Nie sądzę znam jej szefa zmiany i by pewnie dostał szału tylko na myśl o
takim czymś.
Kasjer tam odpowiada nawet za braki w lodówkach i magazynie nie mówiąc już
oczywiście o kasie.
No chyba zebyś się zdecydował na tzw. "kuponowanie" - zarobek o szałowej
wysokości 2 zł/ godz.
Polega to na roznoszeniu reklam telepizzy w Poznaniu (oczywiście pod
nadzorem kierownika zakładu).
Te "kuponowanie" jest oczywiście normowane (jak w kołchozie), "przodownicy
pracy" mają nawet szansę na "dalszą owocną współpracę" - a pozostającym w
tyle się dziękuje.
Reasumując, Nie dziękuję.

Damian <x...@o...PoLand> napisał(a) w artykule
<b5s6dn$r3b$2@news.onet.pl>...
>
> Użytkownik KACZMAR <m...@h...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:01c2f31e$1dcae5c0$0400a8c0@default...
> > Czołem.
> > Jakies 4 miesiące temu pewna kasjerka z Telepizzy w Poznaniu zapewniała
> > mnie że zarabia 500 zł pracując na jednej zmianie -
>
> ale zapomniala pewnie dodac, ze 1000 z napiwkow jeszcze
>
>
>