eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca a znajomosci - powiedzcie prosze, ze nie wszyscy tak mysla... › Re: Praca a znajomosci - powiedzcie prosze, ze nie wszyscy tak mysla...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
    et.pl
    From: "Swingmaster" <c...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Praca a znajomosci - powiedzcie prosze, ze nie wszyscy tak mysla...
    Date: 13 Oct 2004 22:32:02 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 56
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <ckh3lr$en5$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1097699522 1332 213.180.130.18 (13 Oct 2004 20:32:02
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 13 Oct 2004 20:32:02 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 195.136.71.194, 192.168.243.43
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 Galeon/1.2.13 (X11; Linux i686; U;) Gecko/20040308
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:129474
    [ ukryj nagłówki ]

    > Papierka i umiejetnosci.
    > Umiejetnosci, bo sa potrzebne.
    > Papierka - bo swiadczy o pozadanych cechach osobowosciowych, takich jak
    > wytrwalosc, ambicja, systematycznosc, zdolnosc do szybkiego opanowania nowej
    > wiedzy itd.
    Wiesz, tak się składa że wszystkie wymienione przez Ciebie cechy osobowościowe
    można wykształcić także na innej drodze niż ta, która ew. kończy się uzyskaniem
    papierka. Żadna z tych cech Ci jednak nie pomoże, jeśli zostałaś np.
    kilkakrotnie okradziona na ulicy i w związku z tym boisz się raz po raz nieść
    przez miasto (gdzie nawet z pozoru normalnie wyglądający klient sklepu łakomie
    patrzy na składającą się z kilkunastu kilkudziesięciogroszowych monet resztę
    wydaną Ci przez ekspedientkę) swój jedyny komputer do kolegi/koleżanki gdzie je
    połączycie w sieć szeregową i fragment po fragmencie, program/po programie
    będziecie testować kluczową fukcjonalność pisanego na zaliczenie oprogramowanie
    komunikacyjnego (przedmiot: Podstawy transmisji danych)... czyli poprawne
    przesyłanie danych właśnie. Jakby tego było mało zostawanie do późnych godzin na
    uczelni (w laboratorium) stanowi niemniejsze zagrożenie dla Twojego
    bezpieczeństwa, zwłaszcza gdy ktoś stwierdzi że "tutaj w mieście jest duże
    bezrobocie, i musisz się z nim podzielić swoimi pieniędzmi, no bo skoro stać Cię
    na studiowanie..."
    Pomogą Ci wtedy takie cechy jak: wytrwałość, ale rozumiana jako wartościowanie
    szeregujące wyżej same studia niż własne fizyczne bezpieczeństwo, ambicja --
    realizowana nie na własny rachunek lecz przy wykorzystaniu umiejętności, wiedzy
    i środków technicznych Twoich koleżanek i kolegów. Systematyczność i wiedza jest
    tu zupełnie zbyteczna -- jeśli przypadkiem masz wiedzę zdobytą z innych źródeł
    niż oficjalnie błogosławione przez bandę i zechcesz ją wykorzystać -- tak, że
    Twoja praca programistyczna będzie się wyróżniać jakąś dodatkową
    funkcjonalności, z pewnością powie Ci ktoś z bandy w twarz, że naaapewno
    ściągałaś, i nie zaliczy. Ba zastosujesz się ściśle do poleceń prowadzącego
    zajęcia -- napiszesz program przekształcający liczbę zapisaną cyframi rzymskimi
    na liczbę w reprezentacji dziesiętnej, następnie zademonstrujesz go prowadzącemu
    , a ten (co jest z jego strony zwyczajnym oszustwem) wpisze ICX i będzie chciał
    zobaczyć... 109. Ale ponieważ już pisałaś kiedyś analizator składniowy to wiesz,
    że w tym przypadku wystarczy zmienić jeden parametr programu i prowadzący
    następnego dnia zobaczy 109. Wtedy Ci powie: "drogi Panie, 'ICX' nie jest
    poprawnym zapisem liczby, zobaczymy się za rok". Jaaasne że nie jest! Co gorsza,
    nie było nim także wczoraj. Właśnie takie coś mój kolega z pracy nazwał
    s...syństwem.
    A rzecz nie dzieje się w Pantalonach Łysych tylko, najpierw w oddziale
    zamiejscowym (st. dzienne), później w centrali (st. zaoczne) państwowej uczelni
    technicznej w Twoim mieście (jeśli jesteś tą samą C.Oleszkiewicz, która pisywała
    na PPD w imieniu ZPDS). Dlatego każdemu pracodawcy zawsze mówię (w CV), że jeśli
    powątpiewa, czy nie mając papierka podołam stawianym przede mną zadaniom, może
    mnie sprawdzić -- przy rozwiązywaniu realnych problemów. Jeśli bardzo chce to
    mogę mu nawet napisać ministerownik do modemu. To oczywiste, że jeśli zapragnie
    mnie sprawdzić w ten sposób, najpierw położy przede mną ten modem, oraz jeśli
    nie drugi komputer to jakąś aparaturę diagnostyczną (były kiedyś np. takie fajne
    testery). Dlatego oburzony jestem wypowiedzią człowieka podpisującego się
    'VERTRET' zaczynającą się od "Skąd wiesz, że jesteś dobry? Masz na to papier z
    pieczątką?" -- na dodate jak się okazuje z innej jego wypowiedzi mogącego się w
    kwestii formalnej pochwalić jedynie (powtarzaną) maturą.

    Swingmaster

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1