eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 257

  • 21. Data: 2006-09-19 11:47:35
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: "Any User" <a...@m...com>

    >> Pierwszą sprawą powinno być zorganizowanie w jakiś sposób
    >> (chociaż nie wiem jaki) _skutecznego_ sprawdzania _rzeczywistego_
    >> powodu niepodjęcia pracy przez bezrobotnego.
    >
    > Ależ to akurat jest bardzo proste i oczywiste: bezrobotny nie
    > podejmuje zazwyczaj pracy dlatego, że proponowane zarobki za
    > cholerę nie przystają ani do nakładu pracy, ani do jego potrzeb.
    > Więc po kiego miałby tą pracę podejmować, skoro z fuch i innych
    > pojedynczych zleceń ma więcej? Idiotyzm.

    Po pierwsze, generalizujesz. Po drugie, mi w tym chodziło nie tyle o
    dowiedzenie się, co o _udowodnienie_.

    >> a skoro nie ma roboty, to logiczne jest, że będzie kradł
    >
    > Chujowa ta logika... Etatu to ja nigdy nie miałam, a żyłam sobie
    > zazwyczaj całkiem nieźle i nie zdarzało mi się kraść.

    Ale dla większości ludzi, którzy się rejestrują w UP, ta logika jest dobra.
    Poza tym, nie zakłada ona sadzania od razu do pierdla, a jedynie obserwację
    i weryfikację, czy mamy do czynienia z taką osobą i wówczas kontynuację
    obserwacji w celach szybkiego reagowania po pierwszym uczynku.

    >> Gdyby się takie coś wprowadziło, bezrobocie zaraz by spadło
    >> do rozmiaru marginalnego.
    >
    > Niewątpliwie. Znaczy w papierach - ludzie przestaliby się w UP
    > rejestrować po prostu i tyle. A jak się nie rejestrują, to nie
    > ma siły żeby sprawdzić kto bezrobotny. I problem z głowy.

    No tu masz częściowo rację. Ale to jest inna sprawa, że nie mamy nawet
    spójnych danych na temat wszystkich obywateli (co kto robi itd.). Zakładając
    jednak (dość fantastycznie na ten moment), mam rację.

    > Kiedyś się nauczysz odróżniać życie od wegetacji. Naprawdę
    > sądzisz, że nie woleliby nie musieć się zastanawiać skąd na
    > rachunki wytrzepać, wybierać między podstawowymi zakupami
    > bo na wszystkie nie starczy w jednym miesiącu, a może trochę
    > też skorzystać z życia i pojechać na wycieczkę, urządzić od
    > czasu do czasu zjazd znajomych czy coś w ten deseń?

    Raczej nie są nauczeni takiego stylu życia. Chociaż co do samych rachunków,
    to może i masz rację.

    > Jak najbardziej się zgadzam. Można. Jak się chce.
    > Tylko że ja nie chcę. I chcieć nie mam najmniejszego zamiaru.
    > Zdecydowanie wolę móc sobie na weekend wyskoczyć jak mam na to
    > ochotę, zafundować sobie co miesiąc nowy ciuch, zjeść parę razy
    > na miesiąc obiad w porządnej restauracji, wymienić bebechy PCta
    > bez zaciągania kredytu, nakupić psicy zabawek i gryzaków, móc
    > zwiedzić kawałek świata.

    Takiej rozrzutności, to nawet ja nie jestem nauczony. Jem w domu lub pracy,
    a tzw. uroczysty obiad - no cóż, zapewne sama nazwa podpowie Ci jego
    częstotliwość. A kompów mam kilka - z lat 1999 i 2002, dokupuję jedynie to,
    co mi jest potrzebne do pracy. Psa nie posiadam, a świata na szczęście
    zwiedzać nie lubię.

    > Ten tysiąc to jest pi razy oko tydzień normalnego życia, przy
    > czym należy zignorować rachunki i inne zobowiązania finansowe.
    > Sprawdzałam ostatnio - zwykłe, bez szaleństw, ale też i bez
    > szczególnych wyrzeczeń, zakupy to 100-150zł. Na jedzenie. Tak
    > pi razy oko co drugi dzień.

    A u mnie się to nazywa "sraniem kasą".

    >> Dla niektórych to nienormalne, że za 1000 brutto na umowę o dzieło,
    >> zatrudniałem programistów. Może to i nienormalne, ale więcej kasy dać nie
    >> mogłem (no, później było 1200 brutto), bo po prostu poziom płac był
    >> wyznaczony poziomem przychodów. A przychody da się zwiększyć, zwiększając
    >> ceny. Tyle tylko, że zwiększając ceny, straciłbym klientów. Proste.
    >
    > No, bo to jest nienormalne... Znaczy sposób rozumowania. Jeśli
    > coś jest nieopłacalne to się tego nie robi. Albo całkiem zmieniasz
    > profil, albo szukasz możliwości takiego rozwinięcia obecnego,
    > żeby zacząć jednak na tym zarabiać. Cięcie kosztów jako takie nigdy
    > nie prowadziło i nie prowadzi do zwiększenia zysków.

    Ale dlaczego piszesz, że coś jest nieopłacalne, skoro było opłacalne.
    Oczywiście tylko przy cięciu kosztów, ale jednak było.


  • 22. Data: 2006-09-19 11:49:47
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl>


    Użytkownik "kantor" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
    news:eeol6e$juq$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Zyjecie o chlebie i wodzie (z kranu) ?

    ?!

    cholera, po lekturze tej grupy wpadne w kompleksy , 7k netto na dwie osoby w
    Wawie to wegetacja , 180 PLN za zywnosc na dwie osoby tygodniowo to chleb i
    woda ...

    cholera, moze ten Wroclaw rzeczywiscie jest duzo tanszy od Wawy ( widac od
    mojego ostatniego pobytu w marcu w tym miescie musialo sie duzo zmienic )



  • 23. Data: 2006-09-19 11:52:20
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>



    >
    > Brakuje głównie pracowników na produkcję i specjalistów średniego
    > szczebla: operatorów maszyn, stolarzy, ślusarzy, kierowców,
    > mechatroników, budowlańców, techników produkcji, specjalistów procesu
    > produkcji. Koncerny oferują zarobki od 850 do 1400 zł.
    >

    Ludzie możecie płakać i wyzywać mnie od nierobów że nie chce przyjąć takiej
    pracy za 1000 !!!
    Wynajmijcie mi mieszkanie i dajcie takie opłaty za życie żebym z tego wyzył
    i studia chociaż opłacił!!! Za 300 mieszkanie wynajmę we Wrocku ?? Właśnie
    był wywiad w radiu że w USA 300 $ tygodniowo zarabia się McDonladzie za
    kręcenie chamburgerów, u nas zarabia się za 4 tygodnie i jeszcze odpowiednie
    kwalifikacje trzeba mieć.


  • 24. Data: 2006-09-19 11:56:02
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatru dniać...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>



    > > Ireneusz Jabłoński z centrum im. Adama Smitha: - Polskie władze,
    > > ściągając do kraju inwestorów, obiecywały im tanią siłę roboczą.
    >
    > Swoją drogą, trochę żałosny wydaje mi się obrazek sytuacji, kiedy
    > polskie władze mówią "hej, przyjedźcie do nas, mamy masę naszych
    > rodaków do wyruchania, opłaci wam się". Trochę już chyba za nisko
    > upadamy mam wrażenie...

    Dokładnie - jak by byli dziećmi i nie zdawali sobie sprawy z tego że jeżeli
    firmy te zapłacą mniej to większy będą miały dochód który i tak
    wytransferują za zachód. Przecież każdy debil jest chyba w stanie zrozumieć
    że w przypadku kiedy robi się strefę gospodarczą w której nowe zakłady płaca
    mniejsze podatki albo wcale to lepiej jak więcej zarobią ludzie niż firma,
    bo praconików ulgi podatkowe nie obowiązują.


  • 25. Data: 2006-09-19 12:00:25
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "zch28" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:eeoh3d$4$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > A może by tak w końcu zacząć obniżać podatki i koszty pracy.
    > W mordę choć troszeczkę rok po roku. Na pewno budżet by to przeżył.

    Wystarczyło by żeby było normalnie - żeby nie dopłacać do górniczego młotka
    czy stoczniowego który w sklepie jest po 5 zł a kopalnie kupują po 20.
    Wystarczyłoby uciąć dopłaty do tych wszystkich firm (niech sobie upadną i
    zgniją) a napewno jakaś wolna kasa w budżecie by się znalazła. Po co np.
    dopłacać co roku fortunę do PKP ?


  • 26. Data: 2006-09-19 12:01:06
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał

    > Sprawdzałam ostatnio - zwykłe, bez szaleństw, ale też i bez
    > szczególnych wyrzeczeń, zakupy to 100-150zł. Na jedzenie. Tak
    > pi razy oko co drugi dzień.

    To sorki, ale_ CO_Ty jadasz i w jakich ilościach???
    Ja za normalne tygodniowe zakupy (jedzenie) na 4 osoby + kot płacę 200-250
    zł.
    Jeśli zapłacę 300-350 zł, to albo dochodzi chemia, albo uważam wtedy, że
    może lekko przesadziłam, bo chyba nie damy rady tego zjeść (i czasem nie
    dajemy).
    500-600 zł to zakupy okołoświąteczne/okołoimprezowe, czyli dodatkowo
    pierdoły w postaci rzeczy niejedzonych na co dzień (proszki do pieczenia,
    cukry waniliowe, dodatkowe groszki w puszce itp.)
    Mieszkam w Gdyni, więc nie jest to tania Polska B.

    N.


  • 27. Data: 2006-09-19 12:03:02
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>

    /ciach
    to się nazywa niewolnictwo - twój wójek to Lenin ? Dlaczego zmuszać
    kogokolwiek do pracy ??? Niech o wszystkim decyduje rynek - tylko pełna
    liberalizacja !


  • 28. Data: 2006-09-19 12:04:52
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl>


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
    news:eeom76$jll$1@news.onet.pl...
    > "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał
    >
    >> Sprawdzałam ostatnio - zwykłe, bez szaleństw, ale też i bez
    >> szczególnych wyrzeczeń, zakupy to 100-150zł. Na jedzenie. Tak
    >> pi razy oko co drugi dzień.
    >
    > To sorki, ale_ CO_Ty jadasz i w jakich ilościach???

    przywracasz mi wiare ze jeszcze nie zwariowalem :-)

    dzieki

    bo juz chcialem moja slubna skrzyczec ze robi za tanie zakupy i ludzie mysla
    ze zyjemy na chlebie i wodzie :-)



  • 29. Data: 2006-09-19 12:05:28
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>



    > Więc nie miałcz że łożysz kasę na bezrobotnych, jedni nie pracują bo im
    się
    > to niekalkuluje,
    > inni z dokładnie tego samego powodu. A gdyby ich do tego zmusić - wtedy
    nie
    > kalulowało by się nikomu,
    > bo poco płacić skoro można nagiąć organami ścigania. (Marksa sie
    naczytałes
    > czy co ?)

    W ZSRR się zmuszało do pracy i zobacz jaka tam wydajnośći bogactwo.


  • 30. Data: 2006-09-19 12:07:37
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    > Niestety nasz kraj jest podobny do kraju 3-go swiata, i co mamy sie z
    > tego cieszyc? w cywilizowanych krajach srednia krajowa jest zblizona do
    > przecietnej pensji, u nas roznica jest taka, ze srednia krajowa jest
    > dwukrotnie wyzsza niz przecietna.

    Były ostatnio dane bo Unia zaczyna siędo tego dowalać. W UE minimalna płaca
    to 60% średniej krajowej - u nas 30%.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1