eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRysowanie na rozmowie kwalifikacyjnej... › Re: Rysowanie na rozmowie kwalifikacyjnej...
  • Data: 2005-11-28 14:42:24
    Temat: Re: Rysowanie na rozmowie kwalifikacyjnej...
    Od: "drewnokocur" <e...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Bzdura, nie jestem chemikiem a wiem co to tablica Mendelejewa, nie jestem
    > wojskowym w wiem jak się konsrwuje broń i uzbraja. Mylisz pojęcia. Brak
    > wykształcenia nie daje prawa do blokowania informacji. Inną sprawą jest
    > kompetencja i wiedza akademicka. Oczywiste jest jeśli będę chciał się
    > przetestować psych testami pójde do kompetentnej osoby. Z kierunkowym
    > doświadczeniem.

    > Racja, ale problem co by było gdyby... można do wszystkiego stosować.
    Zakaz
    > sprzedawania leków bo ktoś może zjeść kilogram aspiryny. Co Nas obchodzi
    że
    > jakiś domorosły psycholog zacznie stawiać diagnozy? Jeśli mi test zrobi
    > psycholog to nad wynikiem-diagnozą mogę się zastanowić.

    Istnieje kwestia, której nikt tu nie poruszył, a która wszelkie porównania
    do programistów i chemików czyni bezpodstawnymi.
    Psycholog to zawód społecznego zaufania i jako taki jest szczególnie
    obowiązany dbać o opinię. Jeśli środowisko psychologiczne udostępni
    narzędzia stworzone przez psychologów dla psychologów w oparciu o czasem
    bardzo rozbudowane teorie psychologiczne metodami statystycznymi
    wyspecjalizowanymi dla badań psychologicznych- jesli takowe narzędzia
    udostępni to ich niewłaściwe rozpowszechnianie i zastosowanie może w istotny
    sposób wpłynąć na opinię o psychologach.
    Wszyscy wiemy jak bardzo modyfikuje się informacja po przekazaniu jej kilka
    czy kilkanaście razy.
    Jeśli ktoś powie, że ktoś powiedział, że ktoś..... dał komuś test taki i
    taki i powiedział, że wyszło to i to, na końcu łańcuszka zgubi się, czy to
    był psycholog czy nie, a skoro test psychologiczny to pewnie był. O tym, jak
    bardzo zmodyfikuje się interpretacja aż strach pomyśleć.
    więc chociażby metodą, aby dmuchać na zimne- nie można wypuścić tychże
    testów do ogólnej dostępności.
    Jeśli kogoś ten argument nie przekonuje to dochodzą regulacje prawne-
    kwestia praw autorskich chociażby, a z drugiej strony ustawa o zawodzie
    psychologa, która lada dzień wchodzi w życie.
    pozdr. E.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1