eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo to są znajomości? › Re: Re: Co to są znajomości?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "mer" <b...@n...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Re: Co to są znajomości?
    Date: Sun, 24 Nov 2002 09:40:06 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 34
    Sender: v...@k...onet.pl@pe4.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <arq3nb$opn$1@news.onet.pl>
    References: <arh76a$jvf$1@cs.magma-net.pl> <arnqfq$nv4$1@cs.magma-net.pl>
    <3...@p...gazeta.pl>
    Reply-To: "mer" <b...@n...pl>
    NNTP-Posting-Host: pe4.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1038127659 25399 213.76.12.4 (24 Nov 2002 08:47:39 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 24 Nov 2002 08:47:39 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:63843
    [ ukryj nagłówki ]

    > > Inna sprawa, że
    > > dla mentalnie bezrobotnego praca to nie zajęcie, za które dostaje się
    > > pieniądze, tylko ciepły etacik najlepiej z gwarancją zatrudnienia do końca
    > > życia.
    >
    >
    > Nie zapominaj, ze etacik to takze ubezpieczenie zdrowotne (nie wiem czy
    > bezrobotnego bylo by stac na operacje za kilka tysiecy zl), chorobowe,
    > prawo do renty w razie wypadku/choroby i ubezpieczenie emerytalne (choc
    > male, to jednak dajace jakas nadzieje na to co bedzie potem)


    Tą wypowiedzią potwierdzasz kolejny raz teze Pawła z którym się w pełni zgadzam.
    Nie szukasz mozliwości (jest ich wiele) zarabiania i opłacania (przez siebie lub
    pracodawce) tych
    świadczeń, ale kolejny raz szukasz usprawiedliwienia bycia bezrobotnym.

    Pawłowi jaki pisze "jest rybka" co "bezrobotni" robia, ale mnie zależy na tym abyście
    się nie
    zmieniali.
    Dzięki temu to do mnie dzwonią pracodawcy a nie odwrotnie.
    Wczoraj wieczorem łapał mnie właściciel firmy z terenów, gdzie jest duże bezrobocie.
    Jak wytłuczycie fakt, że nie rozejrzał się po swoim miasteczku, gdzie nie musiałby
    teoretycznie
    długo szukać, a wolał zadzwonić do mnie wiedząc, że będę się targował?

    Trzymajcie tak dalej!

    mer








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1