eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeinflacja › Re: Odp: inflacja
  • Data: 2003-02-11 00:26:46
    Temat: Re: Odp: inflacja
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    flyer <f...@g...pl> writes:

    > Rafal napisał:
    > >
    > > Nawet jeżeli miałbyś rację - to w takim razie uważasz, że lepiej zastosować
    > > przymus niż triki psychologiczne? I gdzie tu humanitaryzm, na który tak się
    > > powołujesz?
    > >
    >
    > Filozofem, przynajmniej z wyksztalcenia i zainteresowan, nie jestem.
    > Jednak moge zasugerowac kilka rozwiazan - natura czlowieka jest dobra,
    > tylko sytuacja powoduje, ze staje sie on takim jakim jest. I zeby

    jest to przekonanie zupelnie niczym nie uzasadnione, podobnie jak
    stwierdzenie ze bog istnieje.

    oczywiscie, mozesz w to wierzyc, ale co to ma do tej dyskusji?

    > przezwyciezyc sytuacje, trzeba albo edukowac, edukowac, edukowac,
    > kontrolowac, pouczac, naciskac nawet (anglikanie z artykulu Gadomskiego
    > w GW), albo nie majac takich mozliwosci stosowac w/w triki
    > psychologiczne lub po prostu, jak Panstwo uznac, ze nie ma sie
    > mozliwosci i czasu na takie zabawy i myslec za spoleczenstwo - gra sie
    > przeciez o duza stawke, bo jak juz cos sie sypnie, to przewaznie nie ma
    > latwej drogi do odbudowania tegoz.

    tylko ze historia pokazala, iz taki sposob "myslenia za ludzi przez
    panstwo" zupelnie ale to zupelnie sie w praktyce nie sprawdza i
    prowadzi do ruiny gospodarczej kraju.

    nie pojmuje, jak mozesz sie przy tym upierac?


    > To juz kwestia dyskusyjna, ale nie bede zaczynal dyskusji od nowa ;). W
    > skrocie - nie pamietam, aby gdziekolwiek na swiecie, w erze
    > industrialnej (nie mylic z tzw. komuna pierwotna), taki mechanizm zdal
    > egzamin w stosunku do calego spoleczenstwa - w malych grupach i owszem.

    zanim nastal socjalizm (czyli jakies niecale sto lat temu) ludzkosc
    sobie zyla, istniala, budowala rozne cywilizacje, robila wynalazki,
    tworzyla i trwala przez kilkanascie tysiecy lat.

    to ja sie pytam, czy to nie jest wystarczajacy dowod na to, ze
    mechanizm ow dzialal calkiem dobrze?

    oczywiscie, jednostki ginely, ale czyz nie gina i dzisiaj, ba, nawet
    milionami?

    nie rozumiem, dlaczego dostrzegasz zlo w postaci tych moze i kilku
    tysiecy ludzi zyjacych na ulicach, a nie zauwazasz, ze cudny ustroj,
    "gdzie panstwo mysli za czlowieka", ustroj ktory tak chwalisz,
    doprowadzil w konsekwencji do eksterminacji milionow ludzi, ot
    chociazby na przyklad na ukrainie w czasie wielkiego glodu,
    spowodowanego przymusowa kolektywizacja i wybijaniem przeciwnikow
    politycznych przez stalina?
    a ci co zdychali w gulagach na syberii i w obozach pracy w chinach?
    czy nie zauwazasz, ze to sa _realne_ koszty prob wprowadzenia takiego
    sliczniutkiego ustroju, gdzie to "panstwo mysli za obywateli"?

    zreszta, co to za manipulacja. "panstwo mysli" - czy panstwo to jakis
    byt osobowy? przeciez nie. za pojeciem "panstwo" kryja sie setki
    urzednikow, ludzi, zaslaniajacych sie aparatem prawno-administracyjnym
    i aparatem nacisku w postaci policji i tajnych sluzb.

    nie rozumiem z jakiejz to racji jedni ludzie, ci za ktorych "panstwo
    mysli" zupelnie sa glupi i nie umieja rozsadnie myslec, a ci inni,
    urzednicy panstwowi maja miec patent na madrosc i rzadzenie?
    co to ich tak wyroznia, ze jednym na wstepie dajesz wielkie fory a
    innych odsadzasz od zdolnosci myslenia?

    kiedys to mozna jeszcze bylo argumentowac tak, ze czlonkom rodziny
    krolewskiej zalezalo, bo w wiekszosci to byla ich wlasnosc i byli
    bezposrednio zalezni od tego, jak gospodarka i polityka w panstwie
    stala. a dzis? urzednicy panstwowi to sa tylko takie ekonomy,
    zarzadzajace cudzym majatkiem. ekonomy, co niestety nie maja nawet
    podstawowej etyki w sobie, bo kradna ta cudza wlasnosc na potege,
    uwazajac, ze jest niczyja.
    i tacy ludzie maja lepiej wiedziec od kowalskiego, co dla kowalkiego
    jest dobre?

    to juz nawet nie smieszne, to zalosne, ze mimo tylu doswiadczen
    historycznych sa jeszcze ludzie jak ty, co zywia takie przekonanie.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1