Znalazla dla siebie ciekawa oferte pracy dodatkowej.
Może ktoś miał kiedyś doczynienia z tą firmą.

ICH OFERTA:
Przepisywanie tekstów. Za stronę placą od 1zł do 3zł.(Czy to możliwe, że
tak dużo? Może mi się tylko wydaje, że to dużo.)
Firma znajduje się w Skierniewicach.
Przesyłają umowę pocztą. Po podpisaniu umowy odsyłam ją do nich.
Co mnie zaniepokoiło? Przy odbiorze umowy muszę zapłacić 39 zł (za umowę -
tak to określono).
Co jest zwracane przez nich przy pierwszej wypłacie.
Płacą co 7 dni.
Umowa o dzieło.
Tekst otrzymuję pocztą.
Proszę o pomoc jeśli ktoś współpracował z tą firmą

kontakt
p...@p...wp.pl

do góry

> Znalazla dla siebie ciekawa oferte pracy dodatkowej.
> Może ktoś miał kiedyś doczynienia z tą firmą.
>
> ICH OFERTA:
> Przepisywanie tekstów. Za stronę placą od  1zł do 3zł.(Czy to możliwe, że
> tak dużo? Może mi się tylko wydaje, że to dużo.)
> Firma znajduje się w Skierniewicach.
> Przesyłają umowę pocztą. Po podpisaniu umowy odsyłam ją do nich.
> Co mnie zaniepokoiło? Przy odbiorze umowy  muszę zapłacić 39 zł (za umowę -
> tak to określono).
> Co jest zwracane przez nich przy pierwszej wypłacie.
> Płacą co 7 dni.
> Umowa o dzieło.
> Tekst otrzymuję pocztą.
> Proszę o pomoc jeśli ktoś współpracował z tą firmą
>


I słyszałam, że po uiszczeniu opłaty w przesyłce znajdowała się jedna strona
po chińsku i na tym koniec był pracy.
> kontakt
> p...@p...wp.pl
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W artykule <b137d5$q6p$1@news.tpi.pl> A.Z napisał(a):
> ICH OFERTA:
> Przepisywanie tekstów. Za stronę placą od 1zł do 3zł.(Czy to możliwe, że
> tak dużo? Może mi się tylko wydaje, że to dużo.)
> Firma znajduje się w Skierniewicach.
> Przesyłają umowę pocztą. Po podpisaniu umowy odsyłam ją do nich.
> Co mnie zaniepokoiło? Przy odbiorze umowy muszę zapłacić 39 zł (za umowę -
> tak to określono).
> Co jest zwracane przez nich przy pierwszej wypłacie.
> Płacą co 7 dni.
> Umowa o dzieło.
> Tekst otrzymuję pocztą.
> Proszę o pomoc jeśli ktoś współpracował z tą firmą

Nie dotykaj, to 100% lipa. Normalna firma może żądać co najwyżej zwrotu
kosztów przesyłki, żadnych tam 39 złotych.

Swoją drogą - te 40 zł to taka magiczna kwota naciągaczy - wszyscy na
tyle naciągają. :)
--
Samotnik

do góry

A.Z wrote:

> Znalazla dla siebie ciekawa oferte pracy dodatkowej.
> Może ktoś miał kiedyś doczynienia z tą firmą.

Jezeli jest to oferta w GW z lakonicznym tekstem "przepisywanie tekstow"
i numerem telefonu komorkowego (chyba 603), to sobie daruj. Ogloszenie
ukazuje sie juz tak dlugo, ze zaczynam podejrzewac ich o przepisywanie
Brytanici ;).

Na marginesie - w portalu GW niedawno zalila sie jedna osoba, ze wlasnie
z takiego (nie wiem czy z tego - to roznica)zrodla dostala strone z
chinskimi robaczkami do przepisania. Prawdopodobnie FineReader w pelnej
wersji umie sobie z czyms takim poradzic, ale wskazuje to ewidentnie na
probe przerzucenia winy niewywiazania sie ze zlecenia i tym samym
zawlaszczenia kaucji, na zleceniobiorce.

Flyer

do góry

flyer wrote:

W uzupelnieniu (nawet nazwa firmy sie zgadza ;) ), zeby byly fakty:

http://www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html
?f=23&w=4175957&a=4175957

"Znalazłam ogłoszenie firmy w Gazecie Wyborczej, która poszukiwała osób do
przepisywania tekstów. Zadzwoniłam, zapłaciłam 39,90 zł za umowę o dzieło,
potem 50 zł za ewentualne straty, które mogliby ponieśc w związku z
niewywiazaniem sie przeze mnie umowy.
Przysłali mi pierwsze teksty do przepiasania i okazało się, że jedna strona
jest w języku ... chińskim....
Niczego nie moge im udowodnić, bo w umowie nie ma okreslonego języka w jakim
miałam teksty przepisywać.
Dzwoniąc na numer 0 - 603 - 234 - 710 niczego sie nie mogłam dowiedzieć, bo
panie twierdziły, że nie maja do tego kompetencji, bo są tylko
telefonistakami. Podałymi numer do szefa... 0-700.... za 4,8o zł za
minute...
Jednym słowem pełna ściema, więc ostrzegam wszystkich przed ta firmą....
Pozdrawiam i życze więcej szczęścia w próbach zarobienia uczciwie
pieniędzy.."

do góry

flyer wrote:

> flyer wrote:
>
> W uzupelnieniu (nawet nazwa firmy sie zgadza ;) ), zeby byly fakty:
>
> http://www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html
?f=23&w=4175957&a=4175957


Uwaga formalna. Prawdopodobnie w powyzszym linku argument f=23 jest
wadliwy. Po prostu tak mi sie wyswietla (zamiast nazw forow, numerki).
Pewnie GW dopadl tez wirus MS SQL.

Flyer

do góry

... tez slyszalem o tej "chinskiej" kartce do przepisania...

do góry