eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProwadzenie kiosku - od czego zacząć? › Re: Prowadzenie kiosku - od czego zacząć?
  • Data: 2003-04-06 09:47:07
    Temat: Re: Prowadzenie kiosku - od czego zacząć?
    Od: "posrednik_2wp" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > >
    > > Nie zniechęcam Cię ,ale żebyś siebie utrzymała z tego kiosku to będzie
    > dobrze ,a ty piszesz że stworzysz komuś miejsce pracy weż się zastanów
    ,żeby
    > mieć pracownika to musisz mu ufać,żeby nie miał drugiej pensji bez twojej
    > wiedzy na kasie nie zawsze musi zarejestrować towaru,a ty dowiesz się przy
    > remanencie.Nigdy nie zatrudniaj obcych .
    > Policz ile ty musisz w tym kiosku sprzedać żeby zarobić na same opłaty ZUS
    > ,dzierżawa itp.A chodzi przede wszystkim o to żebyś to ty miała godną
    > pensję.
    > Jak wygląda handel w kiosku bilet gazeta papierosy chemia nie idzie kto
    > kupuje teraz w kiosku proszek sporadycznie .Przemyśl i policz nim
    zaczniesz
    > to jest ciężki chleb wstajesz 5 rano pracujesz cały dzień 13 godz. bo nie
    > zamkniesz kiosku.Musisz martwić się o towar nie masz na nic czasu chyba że
    > pomoże Ci rodzina .
    > KIOSK wada - nie ma gdzie się wysikać o tym nie pomyślałaś,a to ważne.
    > POWODZENIA to nie te czasy co kiedyś że kiosk dawał kasę.

    Nie wiem w jakim punkcie ma znajdowac sie ten kiosk i jak wygląda sprawa
    konkurencyjnych takich punktów w pobliżu, dla tego nie wypowiadałem sie w
    tej kwesti. Ale muszę podpisać się-niestety- pod tym co powyzej napisał
    Gotex.

    Dodam jeszcze, że od poczatku bedziesz OBSERWOWANA przez potencjalnych
    złodziei. Tu dolicz jeszcze koszty ubezpieczenia. Jeśli nie bedziesz wynosić
    z kiosku wartościowych rzeczy jak papierosy, karty telefoniczne i inne i w
    sposób bardzo widoczny, a wręcz ostentacyjny dając środowisku wokół do
    zrozumienia, że nie zastaje na noc tam nic wartosciowego, to włamanie masz
    jak w banku. Przykre, ale niestety prawdziwe.
    Byc może Ci sie powiedzie, ale słowo "powiedzie" oznacza, że bedzie Cie stać
    na wszystkie opłaty łącznie z domowymi i troszke zostanie żeby wrzucić cos
    do garnka. Jesli liczysz na jakieś oszczędności.... a może jest to doskonały
    punkt i sie uda, lecz nie sądzę, aby na zatrudnienie drugiej osoby było Cie
    kiedykolwiek stać.
    Pozdrawiam- Adam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1