On Wed, 21 Aug 2002 15:54:23 +0000 (UTC), "MAREK GRZELEWSKI"
<k...@N...gazeta.pl> wrote:

Na poczatku chcialem tylko powiedziec, ze nie chce Ciebie urazic, ale
napisze, co mnie spotkalo kiedys z osoba myslaca podobnie ja Ty, ale
to nizej

>[Moze macie i racje, ja bynajmniej wiem co moge zaoferowac i znam siebie,
>stronka z C.V. juz dziala wiec moze tam znajda sie konkrety?
Sama strona pokazuje, ze jesli dazysz co celu (w tym przypadku
znalezienie pracy), to jednak nie robisz tego dobrze...

>"jestem osoba niesamowicie uzdolniona" od zawsze mialem 10 x wiecej
>zainteresowan niz rowiesnicy, zawsze 3 x szybciej wszystko robilem i
>doglebnie poznawalem, nigdy ogolnie...
Jesli jestes "osoba niesamowicie uzdolniona", to Ty powinienes lezec
do gory brzuchem i o Ciebie powinni sie bic...

>"jestem calkowicie odporny na stres" tak moi drodzy, kilkuletnia praca nad
>wlasna psychika, psychologia i socjotechnika - bron umyslowa XXI wieku...

tu lezy pies pogrzebany, socjotechniki i inne duperele, IMHO to tacy
ludzie nadaja sie do robienia wielkiego krzyku wokol siebie, a jak
dojdzie co do czego, to chowaja ogon i mowia, ze to nie oni mowili....

>
>"celem odniesienia sukcesu moralnego" bo tak to juz jest, jesli dokona sie
>czegos wielkiego, z czego rowniez inii moga sie cieszyc...

Strona WWW nie jest chyba Twoim sukcesem moralnym

>"bedac przykladem pracownika doskonalego" jak do tej pory, bylem zawsze
>najlepszy, prawa reka kierownika i zawsze rozwiazywalem problemy nie do
>rozwiazania... ale coz, w koncu nigdy sie nie poddaje i zawsze staram sie w
>specyficzny sposob podejsc do danego np. problemu...

Jesli byles najlepszy dlaczego to Ty nie zostales kierownikiem,
dlaczego szukasz pracy - szukasz lepszej....?
>
>Pozdrawiam, Marek]

Rowniez Cie pozdrawiam i jak cos zycze powodzenia.

--
rafi serdecznie pozdrawia
ToyoTa Carina E 1.8
nooormalnie wymiata ;-))