eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNa rozstaju dróg stoi królewicz....kolejny test psychologiczny? › Re: Na rozstaju dróg stoi królewicz....kolejny test psychologiczny?
  • Data: 2005-07-04 11:52:02
    Temat: Re: Na rozstaju dróg stoi królewicz....kolejny test psychologiczny?
    Od: "yetimir" <yetimir#wytnij#@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam

    Pytanie z innej beczki ale zwiazane z tematem:
    Czy jako osoba rekrutujaca bierzesz rowniez pod uwage reakcje jaka wywoluje
    pytanie na kandydacie czy jedynie przywiazujesz wage do odpowiedzi?
    Idac na rozmowe w sprawie pracy jestem przygotowany na to ze moge dostac
    pytanie " o krolewicza ..." i to mnie nie dziwi bo maja te pytania na celu
    przebadanie mojego myslenia i nie powiem - daja do myslenia. Problem w tym
    iz nie wiem jakbym sie staral to czasami nie ma szans by nie zrobic na
    poczatku totalnie zdziwionej miny a potem pojawiajacego sie, coraz szerszego
    usmiechu (mowie o pozytywnym usmiechaniu :)).
    Czy to naturalne ze niczym zaczne odpowiadac na najbardziej zwariowane
    pytanie to wczesniej przechodze taka "metamorfoze". Czy jest to brane pod
    uwage i co jest uwazane za poprawna rekacje? Czy to ze kandydat reaguje
    usmiechem czy to ze traktuje to jak zwykle pytanie i bez cienia zdziwienia
    zaczyna odpowiadac?

    Pozdrawiam
    yetimir


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1