> > Tekst pisany w starej ortografi jest też zgodny z nową ortografią
> > pszez co najmniej najbiższe 100 lat.
> > Jednak podpisując tekst wzmianką o nowej ortografi, oszczędzasz czas,
> > bo wyraz nieznany piszesz zgodnie z nową ortografią,
> > nie musisz więc zaglądać do słownika.
> >
> > Dlaczego tekst pisany w starej ortografi jest też zgodny z nową ortografią
> > pszez co najmniej najbiższe 100 lat?
> > Bo takie są założenia nowej ortografi.
> > Nowa ortografia zakłada, że pszez 100 lat od wprowadzenia jej,
> > będzie okres pszjściowy.
> > W tym okresie można pisać w starej ortografi lub zgodnie z zasadami nowej
> > (w jednym tekście). Jednak słowo niezgodne z zsadami i starej i nowej
> > ortografi będzie błędne, pszykłady:
> > poprawne: rzeka, żeka, hużysta, chórzysta, hurzysta;
> > błędne: rzaba, rzółw.
> >
> moja nie widziec tu sęs

Pismo podobnie jest środkiem, a nie celem.
Dlatego posługiwanie się pismem powinno być proste.
Założenia nowej ortografi pozwalają pisać poprawnie,
bez delektowania się zawiłościami samego języka.

Założenia nowej ortografi umożliwiają poprawny zapis każdego polskiego słowa,
bez straty czasu na sprawdzanie w słowniku, bez straty czasu na pisanie dwu
liter zamiast jednej; ułatwiają naukę pisania dzieciom;
umożliwiają jednoznaczny zapis w języku polskim;
a 100 letni okres pszejściowy pozwoli dorosłym na bezstresowe dostosowanie się
do nowego zapisu.

Pisząc w nowej ortografi w 100 letnim okresie pszejściowym
wystarczy pisać zwyczajnie wyrazy znane,
a tam, gdzie nie jesteśmy pewni zapisu,
należy preferować ż, u, i h zamiast rz, ó i ch.
W okresie pszejściowym dopuszczalne jest też pisanie "ż" zamiast "rz"
także tam, gdzie nowa ortografia zaleca "sz" (tj. po k, h, p, t).

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

stokrotka <o...@a...pl> napisał(a):

> Pisząc w nowej ortografi w 100 letnim okresie pszejściowym
> wystarczy pisać zwyczajnie wyrazy znane,
> a tam, gdzie nie jesteśmy pewni zapisu,
> należy preferować ż, u, i h zamiast rz, ó i ch.
> W okresie pszejściowym dopuszczalne jest też pisanie "ż" zamiast "rz"
> także tam, gdzie nowa ortografia zaleca "sz" (tj. po k, h, p, t).

gupia jezdeś

EOT


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 21 Oct 2006 21:48:16 +0200, stokrotka <o...@a...pl>
w <5...@n...onet.pl> napisał:

> Jednak podpisując tekst wzmianką o nowej ortografi, oszczędzasz czas,

Oszczędzasz czas czytających, którzy wrzucają kogoś takiego do kfa.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

> Oszczędzasz czas czytających, którzy wrzucają kogoś takiego do kfa.


Jednak, pszeczytałeś i straciłeś czas, dzięki. :)
Może się jednak okaże, że wcale nie straciłeś tego czasu. :)

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> stokrotka napisał(a):
> > Jednak podpisując tekst wzmianką o nowej ortografi, oszczędzasz czas,
> > bo wyraz nieznany piszesz zgodnie z nową ortografią,
> > nie musisz więc zaglądać do słownika.
> Tak z ciekawości, w którym miejscu podpiszesz np. encyklopedię pisaną
> ehem "nową ortografią"?
Nie rozumiem pytania. Co to znaczy "encyklopedia pisana ehem"

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

stokrotka wrote:

>>.. nowej ortografii ..., że wymaga ona od człowieka
>> celowego robienia błędów wbrew temu, co ma dawno zaszczepione.
>
> Pszeciwnie.
> Tekst pisany w starej ortografi jest też zgodny z nową ortografią
> pszez co najmniej najbiższe 100 lat.
> Jednak podpisując tekst wzmianką o nowej ortografi, oszczędzasz czas,
> bo wyraz nieznany piszesz zgodnie z nową ortografią,
> nie musisz więc zaglądać do słownika.

Jak ktoś zna ortografię, nie musi zaglądać do słownika nawet dla nieznanych
mu słów.

A jak ktoś nie zna, wymyśla "nową ortografię" żeby uzasadnić swoje nieuctwo.

p. m.

do góry

>
> Wcale nie jest trudne takie pisanie,
> by nowa ortografia nie była zauważona.
>

OT:

Witam Panią Stokrotkę!


Wiele miesięcy upłynęło od czasu naszej ostatniej rozmowy. Być może pamiętasz,
mówiliśmy o pewnej literce, którą uparcie umieszczałaś w ówczesnym alfabecie
polskim. Mam nadzieję, że sięgnęłaś do źródeł i zweryfikowałaś swoją wiedzę.
Jeśli nie to dam Ci podpowiedź: czy w alfabecie polskim występuje litera "v"?


Druga sprawa:

Stworzyłaś już projekt zmian i przedstawiłaś go instytucji odpowiedzialnej za
rozwój języka polskiego (Rada Języka Polskiego)? Jeśli nie to powinnaś to
zrobić. My nie jesteśmy władni dokonać takich zmian.


Pozdrawiam
Meklar


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry