eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2004-08-04 18:48:58
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Janusz" <j...@p...onet.pl>

    >
    > A kiedy? Jak się rok zacznie? - jakoś nie zauważyłem, żeby "nikt" nie
    > oferował [po lekturze GW], a wysyp ogłoszeń kuratorium mazowieckiego w
    > czerwcu sugerował również coś innego - nie zaoferuje pracy od zaraz, ale
    > podpisanie umowy tak.
    > Tak jeszcze zerknąłem na oferty warszawskiego UP z 2.08 [Ciołka] i
    > wisiały tam 4 oferty dla nauczycieli.

    Szanowny Mądalo, to że w "Stolycy" i "okolycy" są oferty, to nie oznacza, że w
    całym kraju są również. Ba, oferta na cały etat i na 1/4 etatu też jest ofertą.
    Poza tym umowy podpisuje się z reguły z dniem 1 września, więc jeśli ktoś ma
    ofertę, a dodam, że ja takową mam, to i tak do końca wakacji jest formalnie na
    berobociu.
    > >
    >
    > Zwolnienie lekarskie z zaleceniem leżenia? Ale zawsze mogą sprawdzić,
    > czy leżysz u siebie, bo jak u rodziny, to i tak powinieneś zgłosić. ;)
    >
    Tu się zgadzam. Poza tym za "wizytę" lakarzowi też należy się dowód
    wdzięczności, a to już powoduje, że w tej kombinacji wychodzi się prawie na
    zero.

    > Zgłaszając się do UP przystajesz na pewne zasady - jedną z nich jest to,
    > że jesteś "do dyspozycji" UP - nie chcesz?, wyrejestruj się - chcesz -
    > wróć na jeden dzień podpisać się - obawiam się jednak, że koszty
    > przyjazdu będą wyższe, niż obcięcie tygodniowego zasiłku.
    >
    > Tak, tak, tylko, że w tych zasadach też powinny być granice rozsądku. Jak Ci
    wypadnie zdarzenie losowe, na poświadczenie którego nie możesz dostać kwitka,
    to masz Pan/Pani pecha... Przepisy nie przewidują odstępstwa 2 - 3 dni w
    terminie złożenia parafki na kwitkach. Bo termin - rzecz zawita.
    Ale co tam, wszak Polska biurokracją, postawioną czasami na głowie, stoi.
    Pozdrawiam.
    >

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2004-08-04 18:53:21
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Janusz" <j...@p...onet.pl>

    > Dnia 4 Aug 2004 20:33:13 +0200, Janusz <j...@p...onet.pl> napisał:
    >
    > U innej pani w innym okienku. Tyle, zeby nie przesunela ci terminu o jeden  
    > dzien wprzod.
    Tego się właśnie boję. Ja potrzebuję 2 - 3 dni.

    > Moze korzystasz z darmowego transportu grzecznosciowego poniewaz nie stac  
    > cie na oplacebnie podrozy i musisz sie dostosowac do terminu swiadczacych  
    > ci ta uprzejmosc...
    >
    > Ciekawy pomysł, ale w moim przypadku chyba on nie przejdzie.
    > --
    > pzdr.  Krzysztof
    > ## Szczecin - szukam pracy:##
    > ##CV## http://kch.spec.pl ##


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2004-08-04 18:59:58
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Jean" <j...@w...pl>

    > > U innej pani w innym okienku. Tyle, zeby nie przesunela ci terminu o
    jeden
    > > dzien wprzod.
    > Tego się właśnie boję. Ja potrzebuję 2 - 3 dni.
    >
    > > Moze korzystasz z darmowego transportu grzecznosciowego poniewaz nie
    stac
    > > cie na oplacebnie podrozy i musisz sie dostosowac do terminu
    swiadczacych
    > > ci ta uprzejmosc...
    > >
    > > Ciekawy pomysł, ale w moim przypadku chyba on nie przejdzie.

    kombinujecie i tyle, idz i normalnie pogadaj, tak jak pisalem z czlowiekiem
    a nie urzednikiem
    i wiem co mowie !!!
    jak ktos kreci to nie ma lekko, a jak mowi szczerze to jest spox

    Jean



  • 14. Data: 2004-08-04 19:05:49
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Janusz" <j...@p...onet.pl>

    A wiesz, że chyba tak zrobię, a na początek rozmowy powiem, że nie wyjdę dopóki
    swego nie załątwię... :)


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2004-08-04 19:20:46
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Wed, 4 Aug 2004 20:59:58 +0200, Jean <j...@w...pl> napisał:

    > kombinujecie i tyle, idz i normalnie pogadaj, tak jak pisalem z
    > czlowiekiem
    > a nie urzednikiem
    > i wiem co mowie !!!
    > jak ktos kreci to nie ma lekko, a jak mowi szczerze to jest spox

    Zalezy od urzednika. Przewaznie jesli ktos podejmie jakas decyzje, to nie
    chce od niej odstapic. A jesli jeden urzednik tak decyduje, to jest bardzo
    prwdopodobne, ze caly urzad ma takie wytyczne.
    Odwrotnoscia jest twarda wedrowka z pisemnym podaniem o zmaine terminu po
    kolejnych przelozonych (bezrobotny ma czas na siedzenie w urzedzie i
    dokopywanie sie do kolejnych kierowniczek). Ale na to trzeba miec nerwy i
    odpowiednia "konstrukcje" psychiczna.
    Np w moim urzedzie wszystkie panie " z okienka" sa bezrobotnymi na pracach
    interwencyjnych i zadna sie nie wychyli jesli ma klasyczny przypadek jaki
    podano jej na szkoleniu.


    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 16. Data: 2004-08-04 19:40:25
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Jean" <j...@w...pl>

    >Zalezy od urzednika. Przewaznie jesli ktos podejmie jakas decyzje, to nie
    >chce od niej odstapic. A jesli jeden urzednik tak decyduje, to jest bardzo
    >prwdopodobne, ze caly urzad ma takie wytyczne.

    totalna bzdura

    >Odwrotnoscia jest twarda wedrowka z pisemnym podaniem o zmaine terminu po
    >kolejnych przelozonych (bezrobotny ma czas na siedzenie w urzedzie i
    >dokopywanie sie do kolejnych kierowniczek). Ale na to trzeba miec nerwy i
    >odpowiednia "konstrukcje" psychiczna

    przesadzasz wacpan tutaj ;)
    ja jak kce zalatwic sprawe w dowolnym urzedzie to nieczekam, wlaze i mowie
    czego chce, moze latwiej jest rozmawiac urzedasowi z urzedasem ;)

    >Np w moim urzedzie wszystkie panie " z okienka" sa bezrobotnymi na pracach
    >interwencyjnych i zadna sie nie wychyli jesli ma klasyczny przypadek jaki
    >podano jej na szkoleniu.

    1 - osoba bezrobotna nie moze byc pracownikiem
    2 - to nie interwerncyjne tylko roboty publiczne lub staze (urzad wtedy
    niedoklada do takich osob ze swoich srodkow, jak to ma miejsce dla prac
    interwencyjnych)

    Jean



  • 17. Data: 2004-08-04 19:58:26
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Wed, 4 Aug 2004 21:40:25 +0200, Jean <j...@w...pl> napisał:

    > przesadzasz wacpan tutaj
    > ja jak kce zalatwic sprawe w dowolnym urzedzie to nieczekam, wlaze i
    > mowie
    > czego chce, moze latwiej jest rozmawiac urzedasowi z urzedasem

    Ja tez.
    A pewna bliska mi osoba (tez stara "biurwa" jak ja i Ty) jesli etap
    usmiechow jest nieskuteczny wchodzi na kolejny szczebel decydenta. Miasto
    wojewodzkie to czasem dochodzi wysoko i przewaznie z sukcesem. ja tak nie
    umiem :). Moze dlatego jestm bezrobotny.


    >
    >> Np w moim urzedzie wszystkie panie " z okienka" sa bezrobotnymi na
    >> pracach
    >> interwencyjnych i zadna sie nie wychyli jesli ma klasyczny przypadek
    >> jaki
    >> podano jej na szkoleniu.
    > 1 - osoba bezrobotna nie moze byc pracownikiem
    > 2 - to nie interwerncyjne tylko roboty publiczne lub staze (urzad wtedy
    > niedoklada do takich osob ze swoich srodkow, jak to ma miejsce dla prac
    > interwencyjnych)
    Skrot myslowy. W kazdym razie nie sa pelnoprawnymi etatowymi pracownikami
    i wiedza, ze sa tam czasowo oraz ze moga wyskoczyc za mneijsze rzeczywiste
    badz wyimaginowane przewinienia niz normalny pracownik.

    A odnosnie "totalnej bzdury" ze wstepu twojej odpowiedzi. Nie wiesz, czy
    np pracownice zus wytyczne do "akcji brzuszki" mialy na pismie czy tylko
    przekazywano im ustnie?

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 18. Data: 2004-08-04 20:22:23
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Jean" <j...@w...pl>

    >A odnosnie "totalnej bzdury" ze wstepu twojej odpowiedzi. Nie wiesz, czy
    >np pracownice zus wytyczne do "akcji brzuszki" mialy na pismie czy tylko
    >przekazywano im ustnie?

    co to za akcja bo ja nic nie wiem ;)

    Jean



  • 19. Data: 2004-08-04 20:24:13
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Wed, 4 Aug 2004 22:22:23 +0200, Jean <j...@w...pl> napisał:

    >> A odnosnie "totalnej bzdury" ze wstepu twojej odpowiedzi. Nie wiesz, czy
    >> np pracownice zus wytyczne do "akcji brzuszki" mialy na pismie czy tylko
    >> przekazywano im ustnie?
    >
    > co to za akcja bo ja nic nie wiem ;)
    >
    > Jean
    >
    http://www.google.com/search?q=akcja+brzuszki&source
    id=opera&num=0&ie=utf-8&oe=utf-8



    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 20. Data: 2004-08-04 20:37:37
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Jean" <j...@w...pl>

    >> A odnosnie "totalnej bzdury" ze wstepu twojej odpowiedzi. Nie wiesz, czy
    >> np pracownice zus wytyczne do "akcji brzuszki" mialy na pismie czy tylko
    >> przekazywano im ustnie?

    nio tak gugle przyjacielem, ale niedoczytalem txt i moj blad
    nie mam pojecia co sie dzieje w zusie :/
    ale jakby mojej kobiecie odmowili macierzynskiego to stanal bym sobie w pod
    zusem rano i sprawdzal kto wchodzi z pracownikow po rozpoczeciu pracy, lub
    zalatwialbym jakies sprawy za minute koniec pracy, tak dla zloscliwosci,
    jesli by niebylo jeszce/juz pracownika to oficjalne pismo z podbiciem przez
    sekretariat lub instytucje nadrzedna itd...... - ale to ostatecznosc jak by
    mi zalezli za skore
    a tak jesli urzednik bylby "toporny" wzial bym go na psychologa i tyle ;)
    wiesz mozesz ustawic sobie nawet najgorsza biurwe w skarbowce ;]
    jak mi ktos "podpadnie " i mowi ze idzie do kiero, to nawet pokuj pokazuje,
    ludzik wtedy ucieka do doma ;0
    gorsi sa tacy z serii "cicha woda"... nic nie powie a lezie odrazu do kiero,
    niekoniecznie na skarge, ale na takich tez sa sposoby ;]

    ps. Waldek, moze tez sie wypowiesz ? ;)

    Jean


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1