eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak to jest z tym bezrobociem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 302

  • 221. Data: 2005-08-26 06:17:11
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <dem8oa$s6l$1@inews.gazeta.pl>
    Mrek napisał(a):

    > Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> napisał(a):
    >
    >> Nie znam tych ludzi i ich sytuacji. Mam zgadywać? Zgaduję, że
    >> nieumiejętność znalezienia tego wyjścia.
    >>
    > To nie jest nieumiejętność!
    > To jest brak możliwości, połączony z wpajanym od dziecka katolicyzmem,
    > więc ludzie tak samo jak "zasypiają z nadzieją zbawienia, tak pracują
    > z nadzieją otrzymania zapłaty za pracę.

    Brak możliwości spowodowany brakiem umiejętności. Nie przeczę że
    wychowanie ma tutaj bardzo duży wpływ. Ale trzeba takich ludzi edukować i
    uświadamiać, a nie powiedzieć. Nie mają możliwości.

    > Nie bez kozery światli ludzie mówią, że religia jest tylko dla biednych
    > (jest jednym z narzędzi ucisku), bo bogaci nie postępują wg jej zasad - tyle,
    > że wtedy nazywa się to stosowaniem mechanizmów rynkowych.

    Bzdura. Zakładasz, ze bogatym można być tylko postępując nieuczciwie.
    Ah i niech mi ktoś zaraz nie napisze "A co? Powiesz, że Kulczyk się
    uczciwie dorobił?" ;)

    POzdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 222. Data: 2005-08-26 06:26:25
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Marek [Fri, 26 Aug 2005 05:44:54 +0000 (UTC)]:


    > pozwala na masowe rozdawnictwo dorobku kilku pokoleń tym,
    > którzy juz i tak mają dużo (tak dużo, że stać ich na łapówki
    > dla decydentów),

    Wiesz, na wlasnym podworku mam taki dosc ciekawy przyklad
    bylego poteznego zakladu, ktory od paru ladnych lat jedyne
    co robi to popada w ruine. I ja bym naprawde chetnie widziala
    kogos, kto to kupi i zrobi z tym cokolwiek sensownego, bo sie
    marnuje potezny kawal gleby i bardzo solidne budynki. Niech
    sobie nawet za grosze to kupi, rybka mnie to w tym momencie
    bo wybor jest albo sie rozsypie, albo cos sie z tym zrobi.

    Ten dorobek to w sporej czesci teraz jest wlasnie ruina.
    Lepiej zeby gnilo, czy zeby ktos za grosze kupil i jakos
    ta ruine jednak wykorzystal?

    Ale, oczywiscie, jak tylko sie potencjalny kupiec pojawi, to
    od razu jest wielki wrzask ze JAK TO?? SPRZEDAC??? NIE! :P

    > pozwala na tworzenie masowego bezrobocia poprzez oddawanie
    > miejsc pracy za granicę

    Tam sa tansze. Zamiast psioczyc na pracodawcow ze chcieliby
    zarabiac, opieprzajcie tych, ktorzy ustanawiaja takie a nie
    inne koszta zatrudnienia tutaj.

    Bezrobocie zreszta to duzo bardziej zlozony problem jest,
    bo normalnie to by bylo tak, ze czesc pracodawcow sobie te
    miejsca pracy przenosi, czesc polakow wyjezdza za granice
    i w zasadzie rynek stabilny jest.

    > pozwala na likwidację całych gałęzi przemysłu

    Nierentowny interes sie zamyka. Bedziesz do niego dokladal
    z wlasnej kieszeni? Nie, prawda? Wiec czemu ja bym miala?


    Kira


  • 223. Data: 2005-08-26 06:26:36
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <dembgp$a95$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Kira napisał(a):

    >> "Jak mam za minimalną krajową sprzątać ulice, to wolę
    >> na zasiłku siedzieć"
    >> Nie raz powyższe słyszałem.
    >
    > Krytykujesz? Bo ja nie. Gdyby juz mi sie przytrafilo, to tak,

    Tak. Ale w innym kontekście.

    > wole posiedziec na zasilku i miec jakis grosz i troche czasu
    > na douczenie sie czegostam i przygotowanie do nastepnego etapu
    > swojego zycia, niz sprzatac ulice nie uczac sie przy tym
    > kompletnie niczego, tracac cenny w tym momencie czas i sile.

    Ja pisałem o osobach które w tym czasie sobie bełta, albo inny
    cedwahapięćoha zaaplikować. Cytując Ciebie (mniej więcej): "Ciebie bym nie
    przyjął do takiej pracy". ;)

    > komputer. Branie sie za cokolwiek jest kompletnie nieoplacalne
    > w daleszej perspektywie, a jak chcesz spowrotem wskoczyc na
    > jakies sensowne tory, to o tej dalszej musisz myslec a nie
    > o najblizszym obiedzie...

    Eh, i właśnie ta dalsza perspektywa to mój egzystencjonalny problem.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 224. Data: 2005-08-26 06:40:32
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl>

    Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> napisał(a):

    > Brak możliwości spowodowany brakiem umiejętności. Nie przeczę że
    > wychowanie ma tutaj bardzo duży wpływ. Ale trzeba takich ludzi edukować i
    > uświadamiać, a nie powiedzieć. Nie mają możliwości.
    >
    Edukować można przede wszystkim młode pokolenie.
    Szkolenie większości ludzi po 40-stce, a zwłaszcza po 50-tce,
    jest nieefektywne. Starego psa się nowych sztuczek nie nauczy - coś w tym
    jest.
    Jak się zrobiło rewolucyjną reformę, to trzeba starszemu pokoleniu pomóc
    dotrwać do emerytury, a nie mówić, że oni nie mogą, bo nie chcą.
    Niektórzy nie chcą, to fakt, ale ładowanie wszystkich do jednego wora
    powoduje, że ci co chcą, nie mogą, bo nie ma warunków.



    > Bzdura. Zakładasz, ze bogatym można być tylko postępując nieuczciwie.
    > Ah i niech mi ktoś zaraz nie napisze "A co? Powiesz, że Kulczyk się
    > uczciwie dorobił?" ;)
    >
    Tak sobie myslę, że większość uczciwych ma tylko z łapy do papy.
    Polska jak mało który kraj jest potwierdzeniem tego, że pierwszy
    milion (miliard) trzeba ukraść - i nie dać się złapać.

    Marek



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 225. Data: 2005-08-26 06:41:30
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Paweł 'Styx' Chuchmała [Fri, 26 Aug 2005 06:26:36 +0000 (UTC)]:


    > Ja pisałem o osobach które w tym czasie sobie bełta, albo inny
    > cedwahapięćoha zaaplikować.

    Takiego i tak nikt normalny do roboty nie wezmie, wiec niech
    mu sie ten zasilek skonczy, zdechnie z glodu i swiety spokoj.

    > Eh, i właśnie ta dalsza perspektywa to mój egzystencjonalny problem.

    To pomysl o tym tak: im blizsza perspektywe rozwazasz, tym masz
    z gory wiecej stalych czynnikow i tym mniejszy masz na nia tak
    naprawde wplyw. Na to, co bedzie sie dzialo za 3 miesiace masz
    duzo wieksza mozliwosc wplyniecia, niz na to co bedzie sie dziac
    jutro. Np. jutro nie masz szans dostac wyplaty z nowej firmy,
    ktorej jeszcze nie znalazles -- ale jesli sobie porzadnie dasz
    rade rozplanowac najblizsze 2 miesiace, to za 3 miesiace owszem,
    masz spora szanse ogladac przelew na swoje konto. Dlatego tez
    nie ma sensu zawracac sobie szczegolnie tylka obecnymi problemami
    z jutrzejszym brakiem pieniedzy, bo na to wplyw masz niewielki,
    i nalezy sie zajac tymi 2 miesiacami.

    I tak jest nie tylko z praca zawodowa, ale z kazda inna dowolna
    dziedzina zycia.


    Kira


  • 226. Data: 2005-08-26 06:50:01
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <demdh0$avl$1@inews.gazeta.pl>
    Marek napisał(a):

    > Edukować można przede wszystkim młode pokolenie.
    > Szkolenie większości ludzi po 40-stce, a zwłaszcza po 50-tce,
    > jest nieefektywne. Starego psa się nowych sztuczek nie nauczy - coś w tym
    > jest.

    Zgadza się. Ale stare sztuczki wykorzystać chyba potrafi? Nie wszystkich
    trzeba przekwalifikowywać. A i napewno znajdą się tacy, którym
    rzeczywiście będzie bardzo ciężko. Tylko, że ja uważam, że każdy ma jakieś
    swoje atuty, które wykorzystać może.

    > Jak się zrobiło rewolucyjną reformę, to trzeba starszemu pokoleniu pomóc
    > dotrwać do emerytury, a nie mówić, że oni nie mogą, bo nie chcą.
    > Niektórzy nie chcą, to fakt, ale ładowanie wszystkich do jednego wora
    > powoduje, że ci co chcą, nie mogą, bo nie ma warunków.

    Trzeba. Ale w takim państwie przyszło nam żyć, że trzeba wziąć to w swoje
    ręce.

    > Tak sobie myslę, że większość uczciwych ma tylko z łapy do papy.

    No tu już ciężko polemizować, czy to większość i jaka, bo takich badań to
    chyba nikt nie robi za bardzo. Trzeba sobie poszukać w tej uczciwej
    mniejszości.

    > Polska jak mało który kraj jest potwierdzeniem tego, że pierwszy
    > milion (miliard) trzeba ukraść - i nie dać się złapać.

    Lotto jeszcze zostaje.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 227. Data: 2005-08-26 06:54:42
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <demdip$hl5$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Kira napisał(a):

    >> Ja pisałem o osobach które w tym czasie sobie bełta, albo inny
    >> cedwahapięćoha zaaplikować.
    >
    > Takiego i tak nikt normalny do roboty nie wezmie, wiec niech
    > mu sie ten zasilek skonczy, zdechnie z glodu i swiety spokoj.

    Tak, tylko mnie irytuje jak tacy narzekają.

    > [...]
    > I tak jest nie tylko z praca zawodowa, ale z kazda inna dowolna
    > dziedzina zycia.

    Oj, nie zrozumiałaś bo nic nie napisałem. Więcej i tak nie napiszę, bo to
    nie blog. ;) Ja sobie z tego wszystkiego zdaję sprawę i z wielu innych
    rzeczy które mnie dotyczą. Ale mniejsza z tym.

    Pozdr,

    PS. Chyba że chcesz na priv historię kolejnego lenia z wybujałym ego. :)

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 228. Data: 2005-08-26 07:06:54
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Paweł 'Styx' Chuchmała [Fri, 26 Aug 2005 06:54:42 +0000 (UTC)]:


    > Tak, tylko mnie irytuje jak tacy narzekają.

    A mnie kompletnie nie interesuja.

    > PS. Chyba że chcesz na priv historię kolejnego lenia
    > z wybujałym ego. :)

    Lenie z wybujalym EGO -- laczcie sie ;) Co z adresu wywalac
    to generalnie chyba widac? ;)


    Kira


  • 229. Data: 2005-08-26 07:12:10
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: gromax [Thu, 25 Aug 2005 18:03:40 +0200]:


    > nie da rady - musi być miejsce na które będzie kierowana oficjalna
    > korespondencja. nie da się prowadzić wirtualnej firmy
    > ale też może być to "fragment" mieszkania.

    No moze, testowalam :) Nie wiem jak to jest z tym miejscem
    prowadzenia, jakos nie bylo mi potrzebne a gdzies mi sie o
    uszy obilo ze np. handlowcy tak sobie wpisuja.


    Kira


  • 230. Data: 2005-08-26 09:14:39
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:slrn.pl.dgtcko.36h.styx___@hades.t15.ds.pwr.wro
    c.pl
    Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> pisze:

    > Ja piłem do tego, co wcześniej jotte napisał na temat syfu na ulicach.
    To nie ja.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1