eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePytanie o skuteczność... › Re: Pytanie o skuteczność...
  • Data: 2005-03-23 16:01:25
    Temat: Re: Pytanie o skuteczność...
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Immona napisał(a):

    > Jak zobaczylam w pierwszej chwili to pytanie, to je zrozumialam jako "ile
    > jest zgloszen od spelniajacych warunki ludzi po ogloszeniu na ppo, czy ppo
    > ma dostateczne czytelnictwo, zeby byc dobrym miejscem rekrutacji?".
    > A tymczasem, jak widze, chodzi tu znowu o moderacje :)

    Popularny temat. Nie mówię, że mnie to dziwi. :)

    > Ciekawa bylaby statystyka z dluzszego okresu - ile odpowiedzi na ogloszenia
    > wysylanych na grupe przez niekumatych kandydatow, ile raportow i innych
    > mlmow, ile spamow nie zwiazanych w zaden sposob z tematem, ile ogloszen o
    > szukaniu pracy, ile bluzgow na moderatora. Zbierasz odrzucone posty czy je
    > wywalasz? :)

    Zbieram wszystko. Tyle, że jest to wszystko w jednym pliku, bez podziału
    na odrzucone, nie odrzucone. Także robienie statystyk na podstawie takiego
    pliku to tragedia by była. Niestety.

    A bluzgów to dużo nie ma. :)

    > A teraz powazniej: czy nie sadzisz, ze wysylanie co jakis czas
    > FAQ/instrukcji na samo ppo zmniejszyloby ilosc postow nie przechodzacych
    > przez moderacje?

    Nie mówię, że nie. Nawet się uśmiechałem do kogo trzeba by mi FAQ-bota
    postawił na koncie. Ale jak widać na razie bez efektu. :)

    > Te instrukcje gdzies sa na Sieci, ale nie wszyscy o nich wiedza.
    > Tymczasem czlowiek zwykle oglada grupe, zanim na nia cos napisze i
    > gdyby FAQ bylo dostepne zawsze w kilkudziesieciu najnowszych postach na ppo,
    > moze by dotarlo do wiekszej ilosci ludzi przed tym, zanim sprobuja cos
    > wyslac.

    Tak prywatnie, to uważam FAQ za dość dobry dokument, gdy chodzi o rozpisanie
    zasad, gorzej jednak - jeżeli mówimy o dokładnym wytłumaczeniu co i jak
    trzeba zrobić, żeby było dobrze. Mówię o takim łopatologicznym tłumaczeniu,
    tak by osoba bez obycia informatycznego zrozumiała to co jest potrzebne.

    Nosze się z zamiarem rozpisania odpowiedniego dokumentu z omówionymi
    rozmaitymi kwestiami w tym temacie, ale sprawa się rozbija o dość niewielkie
    rezerwy czasowe jakie mam. Może przez święta mi się uda coś napisać. :)

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...p

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1