eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nieudolny czlonek grupy - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 71. Data: 2005-07-28 11:22:21
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "CK" <t...@p...onet.pl>

    > Użytkownik Charles Kinbote napisał:
    >
    > > Opowiem Ci pewien żart.
    >
    > [ciach]
    >
    > ja nie widze w tej opowieści żartu tylko poradnik jak lizać komuś tyłek ;p
    >

    Nie widzę tego tam (co prawda już zapomniałem co napisałem).
    Komplement to nie koniecznie lizanie komuś tyłka. Np.
    "you are the greatest writer" to lizanie komuś tyłka?
    To stwierdzenie. Albo z kobietami, jeśli dałbym Y. kwiat to
    nie jest lizanie tyłka, pewnie to zresztą rozumiesz. :)

    pzdr
    CK

    (osobiście cała ta dyskusja tutaj na pl.praca.dyskusje
    jest dla mnie pewną nowością, zwykle więcej myślę
    niż przy okazji tej dyskusji, dzisiaj tylko blablam
    (wytwarzam obrazy - niestety , może trzeba by iść do
    domu, burza się zerwała i wiatr wieje przez okna)) pzdr




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 72. Data: 2005-07-28 11:26:11
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: lynx <t...@p...fm>

    Użytkownik CK napisał:

    > (osobiście cała ta dyskusja tutaj na pl.praca.dyskusje
    > jest dla mnie pewną nowością, zwykle więcej myślę
    > niż przy okazji tej dyskusji, dzisiaj tylko blablam
    > (wytwarzam obrazy - niestety , może trzeba by iść do
    > domu, burza się zerwała i wiatr wieje przez okna)) pzdr

    gdzie ty mieszkasz że u Ciebie taka pogoda ;p

    --
    lynx


  • 73. Data: 2005-07-28 11:28:54
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: t...@p...onet.pl

    > Użytkownik CK napisał:
    >
    > > (osobiście cała ta dyskusja tutaj na pl.praca.dyskusje
    > > jest dla mnie pewną nowością, zwykle więcej myślę
    > > niż przy okazji tej dyskusji, dzisiaj tylko blablam
    > > (wytwarzam obrazy - niestety , może trzeba by iść do
    > > domu, burza się zerwała i wiatr wieje przez okna)) pzdr
    >
    > gdzie ty mieszkasz że u Ciebie taka pogoda ;p
    >
    > lynx

    ale masz tempo,
    na pólnocnym mazowszu,

    pa:)


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 74. Data: 2005-07-28 18:39:17
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl>

    > Immona napisała:
    > Mylisz dwie rzeczy. Ocene czlowieka ogolem jako czlowieka i ocene czlowieka
    > jako pracownika.
    NIe da się tego oddzielić.

    > Ja np. jako grafik bylabym niewiele warta i gdyby ktos mnie na takim
    > stanowisku posadzil,
    Człowiek, którego ocenilibyśmy pozytywnie ,jakby go posadzili na miejscu
    grafika a on by się do tego nie nadawał,
    to
    prostu zmienił by swoje miejsce, Lub w ogóle by tam nie trafił. Lub
    przynajmniej robił by to tak by nie spartaczyć roboty (jak by np. terrorysta
    stał nad nim kazał mu wymalować żądania na murze :) ).


    > Sa tacy, ktorzy myla to ze soba,
    Tego się nie da pomylić, to ty dzielisz jednego człowieka na 2 częsci: praca i
    etyka. Tego się nie dzieli. Człowiek jest jeden.

    > wiekszosc ludzi, ktorych znam, (...) ocena osobista i
    > zawodowa sie rozbiega: "cenie zawodowo, ale nie lubie osobiscie; jest
    > swietnym [zawod], ale to dran" lub "lubie osobiscie i doceniam piekno duszy,
    > ale wiem, ze do pracowania u nas by sie nie nadawal"
    Tego się nie da podzielić. To po prostu fałszywe odpowiedzi.

    Powiedzmy, ze ma do wyboru 2 pracowników, których dobrze znam:
    1. Bardzo zdolny, bystry, ale fałszywy: "swietnym [zawod], ale to dran"
    2. Powolniejszy umysłowo, ale faktycznie uczciwy ( w tym miejscu sytuacja
    trochę idealistyczna, bo to bardzo trudno sprawdzić).

    Wybiorę drugiego. Dlatego, że ten pierwszy całą swoją wiedzę i genialność
    będzie wykorzystywał dla siebie, przeciwko zespołowi, przeciwko mnie, przeciwko
    firmie. Ponieważ jest inteligentny, późno to zauważę. Bo przecież swą
    inteligencję wykorzysta by ukryć swoje nieprawości.

    A ten drugi, jeśli jest uczciwy, a z założenia jest, albo uczciwie się
    doszkoli, albo powie: nie podejmuję się tego. I ja będę miała jasny obraz
    sytuacji. Będę mogła szukać jakiejś pomocy. NIeuczciwy rozbabra robotę i
    zostawi firmę na lodzie.

    stokrotka




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 75. Data: 2005-07-28 20:38:20
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5f1c.0000098b.42e92654@newsgate.onet.pl...
    >> Immona napisała:

    > prostu zmienił by swoje miejsce, Lub w ogóle by tam nie trafił. Lub
    > przynajmniej robił by to tak by nie spartaczyć roboty (jak by np.
    > terrorysta
    > stał nad nim kazał mu wymalować żądania na murze :) ).

    Czasem sie nie ma wiedzy lub predyspozycji i stojacy nad Toba terrorysta nie
    sprawi, ze nabedziesz w cudowny sposob umiejetnosci, ktore trzeba
    praktykowac kilka lat lub dluzej. Jakby terrorysta mnie postawil w doskonale
    wyposazonym laboratorium i kazal zrobic material wybuchowy, to by mi wiedza
    chemiczna, ktorej nie mam, nie przyszla od tego.

    >> Sa tacy, ktorzy myla to ze soba,
    > Tego się nie da pomylić, to ty dzielisz jednego człowieka na 2 częsci:
    > praca i
    > etyka. Tego się nie dzieli. Człowiek jest jeden.

    Mowie o poziomie umiejetnosci w pracy i etyce, a to sa juz rozne rzeczy. Sa
    etyczni nie posiadajacy kwalifikacji w jakiejs dziedzinie i sa nieetyczni
    posiadajacy doskonale umiejetnosci.

    > Powiedzmy, ze ma do wyboru 2 pracowników, których dobrze znam:
    > 1. Bardzo zdolny, bystry, ale fałszywy: "swietnym [zawod], ale to dran"
    > 2. Powolniejszy umysłowo, ale faktycznie uczciwy ( w tym miejscu sytuacja
    > trochę idealistyczna, bo to bardzo trudno sprawdzić).
    >
    > Wybiorę drugiego. Dlatego, że ten pierwszy całą swoją wiedzę i genialność
    > będzie wykorzystywał dla siebie, przeciwko zespołowi, przeciwko mnie,
    > przeciwko
    > firmie. Ponieważ jest inteligentny, późno to zauważę. Bo przecież swą
    > inteligencję wykorzysta by ukryć swoje nieprawości.

    Jesli czlowiek jest gdzies draniem, to niekoniecznie musi byc nim wobec
    tych, ze wspolpracy z ktorymi czerpie zyski. Istnieja dranie bardzo uczciwi
    i lojalni wobec swojej firmy, a potrafiacy zle robic innym. Zreszta np.
    agent sluzb specjalnych musi byc taki: bezwzglednie lojalny wobec pracodawcy
    (panstwa, wywiadu) i gotowy zrobic cokolwiek nieetycznego komukolwiek
    innemu.

    Jest tez mozliwa taka postac jak np. swietny ksiegowy, ktory w pracy jest
    bez zarzutu pod wzgledem kwalifikacji i uczciwosci wobec pracodawcy i firmy,
    a w zyciu prywatnym zdradza zone z dwiema kochankami, z ktorych kazda
    oklamuje, ze jest jego jedyna. Choc takie postepowanie oceniam negatywnie,
    to nie zamienilabym z tego powodu takiego ksiegowego na tego o slabszych
    kwalifikacjach, ale bardziej moralnego w zyciu prywatnym. Bo mnie interesuje
    moj zysk, a nie postepowanie pracownika w sferze, ktora nie wplywa na zyski
    firmy.

    Bardziej drastyczny przyklad: Jesli bys miala lekarza, ktory by byl swietnym
    lekarzem dobrze leczacym, ale bylby chciwym lapowkarzem i zlym moralnie
    czlowiekiem i drugiego, ktory byl byl anielsko dobry, ale leczylby slabo - i
    bylabys ciezko chora, to do ktorego bys poszla? Wybralabys dobrego
    charakterem, ale slabego kwalifikacjami lekarza, ktory moglby nie dac rady
    Cie wyleczyc, czy zlego czlowieka, ktory jednak wyleczylby Cie na pewno?

    I.



  • 76. Data: 2005-07-29 00:01:09
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl>

    > Istnieja dranie bardzo uczciwi
    > i lojalni wobec swojej firmy,
    Nie.

    > agent sluzb specjalnych musi byc taki: bezwzglednie lojalny wobec pracodawcy
    > (panstwa, wywiadu) i gotowy zrobic cokolwiek nieetycznego komukolwiek
    > innemu.
    Nie.


    > swietny ksiegowy, ktory w pracy jest
    > bez zarzutu zdradza żone z dwiema kochankami, z ktorych kazda
    > oklamuje, ze jest jego jedyna.
    I ty myślisz , że ten księgowy tobie będzie mówił prawdę ?

    > Jesli bys miala lekarza, ktory by byl swietnym
    > lekarzem dobrze leczacym, ale bylby chciwym lapowkarzem
    Stan zdrowia usprawiedliwia łapownictwo po stronie pacjenta.

    > i zlym moralnie
    Takiego bym raczej omijała. Skąd wiem , że nie przepisze mi trucizny ?

    > drugiego, ktory byl byl anielsko dobry, ale leczylby slabo
    To nie możliwe. Jak by był anielsko dobry to by sie nauczył dobrze leczyć.

    stokrotka

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 77. Data: 2005-07-29 06:44:20
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>


    Użytkownik "gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:dc8sf9$lmr$1@reader01.news.esat.net...
    > "kantor" <k...@z...olsztyn.pl> wrote in message
    > news:dc7gpl$aqd$1@flis.man.torun.pl...
    >
    [ciach]
    >Zeszlo jak zwykle na "niedogadanie sie". A do mnie delikwent
    > sie nie odzywa... Mimo ze lider grupy nie wspomnial o mnie ani slowem.

    Lej na to.

    > Ale wychodzi na to, ze bedziemy pracowac ze soba dalej.

    Zastanowił bym się nad ścisłym określeniem kompetencji i odpowiedzialności w
    zespole.
    Zespół odpowiada za temat - lecz za jego poszczególne elementy odpowiadają
    konkretne osoby.
    Ściśle określony zakres chroni tych którzy się wyrabiają - i mobilizuje
    tych, którzy mają problem.

    Pozdrawiam
    kantor



  • 78. Data: 2005-07-29 06:49:14
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>


    Użytkownik "TomS" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dc87l0$h4d$1@news.onet.pl...
    > kantor napisał(a):

    > no to już wiadomo czemu te "żądowe" projekty są takie jakie są.

    Ano... głównie dlatego, że szwagier prezesa może siedzieć na portierni, czy
    gdziekolwiek indziej - ale nie tam, gdzie jest wymagana wiedza. Weżmie angaż
    projektanta to nie utrzyma sie i 1 mc. Dlatego też żądowe projekty są
    niezłej jakości (nie mylić z produktami P**kom'u, tych niechciał bym nawet
    darmo).

    Pozdrawiam
    kantor




  • 79. Data: 2005-07-29 10:37:39
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "Jolanta Pers" <o...@a...pl>

    Stokrotka napisało było:

    > To nie możliwe. Jak by był anielsko dobry to by sie nauczył dobrze leczyć.

    ROTFL. Wiesz co, stokrotka, bez urazy, ale jak czytam, jakimi drogami pełza
    Twoje wyobrażenie o świecie i ludziach, to ani przez sekundę się dziwię, że jak
    już jakimś cudem znajdziesz pracę, to Cię z niej czym prędzej wylewają.

    JoP

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 80. Data: 2005-07-30 07:27:23
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "gromax" <gromax@NOSPA_M.interia.pl>


    > > no to już wiadomo czemu te "żądowe" projekty są takie jakie są.
    >
    > Dlatego też żądowe projekty

    nadal nie zrozumiałeś? hint - dowolny słwnik zawierający język polski (moze
    wyr. bliskoznacznych i zwrotów obcojęzycznych nie będzie zawierał tak
    "trudnego" słowa"

    >
    > Pozdrawiam
    > kantor
    gro

    >
    >

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1