eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeO Adamie i nie tylko › Re: O Adamie i nie tylko
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.
    pl!not-for-mail
    From: Roman <r...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: O Adamie i nie tylko
    Date: Wed, 18 Dec 2002 23:03:30 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 47
    Sender: r...@o...pl@pb97.torun.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <3...@o...pl>
    References: <6...@n...onet.pl> <asnpqq$ers$1@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <asoro1$hfh$1@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <asqdvm$lkk$1@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <at0a1a$45b$1@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <at7s96$g49$1@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <ata4tn$4ts$1@news.onet.pl>
    <3...@p...onet.pl> <atinld$1fg$5@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <atkomp$a2e$17@news.onet.pl>
    <3...@o...pl> <atlqed$f1f$5@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pb97.torun.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1040248631 19093 213.76.55.97 (18 Dec 2002 21:57:11 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 Dec 2002 21:57:11 GMT
    X-Mailer: Mozilla 4.6 [en] (Win98; I)
    X-Accept-Language: en
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:67582
    [ ukryj nagłówki ]

    >O, więc uważasz, że ludzie są równi wobec prawa? Możesz powiedzieć
    >gdzie?
    Nie ma tak nigdzie. Ja pisze o Panstwie idealnym i stwierdzam ze powinnismy, jak
    tylko najlepiej potrafimy zblizac sie
    do tego idealu.

    >> Jezeli bym mial wybor, to nie zgodzilbym sie.
    >UUU... a to takie demokratyczne..

    >> Ale rowniez nie zgodzilbym sie stołowac się wylacznie w restauracji, gdzie to, co
    bede jadl zalezaloby od
    >> głosowania ludzi z wysokim IQ (oni moga miec inny gust kulinarny ode mnie).
    >A ja wole to, od pierwszego wariantu. Mam mniejsze szanse na jedzenie
    >niezdrowe. Tym bardziej, że sam mam większy wpływ na to, co będę jadł,
    >oraz jest większa szansa na to, że menu będzie dobierane racjonalnie.

    >> Zatem to chyba nie jest najlepszy przyklad. A przy okazji rownie latwo jest
    podwazyc demokracjeIQ, ktora nie
    >> koniecznie musi podejmowac decyzje korzystne dla swoich wyborcow.

    >To jest bardzo dobry przykład pokazujący, że demokracja oznacza, że tak
    >naprawdę nikomu w tym ustroju nie jest dobrze.

    Nigdzie nie twierdzilem, wszystko powinno byc regulowane przez Panstwo. Pewne rzeczy
    nie powinny byc regulowane przez
    Panstwo.
    A pytania w stylu czy zgodzilby sie Pan czy demokracja ma decydowac kto ma spac z
    moja dziewczyna sa nie na miejscu.
    Nie chcialbym aby o tym mial decydowac nawet hiperinteligentny superobywatel.

    To wspolnota interesow i koniecznosc wspoldzielenia zasobow, wlasnie powoduje
    koniecznosc zarzadzania Panstwem.
    A co do demokracji to zowu wychodzi roznica w zalozeniu podstawowym. Tzn.:
    ->Pan uwaza, ze z faktu czlowieczenstwa nie wynika prawo do zasobow naturalnych;
    ->Ja uwazam, ze kazdy czlowiek ma rownomierne prawo do zasobow naturalnych.

    I jeszcze mam dodatkowy argument potwierdzajacy moja teze o rownomiernym prawie do
    zasobow naturalnych. Ze nie jest to
    zwiazane z faktem dziedziczenia, zasiedzenia, itd.
    A mianowicie wynika to z jeszcze bardziej podstawowej zasady ktora przyjmuje apriori:
    Rownowaznosc kazdej chwili czasowej. Zaden moment czasu nie jest uprzywilejowany.
    Wowczas nie mozna stwierdzic ze w chwili t1 nastepuje poczatek podzialu dobr
    naturalnych, a od tej chwili to juz je
    mozna tylko kupic.
    Rownie dobrze moze nastapic czas t2 w ktorej nastapi nowy podzial dobr naturalnych i
    potem to juz tylko mozna je kupic
    od innych itd.
    Dobrze to widac na przykladzie amerykanskim, gdzie Indianie podzielili ziemie miedzy
    siebie w momencie czasu t1
    (pomijajac zjawisko rozmycia tego czasu i walk miedzyplemiennych).
    Przyjechali europejczycy i podzielili te same zasoby naturalne miedzy siebie i
    stwierdzili ze od czasu t2 to juz
    wszystko bedzie OK. A co bedzie jak przyjdzie za 300 lat mowet czasu t3 i nastapi
    nowy podzial.
    Jest to moim zdaniem blad uprzywolejowania pewnych konkretnych momentow czasowych (
    oczywiscie pomijajac efekt rozmycia
    tych chwil czasu).

    Pozdrawiam Roman

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1