eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNagroda (nie jubileuszowa) › Re: Nagroda (nie jubileuszowa)
  • Data: 2006-11-11 19:58:41
    Temat: Re: Nagroda (nie jubileuszowa)
    Od: camel <g...@f...gotdns.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2006-11-11 17:24:48 +0100, zly <b...@p...fm> said:

    > Dnia Sat, 11 Nov 2006 16:50:45 +0100, camel napisał(a):
    >
    >> jednocześnie traktując mnie i mnie podobnych obywateli-chlebodawców z
    >> lekceważeniem
    >
    > Zawsze i wszedzie? Nigdy nie zdazyla Ci sie mila pani w okienku? Jakies
    > pomysly zeby to zmienic?Wszystkich tych ludzi zwolnic?

    Ależ trafiła mi się. Pani w US. Wytłumaczyła mi, że nie muszę doliczać
    VATu na fakturze dla klienta z Francji. Zaraz potem miły pan zza biurka
    obok wytłumaczył mi, że jednak muszę. Generalnie po wyjściu stamtąd
    wiem tyle, co przed wejściem, a kara za nieprawidłowy VAT na fakturze
    wisi nade mną ciągle.

    Idiotyczne przepisy (np. budowlane) wygenerowały mnóstwo urzędów,
    urzędniczej samowoli, braku odpowiedzialności i kłopotów dla obywateli.
    Wydaje się, że całe mnóstwo ustaw jest intencjonalnie korupcjogennych.
    Ale w obliczu braku jakiejkolwiek odpowiedzialności polityków to nie
    dziwi. Kiedy jedziesz za szybko, możesz obawiać się radaru. Kiedy
    uchwalasz ustawę, szkodliwą dla społeczeństwa a przynoszącą profity
    kolesiom, nic ci nie grozi. Ten system, to prosta droga do upadku.

    Przepisy w Polsce szczegółowo regulują mnóstwo sfer życia, które
    regulacji wcale nie wymagają. Za to ich kretyńska konstrukcja daje pole
    do urzędniczych interpretacji a więc oznacza łapówki, stratę czasu i
    ciągłe zagrożenie zmianą decyzji "zgodną z obowiązującym prawem". To
    nie jest dobre środowisko do życia dla uczciwych ludzi. Duży wkład w
    ten stan mają urzędnicy.

    Wyżej - pracujący chyba w urzędzie - niejaki jotte, nie zrozumiał
    mojego określenia "chlebodawca" w odniesieniu do podatnika. Taka już
    jest mentalność urzędnicza, która każe uważać, że wypłatę dostaje on od
    rządu, a więc jest tegoż rządu reprezentantem przeciw petentowi. Gdy
    tymczasem w prawdziwych krajach urzędnik wie, że jego wypłata pochodzi
    z płaconych przez obywateli podatków i czyni wszystko, by owemu
    obywatelowi żyło się lepiej, to i urzędnikowi się poprawi.

    Ktoś kiedyś wymyślił trafny neologizm - zurzędniczały umysł. Częsta
    przypadłość w naszym kraju.

    camel[OT]

    --
    -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1