eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 150

  • 41. Data: 2004-07-05 18:48:30
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > Zresztą, jak jakiś czas temu umieszczałem na p.p.o ogłoszenia, to
    > dostaławałem zwrotnego maila z informacją co jest nie tak
    To juz nawet nie historia - to prehistoria ;-)
    Swiat ewoluuje ;-))))) Teraz takie maile nie chodza...

    PiotrG



  • 42. Data: 2004-07-05 19:26:36
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: złoty <m...@o...wytnij_to.pl>

    Użytkownik chinol napisał:
    >>Proszę bardzo, rób. Tylko jak bedziesz prezentował wyniki to nie pisz że
    >>ileś tam procent nie spełnia wg Ciebie wymogów faq. Podaj msgid takich
    >>ogłoszeń.
    >>
    [ ciach ]
    [ ciach ]

    ...tak z czystej ciekawosci (nie malem jeszcze okazji wysylac takiego
    ogloszenia, a byc moze bede mial okazje w przyszlosci:)) - w czym jest
    wlasciwie problem z tymi ogloszeniami???? co tam jest takiego
    "magicznego"?? ..no bo ja kombinuje sobie tak: 1.Miasto 2.Nazwa
    stan.prac.(najlepiej w jezyku urzedowym naszego kraju) 3.Opis stanowiska
    (najlepiej ograniczony do ilus tam slow, coby ograniczyc ew. elaboraty)
    4.Kontakt (tel., mail).
    Wobec tego stawiam pytanie: czy taki gosc ja jak jest w stanie poprawnie
    sformulowac takie ogloszenie??!! (od razu zaznacze, ze jakies tam
    dyplomy ukonczenia leza w szufladzie, bo widze, ze ludzie bez studiow
    maja tu przesr... i wogole lepiej, zeby nie siadali do klawiatury :)).
    Od razu zaznacze, ze mam stosunek obojetny do moderatorow i nie
    interesuja mnie dywagacje na nt ich pracy, stylow wypowiedzi itp.:)
    (..choc doceniam fakt, ze w tym kraju jeszcze komus cokolwiek chce sie
    robic "spolecznie"). Poza tym - jesli jest ktos nowy i chce dac "zwykle"
    ogloszonko - to nie wartaloby mu pomoc jakas podpowiedzia zamiast
    odsylania go do FAQ??!! (tylko nie wyjezdzajcie mi tu z "szanowanie
    cudzego czasu" i innymi pierdolami - jak ktos chce - pomaga. Jak nie -
    to nie) ...ludzie! opamietajcie sie!
    pzdr


  • 43. Data: 2004-07-05 19:49:16
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>

    JarekW wrote:
    > Oczywiscie 'puscilismy' tez ogloszenia 'normalnym' torem placac kupe szmalu
    > lacznie z ogolnopolskim GW-Praca, a ppo tez nas kosztowalo ilestam godzin
    > pracy kogos, tylko efekt byl zaden.

    Jeśli wysłaliście to ogłoszenie do GW mailem w taki sam sposób, w jaki
    poszło na ppo, to weź poprawkę na to, że GW stać na to, żeby zatrudnić
    studenta, który będzie siedział i mozolnie poprawiał polskie znaki,
    bo wam nie chce się prawidłowo skonfigurować czytnika.

    PS. Ciekawy jestem skąd te "ileśtam godzin pracy kogoś" się wzięło.

    --
    Dariusz Jaworski

    PGP key fingerprint: 9FBC7DB3D28AB181F1838C321ACFDD74 / id: 6438E6C1


  • 44. Data: 2004-07-05 22:04:28
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "gromax" <g...@g...pl>

    > iso8859-2, czemu OE nie jest "trendy" i jak go patchować itp. itd. Nie
    > warto tracić czasu na dyskusje z informatykami bo to beton porównywalny z
    > PZPR.

    odpowiem tak samo zaczepnie - nie warto się stosować do przepisów prawa
    pracy, prawa ruchu drogowego, nie warto smażyć naleśników tak jak piszą
    książki kucharskie, nie warto do diesla lać ropy tylko lepiej benzynę...

    Czy nie warto przyznać racji, że po to są fachowcy w jakiejś dziedzinie żeby
    oni ustalili co jest najlepsze do uzyskania żądanych efektów? A warunki
    możesz przyjąć albo i nie. Nie przyjmiesz, zrobisz po swojemu to nie oczekuj
    że ktos inny poza tobą będzie za to odpowiadał. Uwielbiam, jak ktoś przez
    swoja nadgorliwość zrobi błąd informatyczny (np. usunie rejestr w winzgrozie
    a później mówi że to sie samo usunęło) bez konsultacji. Taka naprawa
    kosztuje 2 razy drożej :)

    A za określenie mnie (i nie tylko) betonem rodem z minionej epoki dziękuję
    bardzo. Czuję się zaszczycony, że mogę być uznany jako ten który w imię
    wspólnego dobra rozp... wszystko. Że jestem uznany za takiego, który robi "w
    imię partii" i "dobra ogólnego" a nie w imię dobrze wykonanej pracy. No i
    jeszcze mógłbym mnożyć, "czy się stoi czy się leży" i inne kretynizmy.

    Ergo, proponuję albo samemu zająć się informatyką, albo pozostawić ten temat
    fachowcom FACHOWCOM.
    >
    > pozdrawiam
    > Piotr
    >
    gromax



  • 45. Data: 2004-07-06 08:41:04
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: Piotr <p...@n...spamuj.com>

    gromax wrote:

    > odpowiem tak samo zaczepnie - nie warto się stosować do przepisów prawa
    > pracy, prawa ruchu drogowego, nie warto smażyć naleśników tak jak piszą
    > książki kucharskie, nie warto do diesla lać ropy tylko lepiej benzynę...

    No dobra, zgadzam się że to porównanie do PZPR było jak każde uogólnienie
    niesprawiedliwe. A co to tych zaczepnych porównań - korzystanie z p.p.o
    przypomina sytuację w której wiedzy na temat czy tankować olej czy benzynę
    wymagano by od pasażera autobusu.

    pozdrawiam
    Piotr


  • 46. Data: 2004-07-06 09:02:27
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "magia" <m...@w...gazeta.pl>


    Użytkownik "Piotr" <p...@n...spamuj.com> napisał w wiadomości
    news:ccdoho$vss$1@news2.ipartners.pl...
    > A co to tych zaczepnych porównań - korzystanie z p.p.o
    > przypomina sytuację w której wiedzy na temat czy tankować olej czy benzynę
    > wymagano by od pasażera autobusu.

    Zapominasz ciagle, ze to pasazerowie tego autobusu sami ustalili jakie
    zasady powinny kazdego obowiazywac, a nie kierowca.

    magia
    czyli pasazer szanujacy zasady tego autobusu




  • 47. Data: 2004-07-06 09:13:10
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: Maciej Bebenek <m...@U...TO.komorka.org>



    magia wrote:

    >>A co to tych zaczepnych porównań - korzystanie z p.p.o
    >>przypomina sytuację w której wiedzy na temat czy tankować olej czy benzynę
    >>wymagano by od pasażera autobusu.
    >
    >
    > Zapominasz ciagle, ze to pasazerowie tego autobusu sami ustalili jakie
    > zasady powinny kazdego obowiazywac, a nie kierowca.
    >
    > magia
    > czyli pasazer szanujacy zasady tego autobusu
    >
    >
    >

    Bardzo dobra analogia. Z tym, że nie mówimy o autobusie zakładowym, od
    20 lat wożącym tych samych pasażerów, a o miejskim. Ci, którzy to
    ustalili, wysiedli juz 5 lat temu i za żadne skarby nie chca wsiąść
    ponownie :-)

    A pamiętam, kiedy ppo była grupą niemoderowaną.... Ech!

    M.


  • 48. Data: 2004-07-06 09:17:23
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "Ghost" <...@...com>


    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org> napisał w
    wiadomości news:ccdqnf$lpj$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >
    > A pamiętam, kiedy ppo była grupą niemoderowaną.... Ech!

    "To Ty stara dupa jestes" :-)



  • 49. Data: 2004-07-06 09:38:22
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "Katalizator" <d...@p...pl>

    Użytkownik "magia" <m...@w...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:ccdpqm$7s8$1@inews.gazeta.pl...

    >
    > Zapominasz ciagle, ze to pasazerowie tego autobusu sami ustalili jakie
    > zasady powinny kazdego obowiazywac, a nie kierowca.
    oczywiscie, ale pasazerowie siedzacy przy oknie na wygodnych fotelach nie
    chca aby ci siedzacy na podlodze dostawili swoje .
    jedziemy ta sama trasa, jedni widza wszystko, a inni gowno (i jeszcze
    podskakuja na wertepach)
    --
    PozdKa




  • 50. Data: 2004-07-06 10:23:18
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ccb7ur$33j$1@news.onet.pl...
    > Zabawne - jest możliwość zamieszczenia _bezpłatnego_ ogłoszenia, jacyś
    > ludzie za darmo coś tam robią (może dobrze, może źle - ale poświęcają na
    to
    > swój czas, a innych chętnych do tej fuchy jakoś nie ma), żeby to wszystko

    Bylo ich troche, ale wszystkich zlali...

    Kania


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1