eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePrawda w czasie rozmowy kwalifikacyjnej › Re: Prawda w czasie rozmowy kwalifikacyjnej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: konsultant <k...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Prawda w czasie rozmowy kwalifikacyjnej
    Date: Sun, 04 Apr 2010 14:02:32 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 23
    Message-ID: <hp9v51$8q8$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hp9n7i$go3$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 116.22.rev.vline.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1270382561 9032 217.76.116.22 (4 Apr 2010 12:02:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 4 Apr 2010 12:02:41 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <hp9n7i$go3$1@inews.gazeta.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: konsultant121
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6b) Gecko/20031205
    Thunderbird/0.4
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:234938
    [ ukryj nagłówki ]

    > I powiedzcie sami: czy opłaca się mówić (pisać) prawdę na rozmowach
    > kwalifikacyjnych, w przypadku rzeczy, których de facto nie da się sprawdzić?
    > Bo z dotychczasowych moich obserwacji a chyba nie tylko moich, że wszędzie
    > tam gdzie można, trzeba kłamać jak najęty. Jak to podsumował mój kumpel (ten
    > co dostał pracę w helpesku): "mam to gdzieś, najwyżej mnie zwolnią a wtedy
    > poszukam sobie czegoś nowego i znowu naściemniam".
    >

    Ja 2 lata temu z polecenia HRK pojechałem do Krakowa na rozmowy w
    sprawie pracy w jednym z Centrów Finansowych. Mówiłem prawdę. Nie miałem
    testów, jedynie 2 rozmowy-jedna około godzinna, druga telefoniczna.
    Dostałem propozycję, 8000zł brutto (5300 netto) plus jednorazowa pensja
    na przeprowadzkę. Obśmiałem się i stwierdziłem: za mało, poproszę 9000zł
    brutto. Tyle mi zaproponowali, po czym propozycję odrzuciłem bo w pracy
    w moim mieście dostałem powyżkę z 5 do ponad 6 tys.zł brutto. Poprostu
    nie opłacało mi się przeprowadzac do Krakowa. Koszty najmu mieszkania
    zjadłyby całkowicie proponowaną "podwyżkę". Na rozmowie trzeba dziś być
    aktorem i najlepiej tak bardzo ambicjonalnie nie podchodzić do samej
    rozmowy. Trzeba trochę poudawac jak to sobie radzisz w pracy i czego to
    nie dokonujesz, ale z umiarem. Wychodze z załozenia że lepiej czasami
    sprawdzić się na rozmowie kwalifikacyjnej i dla przyjemności
    podyskutowac z firmą która szuka pracownika, a przyjmować oferty które
    finansowo bardzo Ci odpowiadają. Dziś trzeba umieć się sprzedać. Niestety.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1