eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNadchodzi normalność › Re: Nadchodzi normalność
  • Data: 2009-02-17 15:05:15
    Temat: Re: Nadchodzi normalność
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości
    news:dd7f7ce7-83dc-42d1-b6d2-9956fbf07386@x38g2000yq
    j.googlegroups.com
    mihau <m...@g...com> pisze:

    >>> Wystarczy sprawdzić, że ponad 70% pracuje w sektorze prywatnym. Wiesz
    >>> co to znaczy? Że albo są przedsiębiorcami albo u nich pracują.
    >> To nie ma znaczenia i nie o to mi chodzi.
    >> Sprawdź jaki odsetek budżetu składa się z podatków tzw.
    >> przedsiębiorców, a jaki płacą parcownicy.
    > Dokładnie o to chodzi i to wcześniej napisałem. 70% to przedsiębiorcy
    > albo ludzie zatrudnieni u tych przedsiębiorców. Sektor prywatny to nie
    > radni ani nie salowe w państwowym szpitalu, tylko ludzie pracujący w
    > _przedsiębiorstwach_ założonych przez - jak to nazwałeś - "gównianych
    > byznesmenków".
    Nie wiem skąd ta liczba i na ile wiarygodna, ale mniejsza o to.
    Chodzi o porównanie kwot wpłacanych przez dane kategorie obywateli do
    budżetu. Tuż obok napisałem o tym więcej.

    > Ależ misiu, przecież to ty sugerujesz przejście z działalności
    > gospodarczej na państwowe stanowiska.
    Co??
    A gdzieś ty to, pluszaczku, u mnie wyczytał??
    Sameś se wymyślił?

    >>> No to powiedz w końcu, skoroś taki mądry, a i podejrzliwy. Ile musi
    >>> wydać przedsiębiorca by pracownik otrzymał do ręki 3000 PLN pensji?
    >> A co pracownika (a więc i mnie) to obchodzi?
    > O właśnie. Gówno cię obchodzi i gówno obchodzi większość
    > zatrudnionych, którzy nie mają pojęcia dlaczego za pracę wartą 2500
    > PLN dostają do ręki tylko 1742 PLN. Niejeden nawet nie pamięta swojej
    > stawki brutto, bo i po co. Lepiej ponarzekać na pracodawców-złodzieji,
    > nie?
    > Jest na to sposób. Zamiast odciągać ZUS i podatki z pensji, niech
    > etatowcy dostają brutto do ręki, a potem sami uiszczają podatki i
    > składki. Tylko państwu wygodniej zrobić z przedsiębiorców darmowych
    > poborców podatkowych, którzy nie dostają za to pieniędzy, odpowiadają
    > prawnie, a jeszcze do tego zbierają połajankę jacy to oni są
    > wyzyskiwacze.
    Ja tam wolę, żeby pracodawca robił mi za darmowego księgowego. Winy mu za to
    nie przypisuję, dopóki się wywiązuje (jak wiesz, są w tej materii oszuści),
    jest OK.


    >> Czy pracodawcę obchodzi ile pracownik musi zapłacić za mieszkanie, media,
    >> jedzenie itp.?
    > Jakby zainteresowało, to zaraz byś się przypieprzył do włażenia w
    > prywatne sprawy pracownika. I tak pracodawca zły, i tak niedobry.
    Chodziło mi o zainteresowanie przeciętnymi na danym obszarze kosztami
    utrzymania, nie o dane dotyczące konkretnego pracownika.

    >>>> I po Adolfie Niemcy ładnie się rozwinęły...
    >>> Tylko szybko się potem zwinęły, a Chile jakoś nie bardzo gnają ku
    >>> samobójstwu.
    >> Coś bajdurzysz.
    > Może uzupełnij wykształcenie i dowiedz się jak skończył Adolf i jego
    > Rzesza?
    Jezu, stary, niech ci ktoś pomoże w czytaniu ze zrozumieniem.
    Napisałem _po_ Adolfie, PO (nie chodzi mi tu o skrót łajdackiego ugrupowania
    politycznego, tylko o uwypuklenie słowa).
    To się nazywało plan Marshalla. I powstało najbogatsze państwo Europy.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1