Użytkownik "LudziePracy.pl" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eop0th$btj$1@news.onet.pl...
> >> (CV wysłąłem chyba do 20 firm)
>
>
> Do 20 firm?
> Łącznie czy dziennie?
> Jeśli ta pierwsza opcja to się nie dziwię, że nie znalazłeś pracy...

Ja wysłałem w swoim życiu mniej niż 10 CV z 4 skorzystałem i podjąłem pracę,
jedną odrzuciłem pomimo chęci zatrudnienia mnie przez pracodawce.
Uważam że jak ktoś idzie na ilość to musi byc niezłym desperatem. W sytuacji
gdy ogłoszenia wymaga znajomości A, B, C a człowiek wysyła CV w którym
deklaruje znajomość D, E, F to strata czasu dla obu stron jeżeli mowa o
poważnych ofertach a nie zapchaj dziurach w którym pracodawca zatrudnia
każdego kto nie ma wymgań finansowych.
Grunt to dobrze opracowane CV pod kątem danego pracodawcy. Błędem jest
wysyłanie 100 takich samych CV - chyba że umiejętności ograniczają się do
jednej strony.
Inna sprawa że być może w twojej okolicy rzeczywiście nie ma poważnych firm
i twoje kwalifikacje są np. paradoksalnie za wysokie.

do góry

vitay napisał(a):

>>> ale z tym PHP to jest mnóstwo osób z doświadczeniem olbrzymim.
>> jeszcze jest .Net, i raczej ucz się programować ( algorytmy, struktury
>> danych itp, itd ) a nie konkretnego języka/narzędzia.

> Uczyłem się kiedyś algorytmów i struktur danych ale w "Webdesign" to
> głównie trzeba mieć żyłke do grafiki, kodu też ale na drugim planie.

Od grafiki to jest grafik. Od kodu jest programista. Jak to pomieszasz i
zrobisz z tego jedną osobę, to najczęściej wyjdą potworki. To, że coś jest
na www, nie oznacza że jest to prosta i łatwa do napisania aplikacja. :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrner7jje.16q4.proteus@ender.elsat.net.pl...
> vitay napisał(a):
>
>>>> ale z tym PHP to jest mnóstwo osób z doświadczeniem olbrzymim.
>>> jeszcze jest .Net, i raczej ucz się programować ( algorytmy, struktury
>>> danych itp, itd ) a nie konkretnego języka/narzędzia.
>
>> Uczyłem się kiedyś algorytmów i struktur danych ale w "Webdesign" to
>> głównie trzeba mieć żyłke do grafiki, kodu też ale na drugim planie.
>
> Od grafiki to jest grafik. Od kodu jest programista. Jak to pomieszasz i
> zrobisz z tego jedną osobę, to najczęściej wyjdą potworki. To, że coś jest
> na www, nie oznacza że jest to prosta i łatwa do napisania aplikacja. :)
>

To ciekawe czemu zawsze chcą swoje portfolio plus kawałki kodu jeśli
wymagana jest super znajomość od strony kodu.

do góry

vitay napisał(a):

>>> Uczyłem się kiedyś algorytmów i struktur danych ale w "Webdesign" to
>>> głównie trzeba mieć żyłke do grafiki, kodu też ale na drugim planie.
>>
>> Od grafiki to jest grafik. Od kodu jest programista. Jak to pomieszasz i
>> zrobisz z tego jedną osobę, to najczęściej wyjdą potworki. To, że coś jest
>> na www, nie oznacza że jest to prosta i łatwa do napisania aplikacja. :)

> To ciekawe czemu zawsze chcą swoje portfolio plus kawałki kodu jeśli
> wymagana jest super znajomość od strony kodu.

Ode mnie chcą co najwyżej listę projektów wraz z krótką informacją za co
byłem odpowiedzialny, terminem realizacji itd. Ale oczywiście to zależy
gdzie aplikujesz i na jakie stanowisko w sumie. :)

Ode mnie nikt dziobania grafiki nigdy nie wymagał. :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

> Do 20 firm?
> Łącznie czy dziennie?
> Jeśli ta pierwsza opcja to się nie dziwię, że nie znalazłeś pracy...
Ja pracę zmieniałem już kilka razy w życiu. Za każdym razem wysyłałem nie więcej
jak 5 - 6 ofert, z czego przynajmniej w połowie umawiano się ze mną na rozmowę i
proponowano pracę. Więc naprawdę nie rozumiem tych, co biorą panoramę firm i ślą
na oślep po 100 listów dziennie gdzie popadnie.

do góry

> Java jest teraz trendy i jest mnostwo osob z wiekszym lub mniejszym
> doswiadczeniem w programowaniu w javie. Moze ciezko byc o taka prace bez
> doswiadczenia.
Znajomość samego języka programowania obecnie nic tak naprawdę nie znaczy, bo
współcześnie używane języki są do siebie bardzo podobne, do tego dużo prostsze
niż używane jakieś 5 lat temu - dla porównania spróbujcie napisać coś w javie, a
potem to samo w C++. Co do Javy, to w 90% określenie "znam javę" oznacza "znam
API javy, czyli zestaw wbudowanych klas". A ten można znaleźć w internecie -
kwestia poświęcenia troszkę czasu na praktyczne rozeznanie, co kiedy warto
stosować. To, co obecnie się liczy, to umiejętność programowania jako taka,
czyli doboru rozwiązań do przedstawionych problemów - co się nabywa z czasem,
jak i znajomość konkretnych technologii. Tych ostatnich jest natomiast tyle, że
raczej cięzko znać je wszystkie dobrze. Zastanów sie co lubisz, znajdź sobie
niszę i w tym sie szkol.

do góry

> W sumie 20 firm a nie dziennie. W Delphi coś szukałem bo znam go dość dobrze
> ale firm nie widze bo wymagają doświadczenia oficjalnego
Co znaczy "dość dobrze"?

do góry

> Uczyłem się kiedyś algorytmów i struktur danych ale w "Webdesign" to
> głównie trzeba mieć żyłke do grafiki, kodu też ale na drugim planie.
Jeśli chcesz iść w kierunku tworzenia aplikacji internetowych, to może poczytaj
sobie o takich rzeczach, jak Ajax czy Flex, może to Cię zainteresuje.

do góry

jaQbek pisze:
> [...] współcześnie używane języki są do siebie bardzo podobne, do
> tego dużo prostsze niż używane jakieś 5 lat temu - dla porównania
> spróbujcie napisać coś w javie, a potem to samo w C++.

Oj jaQbek, jaQbek... Jak ktoś pisze takie rzeczy, to nie świadczy za
dobrze o jego wiedzy. Może czas odwiedzić księgarnię WNT?

Pozdrawiam
pw

do góry

Dnia Sat, 30 Jun 2007 23:29:25 +0200, jaQbek <j...@s...eu>
w <f66hvl$pi4$1@inews.gazeta.pl> napisał:

>> Uczyłem się kiedyś algorytmów i struktur danych ale w "Webdesign" to
>> głównie trzeba mieć żyłke do grafiki, kodu też ale na drugim planie.
> Jeśli chcesz iść w kierunku tworzenia aplikacji internetowych, to może poczytaj
> sobie o takich rzeczach, jak Ajax czy Flex, może to Cię zainteresuje.

Jakbyś nie ciął wrotek, to zauważyłbyś, że odpowiadasz na posty sprzed
pół roku.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry