eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: Praca, pracodawca a używane oprogramowanie › Re: Praca, pracodawca a używane oprogramowanie
  • Data: 2007-06-05 12:28:39
    Temat: Re: Praca, pracodawca a używane oprogramowanie
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Abodzioa wrote:

    > Prawdopodobnie część osób mnie tutaj zaraz wyklnie że tak zachwalam
    > oprogramowanie OpenSource - ale moje zdanie jest takie że to ono ma
    > największe szanse podbić rynek a przede wszystkim - jest robione przez
    > ogromną rzeszę zwolenników i wolontariuszy ;)
    >

    To, przez kogo jest robione, nie ma zadnego znaczenia. Oprogramowania
    uzywanego do celow biznesowych nie dobiera sie ze wzgledow ideologicznych.

    Ja z punktu widzenia zwyczajnego uzytkownika (nie mylic z Any Userem):
    oprogramowanie M$ ma to do siebie, ze jest zrobione dla idiotow, co
    uwazam za wielka zalete. Nie jestem idiotka, ale nie mam ochoty ani
    powolania poswiecac swojej inteligencji na rozpracowywanie, jak dziala
    program/system, jesli jest konkurencyjny program czy system nie
    wymagajacy takiego wysilku. Porzucilam Linuxa i czuje do niego uraz do
    dzis po tym, jak probowalam zamontowac pendrive'a i szukalam na Sieci
    opisu tego, jak to sie robi i zobaczylam wielu innych ludzi zadajacych
    to samo pytanie, natomiast ze znalezieniem odpowiedzi bylo gorzej. Udalo
    mi sie w koncu, ale bylo to kilka godzin straconego czasu. Uzywajac
    teraz Windy odczuwam wielka przyjemnosc za kazdym razem, gdy wsuwam
    pendrive'a do USB i jest on automatycznie rozpoznawany. Zrozumialam, za
    co place :)

    Sama uzywam Mozilli, GIMPa (z bolem) i Open Office'a na domowym
    komputerze, wiec nie jestem zupelnie anty, ale wiekszosc tworow open
    source ma problem z przyjaznoscia dla uzytkownika - tego uzytkownika,
    ktory nie znajduje radosci w rozpracowywaniu, jak co dziala ani ktory
    nie czuje satysfakcji po rozwiazaniu lamiglowki, ani nie mysli jak
    programista, tylko chce po prostu cos zrobic i skupic sie na tym, co ma
    zrobic. Ten problem wynika wlasnie z "tworzenia przez rzesze zwolennikow
    i wolontariuszy", poniewaz nie zatrudnia sie projektantow interfejsu i
    innych ludzi dbajacych o jakosc koncowego doswiadczenia.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1