eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKacowe › Re: Kacowe
  • Data: 2010-08-25 11:27:56
    Temat: Re: Kacowe
    Od: "Mordzia" <m...@n...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał

    > Posiadanie potomstwa nie jest obowiązkowe. To zwykła zachcianka.

    Noo, posługując się tego typu logiką, to jakby na to nie patrzeć, samo życie
    też jest zwykłą zachcianką :)

    > Pominę tu ciągle często występujące w naszym kraju przypadkowe poczęcia,
    > co przy dostępności i skuteczności rozmaitych środków antykoncepcyjnych
    > wskazują na istnienie licznej grupy "ludzi", których człowieczeństwo
    > sprowadza się wyłącznie do biologicznej przynależności do gatunku. To
    > zjawisko należałoby tępić, a nie prawnie wspierać.

    Tu pełna zgoda.

    > Natomiast decyzja o poczęciu progenitury przez ludzi rozumnych (gatunek
    > ten ma w nazwie słowo "sapiens") powinna być poprzedzona zabezpieczeniem
    > zaplecza materialnego (obniżenie dochodów w okresie ciąży i po niej) i
    > organizacyjnego (opieka nad dzieckiem) przez samych przyszłych rodziców, a
    > nie obarczanie tym w tak ogromnym stopniu pracodawców (w przypadku
    > jednostek budżetowych oznaczaq to ciebie, mnie i wszystkich podatników).

    Masz dużo racji.
    Teoretycznie, ponieważ w praktyce jest to stan w przeważającej większości
    przypadków nie do osiągnięcia. Utopia.
    A jeśli utopia, to każde wyjście z tej sytuacji zawsze będzie tylko
    mniejszym złem.
    Chociaż nie jestem przekonany, czy wspieranie rodzicielstwa przez całe
    społeczeństwo + inwestycja w przyszłe pokolenia faktycznie zasługuje na
    miano "mniejszego zła".

    > Innymi słowy i w pewnym uproszczeniu - dzieci powinno się mieć na własny
    > koszt, a nie cudzy.

    Czy emeryturę też będziesz miał z_własnych_pieniędzy? Bo nieważne czy
    odkładasz do ZUSu czy nie, gdyż niezależnie, gdzie_teraz_inwestujesz własne
    pieniądze,_kiedyś_ktoś będzie musiał tak nimi obracać, by nadal stanowiły
    wartość adekwatną do Twoich potrzeb. Tym kimś nie będziesz ani Ty, ani nikt
    z Twojego pokolenia, lecz Wasze dzieci i wnuki.

    > A jak tych kosztów się nie daje rady ponieść to się dzieci ma mniej, albo
    > wcale.

    I tak się niestety w coraz większej ilości przypadków dzieje, co bynajmniej
    nie jest wcale optymistyczne.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1