Użytkownik "Kociam" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bgaknt$lgh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Kolega ma taki problem,
>
> Przyjeli go do pracy w banku.
>
> Po 3 mies. okresie probnym podpisali umowe na rok.
>
> Teraz okazalo sie, ze z koncem roku 2003 z macierzynskiego wraca
> pracowniczka (takie same stanowisko)
>
> Wiec zaproponowano mu pięciomiesięczną umowe do konca tego roku.... a nie
na
> stale jak mu mowiono podczas przyjmowania do pracy

Tzn. bo nie rozumiem.
1. Najpierw byla umowa na 3 miesiace, pozniej na rok, i ta umowa na rok sie
skoczyla i miala byc dalej nowa na czas nieokreslony?
2. Czy byla na 3 miesiace, poznie na rok i tan na rok ciagle trwa, tylko ze
pracodawca chce ja skrocic, tak zeby trwala tylk odo konca roku?

ad. 1.
pracodawca jakby nie obiecywal, ale jesli kolega nie ma tego na papierze to
moga mu przedluzyc umowe jak tylko sobie chca, a mogo nie przedluzac w
ogole.
ad. 2. Pewnie chca mu wlapic aneks do podpisania, ze umowa bedzie trwala
tylko do konca roku.
Trudno powiedziec zo robic, jesli aneksu nie podpisze to mu umowe wypowiedza
z 2-tygodniowym okresem. jesli podpisze to mu wygasnie i tyle.
Chyba lepiej podpisac ten aneks.

m.