekrutacji, więc nie warto z góry przekreślać szansy
    i nie odpowiadać na ogłoszenia.

    A'Propos - pamiętam, że trochę dyskutowaliśmy ok. 2 lat temu - mogę
    Cię spytać, czy po tamtym okresie znalazłeś zatrudnienie i na jak
    długo ? A teraz ?


  • 14. Data: 2004-07-01 07:35:44
    Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    DT; <l...@4...com> :

    > A'Propos - pamiętam, że trochę dyskutowaliśmy ok. 2 lat temu - mogę
    > Cię spytać, czy po tamtym okresie znalazłeś zatrudnienie i na jak
    > długo ? A teraz ?

    Co było 2 lata temu nie pamiętam zbytnio - wtedy chyba jeszcze robiłem
    sobie wakacje, a pracy zacząłem szukać od listopada 2002. W sumie
    zdarzyło się parę rozmów, jedna robota przy sprzątaniu ze źle obliczoną
    kwotą przetargu, jedna sensowna rozmowa [w lutym 2003], gdzie pracodawca
    się "zapalił", ale mocno ostygł, kiedy na koniec zadał mi pytanie o
    prawo jazdy [zrobiłem w 2003, ale bez praktyki, a i ze względu na wzrok
    trudno mi zgadnąć ile lat jeszcze będę je posiadał], szkolenie w UP -
    nic ciekawego, wysyłam oferty, odpowiedzi praktycznie żadnych - ostatnio
    robiłem sobie testy zawodowe w UP [dzięki temu "wiem", że się do żadnych
    DG nie nadaję, jak również do zawodów "społecznych"], tudzież Pani
    Doradczyni Zawodowa mnie "uświadamiła", że z moimi papierami roboty nie
    znajdę. Liczyłem, że się załapię na program "Szansa na powrót", ale
    brakuje mi miesiąca do okresu rejestracji w UP [zarejestrowałem się, bo
    wcześniej sam opłacałem zdrowotne, a kasa zaczęła mi maleć - z UP
    wysłałem może ze 3 oferty - poza ponad 400 w odpowiedzi na ogłoszenia].

    Nic, tylko wziąść przykład z przypadków opisywanych na grupie - wpisywać
    komunikatywną znajomość 2 języków, jako umiejętności wpisać tytuły
    książek z półki, a na pytanie o dyplom odpowiadać "polecem tylko na
    Różyca i zara bendzie". ;)

    Flyer

    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1