eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProwadzenie kiosku - od czego zacząć? › Re: Prowadzenie kiosku - od czego zacząć?
  • Data: 2003-04-06 22:27:29
    Temat: Re: Prowadzenie kiosku - od czego zacząć?
    Od: "Gotex" <N...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "posrednik_2wp" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b6ot0a$pdv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > >
    > > > Nie zniechęcam Cię ,ale żebyś siebie utrzymała z tego kiosku to będzie
    > > dobrze ,a ty piszesz że stworzysz komuś miejsce pracy weż się zastanów
    > ,żeby
    > > mieć pracownika to musisz mu ufać,żeby nie miał drugiej pensji bez
    twojej
    > > wiedzy na kasie nie zawsze musi zarejestrować towaru,a ty dowiesz się
    przy
    > > remanencie.Nigdy nie zatrudniaj obcych .
    > > Policz ile ty musisz w tym kiosku sprzedać żeby zarobić na same opłaty
    ZUS
    > > ,dzierżawa itp.A chodzi przede wszystkim o to żebyś to ty miała godną
    > > pensję.
    > > Jak wygląda handel w kiosku bilet gazeta papierosy chemia nie idzie kto
    > > kupuje teraz w kiosku proszek sporadycznie .Przemyśl i policz nim
    > zaczniesz
    > > to jest ciężki chleb wstajesz 5 rano pracujesz cały dzień 13 godz. bo
    nie
    > > zamkniesz kiosku.Musisz martwić się o towar nie masz na nic czasu chyba
    że
    > > pomoże Ci rodzina .
    > > KIOSK wada - nie ma gdzie się wysikać o tym nie pomyślałaś,a to ważne.
    > > POWODZENIA to nie te czasy co kiedyś że kiosk dawał kasę.
    >
    > Nie wiem w jakim punkcie ma znajdowac sie ten kiosk i jak wygląda sprawa
    > konkurencyjnych takich punktów w pobliżu, dla tego nie wypowiadałem sie w
    > tej kwesti. Ale muszę podpisać się-niestety- pod tym co powyzej napisał
    > Gotex.
    >
    > Dodam jeszcze, że od poczatku bedziesz OBSERWOWANA przez potencjalnych
    > złodziei. Tu dolicz jeszcze koszty ubezpieczenia. Jeśli nie bedziesz
    wynosić
    > z kiosku wartościowych rzeczy jak papierosy, karty telefoniczne i inne i w
    > sposób bardzo widoczny, a wręcz ostentacyjny dając środowisku wokół do
    > zrozumienia, że nie zastaje na noc tam nic wartosciowego, to włamanie masz
    > jak w banku. Przykre, ale niestety prawdziwe.
    > Byc może Ci sie powiedzie, ale słowo "powiedzie" oznacza, że bedzie Cie
    stać
    > na wszystkie opłaty łącznie z domowymi i troszke zostanie żeby wrzucić cos
    > do garnka. Jesli liczysz na jakieś oszczędności.... a może jest to
    doskonały
    > punkt i sie uda, lecz nie sądzę, aby na zatrudnienie drugiej osoby było
    Cie
    > kiedykolwiek stać.
    > Pozdrawiam- Adam
    >
    > Podpisuję się pod Adamem.
    I jeszcze dodam że u nas w mieście bardzo ludzie nażekają i rezygnują z tego
    rodzaju działalności.
    Jeżeli już napalisz się że nikt Ci nie przetłumaczy to żeby nie płacić tak
    ZUSu -600zł. zarejestruj działalność na emeryta lub renciste oni płacą tylko
    składkę na ub. zdrowotne ok.100zł.(mama ,0jciec)musisz tak kalkulować abyś
    miała coś dla siebie.Porozmawiaj z kimś kto prowadzi handel w kiosku (prawdy
    nie zawsze się dowiesz) ale proszę przemyśl z tego co piszesz to twoje
    marzenia chwilowy zapał -prawda czasami może okazać się gorzka.
    POWODZENIA ja to przerabiałam



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1